znaczy sie raczej b.pozno w nocy, albo jutro z ranka, bo utknolem w pracy, i bede do poznej nocy siedzial w serwerowni.., pozdrawiam:) i zycze szczesliwym duszkom ktore sobie zjadly juz kolacje, cudownych senkow... Dobranoc:)
Artur, no żartuję z kropelka;-) to było takie nawiązanie do mojego polowania na jedną taką ważkę - uparłem się żeby makro zrobić ale skubana była wredna i złośliwa - uciekała co chwila:) /w sumie udało mi się ją jakoś-tam-uchwycić-w-końcu-i-uwiecznić-na-plfoto/:) stąd może ten motyw z kropelką w podświadomości hehehe
wiesz, jak ja bym robila to zdjecie, to ze smiechu tak by mi drzaly dlonie, ze nie bylabym w stanie nacisnac spustu! a juz z pewnoscia wystraszylabym modelke.... hihiii ;-)))))
Kubusiu, wiec tak : zdjecie #1 - ostatnie zdjecie z serii w pelnym blasku, delikatnie rozproszonym przez malutka chmure, zdjecie #2 - jedno z pierwszych..., jak slonce wychodzi na pelne niebo i do polowy patyczek z wazka znajduje sie w cieniu, zdjecie #3 , brzytka chmura przyslonila slonce:(, a te zdjecie czyli #4 to chmura znikla, i wazka jest w pelnym ostrym sloncu czolowo ustawiona do obiektywu..., stad sie wzielydelikatne przepalenia... Wysokosc patyka na ktorym ladowala wazka to okolo 25 cm, przez 15 minut zrobilem 8 zdjec, te uwazam za godne pokazania bo reszta jest prawie identyczna..., wkolo sa krzaki, a robilem przykucajac te zdjecie a pozostale bedac nachylonym nad wazka.
Brad widze ze podobnie odczuwamy ogladajac niektore zdjecia roznych pasjonatow fotografow..., we wszystkich zdjeciach ktore robie nigdy kompozycja nie jest naruszona..., nie tworze natury dla zdjecia, tylko zdjecie dla uchwycenia piekna natury. Pozdrawiam serdecznie....
Arturze, bardzo lubie Twoje zdjatka, gdy je ogladam, to wyobrazam sobie Ciebie przy pracy, jak czekasz, ustawiasz, wypatrujesz, to jest wlasnie piekno fotografi, o ile oczywiscie nie przyklejasz tych owadkow jakims superglusiem do galazek ;-)
Bonoo, hehehe ale kiedy to nie prawda..., oj poprostu o wczesnej porze spiaca wazka, po kazdym zdjeciu odlatywala i wracala na to samo miejsce.., moze lubila ten patyczek.
Artur, Ty lepiej się przyznaj, że w ruch poszła "kropelka"...:))) "co kropelka sklei, sklei, żadna siłe nie rozklei" heheh "kropeleczka na czubeczku i juz ważka w porządeczku";)))))))))))
;-) ta chyba najslabsza :( makro z przodu owada jest fajne przy duzej skali odwzorowania, ale ja nie lubie specjalnie epatowania skala wiec i tak bi mi sie nie specjalnie spodobalo... za to czerwony ozorek MAXYMALNY ;-)
ale sie usmiecha:)
thx:)
niby nie lubię owadów ale ten jest extra.
T :-)
znaczy sie raczej b.pozno w nocy, albo jutro z ranka, bo utknolem w pracy, i bede do poznej nocy siedzial w serwerowni.., pozdrawiam:) i zycze szczesliwym duszkom ktore sobie zjadly juz kolacje, cudownych senkow... Dobranoc:)
:) dzis bedzie cos nowego.... z nowego gatunku:)
Jaaaaaakie fajne robaczysko! Ładnie sie usmiecha.
Bardzo fajne Też tak pozujacą mam :)))
świetne ujęcie...pozdr
na patyku
Wieczorek Artur. Ładie - teraz "an face" dyć tyś piknie
ładne te klimatyczne akcenciki na skrzydełkach...mówiłem, że ładne robisz foty - pozdr
Artur, no żartuję z kropelka;-) to było takie nawiązanie do mojego polowania na jedną taką ważkę - uparłem się żeby makro zrobić ale skubana była wredna i złośliwa - uciekała co chwila:) /w sumie udało mi się ją jakoś-tam-uchwycić-w-końcu-i-uwiecznić-na-plfoto/:) stąd może ten motyw z kropelką w podświadomości hehehe
wiesz, jak ja bym robila to zdjecie, to ze smiechu tak by mi drzaly dlonie, ze nie bylabym w stanie nacisnac spustu! a juz z pewnoscia wystraszylabym modelke.... hihiii ;-)))))
Maleno, odnieslismy identyczne wrazenie:)) jak robilem to zdjecie, to samo pomyslalem!
bzzzzybzy
wyglada... jakby wielkimi troche skosnymi oczami gapila sie na ciebie ze zrezygnowaniem..... ;-))
wygląda na wnerwioną :) bardzo ładna fota
dziekuje, jeszcze nocki jeszcze nocki:)
Novy: witam:) i zycze milutkiego dnia!
witam, gitara:), pozdrawiam
Kubusiu, wiec tak : zdjecie #1 - ostatnie zdjecie z serii w pelnym blasku, delikatnie rozproszonym przez malutka chmure, zdjecie #2 - jedno z pierwszych..., jak slonce wychodzi na pelne niebo i do polowy patyczek z wazka znajduje sie w cieniu, zdjecie #3 , brzytka chmura przyslonila slonce:(, a te zdjecie czyli #4 to chmura znikla, i wazka jest w pelnym ostrym sloncu czolowo ustawiona do obiektywu..., stad sie wzielydelikatne przepalenia... Wysokosc patyka na ktorym ladowala wazka to okolo 25 cm, przez 15 minut zrobilem 8 zdjec, te uwazam za godne pokazania bo reszta jest prawie identyczna..., wkolo sa krzaki, a robilem przykucajac te zdjecie a pozostale bedac nachylonym nad wazka.
mi sie podoba:) ... i ostrosc na miejscu;)))
odlotowa. jak ci sie udalo zlapac takei swiatlo?
Brad widze ze podobnie odczuwamy ogladajac niektore zdjecia roznych pasjonatow fotografow..., we wszystkich zdjeciach ktore robie nigdy kompozycja nie jest naruszona..., nie tworze natury dla zdjecia, tylko zdjecie dla uchwycenia piekna natury. Pozdrawiam serdecznie....
Arturze, bardzo lubie Twoje zdjatka, gdy je ogladam, to wyobrazam sobie Ciebie przy pracy, jak czekasz, ustawiasz, wypatrujesz, to jest wlasnie piekno fotografi, o ile oczywiscie nie przyklejasz tych owadkow jakims superglusiem do galazek ;-)
Bonoo, hehehe ale kiedy to nie prawda..., oj poprostu o wczesnej porze spiaca wazka, po kazdym zdjeciu odlatywala i wracala na to samo miejsce.., moze lubila ten patyczek.
powiedz gdzieś ja przykeił to i ja coś pstryknę... ;)
Artur, Ty lepiej się przyznaj, że w ruch poszła "kropelka"...:))) "co kropelka sklei, sklei, żadna siłe nie rozklei" heheh "kropeleczka na czubeczku i juz ważka w porządeczku";)))))))))))
;-) ta chyba najslabsza :( makro z przodu owada jest fajne przy duzej skali odwzorowania, ale ja nie lubie specjalnie epatowania skala wiec i tak bi mi sie nie specjalnie spodobalo... za to czerwony ozorek MAXYMALNY ;-)
;))) hehe, nie jestem morderca, ciekawe ile czasu zyje wazka:(, ja fotografuje tylko zywe istoty.
Grzegorz klawiatura sie zaciela? ;-)
buchaxcachachahc :)
O widze ze z wszystkich stron ja obfotografowales, a szpilki nie widac ;-)))