Ja się przyczepiłem ortografii ?? To Ty poruszyłeś tylko ten jeden wątek z mojej odpowiedzi, co jednoznacznie wskazuje, że na pozostałe nie potrafisz znaleźć żadnego sensownego wytłumaczenia. I to nie jest kwestia "lubienia kogoś" tylko reakcji na jego chamskie zachowanie.
Daj spokoj La Fior. To ze sie przyczepiles do jednego bledu ortograficznego, mysle, swiadczy wiecej o Tobie, niz o mnie, tym bardziej ze rzadko uzywam polskiego slowa "charytatywny" czy angielskiego "charity" - uzywam czesciej dunskie "nødhjælpsorganisation" lub szwedzkie "biståndsorganisation". Zargonem posluguje sie po angielsku, polsku, dunsku, szwedzku i rusku. Ale Ty wierzysz w cos innego. Dajmy sobie spokoj z ta dzieciniada - Ty nie lubisz mnie, ja Ciebie - czy swiat nie jest piekny??
Za błąd w nazwisku (czy też pseudonimie) przepraszam. Co do reszty - jakoś nie mogę uwierzyć w Szweda znającego takie wyszukane słowa typu "najukochańszy" czy "gnojek" i jednocześnie nie potrafiącego poprawnie napisać CH w "charytatywny" tak jak choćby w angielskim/fracuskim "charitable".
Tym bardziej ciężko uwierzyć w Alexandra Christensena: działacza charytatywnego i poliglotę i fotografa, jeśli nawet szwedzkie google.se go nie znajduje. Dlatego jestem ciągle przekonany, że pod pseudonimem "Alexander Christansen" kryje się jakiś zakompleksiony Polak, być może rzeczywiście na emigracji.
Argumentów przytoczyłem dość, na które nie dostałem odpowiedzi. I nawet się ich nie spodziewam, bo dalszą dyskusję uważam za bezsensowną - zwłaszcza w tym miejscu, gdzie jesteśmy w gościnie.
Panie "CHRISTENSEN" a nie "Christiansen" - jezeli Panu "La Fior" juz sie skonczyly argumenty i sie przesiadamy na ortografie, to jeszcze chcialem dodac ze Pan "Christensen" nie jest Polakiem, i prosi o przebaczenie jezeli popelnia typowe bledy dla polskiej pisowni. Mam sporadyczne problemy z np. u otwartym i zamknietym, h i ch itd. Mam jednak nadzieje ze najukochanszy Pan K.LaFior zrozumial jakas tam czesc mojego listu.
Jak ostatni, to ostatni, Panie "Christiansen":
1. Socjotechnika na mnie nie działa i używanie słowa "kochany" czy "kochaniutki" mającego jedynie ustawić Pana w bardziej korzystnym świetle może Pan sobie darować.
2. Jeśli to prawda, co Pan pisze o swojej działalności CHARYTATYWNEJ a nie harytatywnej (bo trochę mnie dziwi, że ktoś prowadzi taką działalność i nie wie jak się poprawnie to pisze ;-) ) to i tak nie jest to nawet jedna milionowa tego, co dla Świata zrobił Jan Paweł II i cały Kościół Katolicki.
3. Przedstawiłem istniejący stan prawy w RP dotyczący obrażania innych nie aby straszyć, ale żeby dać do zrozumienia, że na szczęście w Polsce obowiązują bardziej rygorystyczne normy prawne dotyczące poszanowania innych osób i z fałszywie pojętą "wolnością słowa" nie mają one nic wspólnego. Bo wolnośc to również odpowiedzialność za swoje słowa i czyny. Pan widać tej odpowiedzialności unika. Dr Mengele i inni hitlerowscy oprawcy też się ukrywali w kraju, gdzie było inne prawo niż np. w Polsce, i tylko dlatego uniknął sądu, co nie czyni go ani trochę mniejszym zbrodniarzem.
3. A propos krajów Afryki i problemu AIDS: proszę sobie poczytać statystyki dotyczące rozprzestrzeniania się tej choroby w zależności od sposobu edukacji mieszkańcow poszczególnych krajów i zobaczy Pan, że w krajach, gdzie postawiono na propagowanie wierności jednemu partnerowi (np. Uganda) osiągnięto o wiele lepsze wyniki (większy spadek zarażeń) niż w tych, gdzie za darmo rozdaje się prezerwatywy.
4. I last but not least: Bardzo przepraszam właścicielkę tego portfolio za te pozafotograficzne komentarze, ale uważam, że z chamstwem należy walczyć w każdym miejscu i czasie. Mam nadzieję, że rekompensatą będzie przynajmniej podwyższona statystyka oglądalności tego zdjęcia i całego portfolio ;)
Kochaniutki Panie Kazimierzu! Bedzie to moj ostatni komentarz dla Pana w sprawch religijnych (zrozumialem ze jestem fanatycznym ateista), dostalem od PANA ADMINA zolta kartke, i moge Panu od razu zdradzic, ze dzielicie swoja opinie na te tematy i nie sadze ze bedzie Pan kiedykolwiek w stanie popatrzec krytycznie na KK, a tym bardziej (i w tym zgadzam sie z PANEM ADMINEM) nie jest to forum na dyskusje polityczne ani religijne. Napisze wiec cos o sobie: Pan Kazimierz pyta "co zrobil Christensen dla krajow 3-go Swiata"? A wiec, odkad bylem w Kirgizji 3 miesiace temu, mialem np. *odrobinke* wplywu na to ze dunska organizacja harytatywna otworzyla nowy roczny program pomocy dla bezdomnych i ubogich dzieci w Kirgizji, a szczegolnie w Biszkeku, dla ktorego szacuje sie, bedzie uzbierane midzy 3 i 5 millionow koron dunskich. Sam zobowiazalem sie zostac doradca, i posrednikiem kontaktow miedzy Domem Ochrony Dzieci i Spetzszkola w Biszkeku. Oprocz tego, udostepnilem moje zdjecia bez zadania honorarium autorskiego, i zobowiazalem sie zrobic reportaz o dzieciach pracujacych na Oshskim Rynku w Bishkeku kiedy tam bede w Maju. Jestem tez pewny ze 11-letni Kolja, ktorego znalazlem zmarznietego noca w mojej klatce, i ktoremu pomoglem znalezdz tymczasowy dom w instytucji (ktorej zatrudnicy odnalezli jego ojca, i proboja pomoc rodzinie aby mogl on wrocic spowrotem do domu), jest tez troszke innego zdania. Hehe, nie wyobraza sobie Pan Kazimierz ze zrobilem to INTERESOWNIE? Pan Kazimierz pyta kto sie chowa pod nickiem "Alexander Christensen" - bo chce mnie Pan Kazimierz podac do prokuratury za obrazenie glowy panstwa, co jest karalne w Polsce (ale np. nie w Szwecji gdzie mieszka ten "Alexander Christensen", tutaj jest taka prawdziwa wolnosc slowa, hehe, i mozna sobie mowic na Perssona czy na Mugabe, czy nawet na Kwacha, co sie chce!), ale jest to chyba jakies mniejsze nieporozumienie, bo za nickiem "Alexander Christensen" chowa sie, haha, Alexander Christensen. Jestem tez pewny ze Pan Prokurator od razu powola sie do rzadu Szwedzkiego o ekstradycje, i ze bede srogo ukarany za takie wstretne bluznierstwo... Panie K. La Fior? Uszanowanie.... ;))
Alex C - na mózg Ci padło, tyle mogę tylko powiedzieć. Zrób dla Świata choćby jedną milionową tego, co Papież (misje pokojowe, wyposażenie licznych szpitali w najnowocześniejszy sprzęt - również w Polsce, krzewienie Miłości, a nie seksu, Wierności a nie rozwiązłości i Pokoju, a nie przemocy, liczne szpitale i szkoły na całym świecie - głównie w krajach IIIgo Świata), to będziesz się mógł się lekceważąco o Nim wyrażać. Lekceważąco - ale wciąż nie chamsko, bo gnojkiem nie wypada nazywać nikogo, a zwłaszcza osobę starszą. A może Ty jesteś starym komuchem, któremu nie wsmak, że to właśnie pierwsza wizyta Ojca Świętego w Polsce rozbudziła w ludziach nadzieję, która doprowadziła naszą Ojczyznę do wolności i demokracji ? Tyle o Papieżu. A co do samej religii: nawet ateistyczni etycy pracujący na zlecenie Komunistów dawno temu stwierdzili, że jeśli by wszyscy żyli według 7 Przykazań (od 4-tego do 10-tego) wiary katolickiej, to niepotrzebne byłoby żadne inne prawo, ani (wtedy) milicja, ani więzienia. A że prezerwatywa nie daje 100% zabezpieczenia przed AIDS i innymi chorobami wenerycznymi, to nawet Kotan o tym mówił/pisał. Od niego też się lepiej znasz na AIDS ?? tak się martwisz o kraje Afryki - a co Ty dla nich zrobiłeś ?? Czy w ogóle dla kogolwiek coś bezinteresownie zrobiłeś ??
Przy okazji przypominam, że obrażanie Głowy Państwa (w tym wypadku Watykańskiego) oraz obrażanie uczuć religijnych jest w Polsce karalne.
Może przy okazji przydałaby się interwencja prokuratora w celu ustalenia, kto się kryje za tym nickiem. Anonimowo to każdy jest odważny. Ujawnij się z imienia i nazwiska, jak jesteś taki pewny swoich poglądów.
tak christensen ale ten czlowiek mimo wszystko zrewidowal ta sredniowieczna instytucje, jak zaden jego poprzednik nie smial nawet sprobowac. mozna by powiedziec, ze dokonal wrecz zeczy przelomowych dla kosciola i nie tylko zreszta.... no a ten deal z reganem i afryka, a sprawa obalenia komuny w naszym kraju to jest przyciezkawa i smierdzaca sprawa zeczywiscie ,ale o wiele bardziej zlozona niz by sie moglo wydawac... mimo wszystko wydaje mi sie ,ze w ostatecznosci nalezy sie mu uznanie
Szanowny Panie Administratorze, zwracam sie do Pana z uprzejmą prośbą o wizytę pod moim zdjęciem i wyciągnięcie konsekwencji wobec pana Alexandra Christensena, gdyż wypowiedzi tego osobnika dawno przekroczyły powszechnie przyjęte granice dobrego smaku. Z poważaniem, Magdalena Górka
Kazimierzu La Fior: Nie wiem czy sie smiac czy plakac. Ten gnojek jest zwyklym zlotym cielakiem ktory np. w 21. wieku twierdzi ze prezerwatywy nie chronia ani przed wirusem AIDS ani przed ciaza. Takie kretynski wypowiedzi maja ogromny wplyw na zachowanie ludzi w Afryce i Azji, a oni niestety nie maja mozliwosci "doinformowania" sie na internecie lub przez telewizje. Jedyne co maja, to jakas zwariowana katolicka sekte ktora robi im wode z mozgow. To ze taki cielak jest "niezaprzeczalnym autorytetem moralnym" dla Ciebie, jest dla mnie niewielkim zaskoczeniem, zadziwiajace jest natomiast to ze jest nim dla miliardów ludzi. Proponuje na nastepna "pielgrzymke" (zamiast bogatego postrojonego Watykanu) poleciec sobie np. do Angoli albo do DR Congo, gdzie katolicyzm jest bardzo rozpowszechniony, tak samo jak wspolzycie bez tych "szatanskich" prezerwatyw - polityka rozglaszana przez, popularnie mowiac; "adwokata samego diabla na ziemi" - Kosciol Katolicki.
Alexander Christensen, to nastepny zakompleksiony, ktorego najwiekszym dotychczasowym osiagnieciem w zyciu jest wstrzymywanie baków w towarzystwie (przynajmniej tych głośniejszych), a nazywa "świrem" jednego z największych Polaków i niezaprzeczalny autorytet moralny dla miliardów ludzi.
komentarze augie są: chamskie, i nie na temat. Widac augie najpierw zabełkotał coś będąć pod wpływem, a potem próbował ratować sytuację pisząc jakieś bzdety o prowokacji i socjologii.
Zdjecie porusza wewnętrzne struny, mimo technicznych niedostatkow (a zreszta katergoria reporterskie wiele wybacza). TRESC jako taka jest jednym ze składników fotografii i rowniez jako taka podlega subiektywnej ocenie, nieprawdaz? Pozdrawiam.
augie: Zgadzam sie z Toba! Ten facet to swir, ktory zyje w sredniowieczu i ma zalosne poglady, a fotka jest bardzo slaba... Chyba typu reportaz paparazzi.
jestem chrześcijaninem , a tu jest po prostu istna wieża Babel, z poza tym.... haha ty Augie powinnać (nieneś) najlepiej wiedzieć dlaczego nie byłby zachwycony:)))
co ty piepszysz, podważyłeś(aś) globalny autorytet Papieża i kompilujesz to ze "słodkimi snami" , tu nie chodzi o słodycz formy tylko o to do kogo pijesz i jakimi argumentami się kierujesz
no widzisz chodzi o to ze nie ma zadnej prowokacji, ale mimo wszystko jak nie ma slodkich slow to od razu tak sie wydaje, i w momencie gdy napisalem o prowokacji to zaistniala, co mozna potwierdzic niektorymy komentarzami. pozdrawiam
augie [ignoruj] napisał 11.12.04 01:39 nie cierpie tego pana - ale zdjęcie ocenił na dobre... to też dalsza część tej prowokacji augie powiedz nam bo ty straszny prowokator jesteś, he, he
Magdalenka Górka [ignoruj] napisał 11.12.04 01:51
gdybym była złośliwa, zwróciłabym uwagę na głębię wypowiedzi użytkownika "lafemka"
czy rozumiesz co lafemka - napisal/a?
Darek Marcinkowski - a kto powiedzial, ze nie mam nic do powiedzienia? po drugie widze, ze nie zdjecie Was pociaga tylko jakas nedzna prowokacja z mojej strony! gratuluje
nadal mam ubaw... weiter so;)
Ja się przyczepiłem ortografii ?? To Ty poruszyłeś tylko ten jeden wątek z mojej odpowiedzi, co jednoznacznie wskazuje, że na pozostałe nie potrafisz znaleźć żadnego sensownego wytłumaczenia. I to nie jest kwestia "lubienia kogoś" tylko reakcji na jego chamskie zachowanie.
Daj spokoj La Fior. To ze sie przyczepiles do jednego bledu ortograficznego, mysle, swiadczy wiecej o Tobie, niz o mnie, tym bardziej ze rzadko uzywam polskiego slowa "charytatywny" czy angielskiego "charity" - uzywam czesciej dunskie "nødhjælpsorganisation" lub szwedzkie "biståndsorganisation". Zargonem posluguje sie po angielsku, polsku, dunsku, szwedzku i rusku. Ale Ty wierzysz w cos innego. Dajmy sobie spokoj z ta dzieciniada - Ty nie lubisz mnie, ja Ciebie - czy swiat nie jest piekny??
www.reefboy.com
Za błąd w nazwisku (czy też pseudonimie) przepraszam. Co do reszty - jakoś nie mogę uwierzyć w Szweda znającego takie wyszukane słowa typu "najukochańszy" czy "gnojek" i jednocześnie nie potrafiącego poprawnie napisać CH w "charytatywny" tak jak choćby w angielskim/fracuskim "charitable". Tym bardziej ciężko uwierzyć w Alexandra Christensena: działacza charytatywnego i poliglotę i fotografa, jeśli nawet szwedzkie google.se go nie znajduje. Dlatego jestem ciągle przekonany, że pod pseudonimem "Alexander Christansen" kryje się jakiś zakompleksiony Polak, być może rzeczywiście na emigracji. Argumentów przytoczyłem dość, na które nie dostałem odpowiedzi. I nawet się ich nie spodziewam, bo dalszą dyskusję uważam za bezsensowną - zwłaszcza w tym miejscu, gdzie jesteśmy w gościnie.
Panie "CHRISTENSEN" a nie "Christiansen" - jezeli Panu "La Fior" juz sie skonczyly argumenty i sie przesiadamy na ortografie, to jeszcze chcialem dodac ze Pan "Christensen" nie jest Polakiem, i prosi o przebaczenie jezeli popelnia typowe bledy dla polskiej pisowni. Mam sporadyczne problemy z np. u otwartym i zamknietym, h i ch itd. Mam jednak nadzieje ze najukochanszy Pan K.LaFior zrozumial jakas tam czesc mojego listu.
Jak ostatni, to ostatni, Panie "Christiansen": 1. Socjotechnika na mnie nie działa i używanie słowa "kochany" czy "kochaniutki" mającego jedynie ustawić Pana w bardziej korzystnym świetle może Pan sobie darować. 2. Jeśli to prawda, co Pan pisze o swojej działalności CHARYTATYWNEJ a nie harytatywnej (bo trochę mnie dziwi, że ktoś prowadzi taką działalność i nie wie jak się poprawnie to pisze ;-) ) to i tak nie jest to nawet jedna milionowa tego, co dla Świata zrobił Jan Paweł II i cały Kościół Katolicki. 3. Przedstawiłem istniejący stan prawy w RP dotyczący obrażania innych nie aby straszyć, ale żeby dać do zrozumienia, że na szczęście w Polsce obowiązują bardziej rygorystyczne normy prawne dotyczące poszanowania innych osób i z fałszywie pojętą "wolnością słowa" nie mają one nic wspólnego. Bo wolnośc to również odpowiedzialność za swoje słowa i czyny. Pan widać tej odpowiedzialności unika. Dr Mengele i inni hitlerowscy oprawcy też się ukrywali w kraju, gdzie było inne prawo niż np. w Polsce, i tylko dlatego uniknął sądu, co nie czyni go ani trochę mniejszym zbrodniarzem. 3. A propos krajów Afryki i problemu AIDS: proszę sobie poczytać statystyki dotyczące rozprzestrzeniania się tej choroby w zależności od sposobu edukacji mieszkańcow poszczególnych krajów i zobaczy Pan, że w krajach, gdzie postawiono na propagowanie wierności jednemu partnerowi (np. Uganda) osiągnięto o wiele lepsze wyniki (większy spadek zarażeń) niż w tych, gdzie za darmo rozdaje się prezerwatywy. 4. I last but not least: Bardzo przepraszam właścicielkę tego portfolio za te pozafotograficzne komentarze, ale uważam, że z chamstwem należy walczyć w każdym miejscu i czasie. Mam nadzieję, że rekompensatą będzie przynajmniej podwyższona statystyka oglądalności tego zdjęcia i całego portfolio ;)
Kochaniutki Panie Kazimierzu! Bedzie to moj ostatni komentarz dla Pana w sprawch religijnych (zrozumialem ze jestem fanatycznym ateista), dostalem od PANA ADMINA zolta kartke, i moge Panu od razu zdradzic, ze dzielicie swoja opinie na te tematy i nie sadze ze bedzie Pan kiedykolwiek w stanie popatrzec krytycznie na KK, a tym bardziej (i w tym zgadzam sie z PANEM ADMINEM) nie jest to forum na dyskusje polityczne ani religijne. Napisze wiec cos o sobie: Pan Kazimierz pyta "co zrobil Christensen dla krajow 3-go Swiata"? A wiec, odkad bylem w Kirgizji 3 miesiace temu, mialem np. *odrobinke* wplywu na to ze dunska organizacja harytatywna otworzyla nowy roczny program pomocy dla bezdomnych i ubogich dzieci w Kirgizji, a szczegolnie w Biszkeku, dla ktorego szacuje sie, bedzie uzbierane midzy 3 i 5 millionow koron dunskich. Sam zobowiazalem sie zostac doradca, i posrednikiem kontaktow miedzy Domem Ochrony Dzieci i Spetzszkola w Biszkeku. Oprocz tego, udostepnilem moje zdjecia bez zadania honorarium autorskiego, i zobowiazalem sie zrobic reportaz o dzieciach pracujacych na Oshskim Rynku w Bishkeku kiedy tam bede w Maju. Jestem tez pewny ze 11-letni Kolja, ktorego znalazlem zmarznietego noca w mojej klatce, i ktoremu pomoglem znalezdz tymczasowy dom w instytucji (ktorej zatrudnicy odnalezli jego ojca, i proboja pomoc rodzinie aby mogl on wrocic spowrotem do domu), jest tez troszke innego zdania. Hehe, nie wyobraza sobie Pan Kazimierz ze zrobilem to INTERESOWNIE? Pan Kazimierz pyta kto sie chowa pod nickiem "Alexander Christensen" - bo chce mnie Pan Kazimierz podac do prokuratury za obrazenie glowy panstwa, co jest karalne w Polsce (ale np. nie w Szwecji gdzie mieszka ten "Alexander Christensen", tutaj jest taka prawdziwa wolnosc slowa, hehe, i mozna sobie mowic na Perssona czy na Mugabe, czy nawet na Kwacha, co sie chce!), ale jest to chyba jakies mniejsze nieporozumienie, bo za nickiem "Alexander Christensen" chowa sie, haha, Alexander Christensen. Jestem tez pewny ze Pan Prokurator od razu powola sie do rzadu Szwedzkiego o ekstradycje, i ze bede srogo ukarany za takie wstretne bluznierstwo... Panie K. La Fior? Uszanowanie.... ;))
poczytalem komenty i sie ubawilem... biedny ten narod
Alex C - na mózg Ci padło, tyle mogę tylko powiedzieć. Zrób dla Świata choćby jedną milionową tego, co Papież (misje pokojowe, wyposażenie licznych szpitali w najnowocześniejszy sprzęt - również w Polsce, krzewienie Miłości, a nie seksu, Wierności a nie rozwiązłości i Pokoju, a nie przemocy, liczne szpitale i szkoły na całym świecie - głównie w krajach IIIgo Świata), to będziesz się mógł się lekceważąco o Nim wyrażać. Lekceważąco - ale wciąż nie chamsko, bo gnojkiem nie wypada nazywać nikogo, a zwłaszcza osobę starszą. A może Ty jesteś starym komuchem, któremu nie wsmak, że to właśnie pierwsza wizyta Ojca Świętego w Polsce rozbudziła w ludziach nadzieję, która doprowadziła naszą Ojczyznę do wolności i demokracji ? Tyle o Papieżu. A co do samej religii: nawet ateistyczni etycy pracujący na zlecenie Komunistów dawno temu stwierdzili, że jeśli by wszyscy żyli według 7 Przykazań (od 4-tego do 10-tego) wiary katolickiej, to niepotrzebne byłoby żadne inne prawo, ani (wtedy) milicja, ani więzienia. A że prezerwatywa nie daje 100% zabezpieczenia przed AIDS i innymi chorobami wenerycznymi, to nawet Kotan o tym mówił/pisał. Od niego też się lepiej znasz na AIDS ?? tak się martwisz o kraje Afryki - a co Ty dla nich zrobiłeś ?? Czy w ogóle dla kogolwiek coś bezinteresownie zrobiłeś ?? Przy okazji przypominam, że obrażanie Głowy Państwa (w tym wypadku Watykańskiego) oraz obrażanie uczuć religijnych jest w Polsce karalne. Może przy okazji przydałaby się interwencja prokuratora w celu ustalenia, kto się kryje za tym nickiem. Anonimowo to każdy jest odważny. Ujawnij się z imienia i nazwiska, jak jesteś taki pewny swoich poglądów.
tak christensen ale ten czlowiek mimo wszystko zrewidowal ta sredniowieczna instytucje, jak zaden jego poprzednik nie smial nawet sprobowac. mozna by powiedziec, ze dokonal wrecz zeczy przelomowych dla kosciola i nie tylko zreszta.... no a ten deal z reganem i afryka, a sprawa obalenia komuny w naszym kraju to jest przyciezkawa i smierdzaca sprawa zeczywiscie ,ale o wiele bardziej zlozona niz by sie moglo wydawac... mimo wszystko wydaje mi sie ,ze w ostatecznosci nalezy sie mu uznanie
Szanowny Panie Administratorze, zwracam sie do Pana z uprzejmą prośbą o wizytę pod moim zdjęciem i wyciągnięcie konsekwencji wobec pana Alexandra Christensena, gdyż wypowiedzi tego osobnika dawno przekroczyły powszechnie przyjęte granice dobrego smaku. Z poważaniem, Magdalena Górka
Kazimierzu La Fior: Nie wiem czy sie smiac czy plakac. Ten gnojek jest zwyklym zlotym cielakiem ktory np. w 21. wieku twierdzi ze prezerwatywy nie chronia ani przed wirusem AIDS ani przed ciaza. Takie kretynski wypowiedzi maja ogromny wplyw na zachowanie ludzi w Afryce i Azji, a oni niestety nie maja mozliwosci "doinformowania" sie na internecie lub przez telewizje. Jedyne co maja, to jakas zwariowana katolicka sekte ktora robi im wode z mozgow. To ze taki cielak jest "niezaprzeczalnym autorytetem moralnym" dla Ciebie, jest dla mnie niewielkim zaskoczeniem, zadziwiajace jest natomiast to ze jest nim dla miliardów ludzi. Proponuje na nastepna "pielgrzymke" (zamiast bogatego postrojonego Watykanu) poleciec sobie np. do Angoli albo do DR Congo, gdzie katolicyzm jest bardzo rozpowszechniony, tak samo jak wspolzycie bez tych "szatanskich" prezerwatyw - polityka rozglaszana przez, popularnie mowiac; "adwokata samego diabla na ziemi" - Kosciol Katolicki.
BRAWO
Alexander Christensen, to nastepny zakompleksiony, ktorego najwiekszym dotychczasowym osiagnieciem w zyciu jest wstrzymywanie baków w towarzystwie (przynajmniej tych głośniejszych), a nazywa "świrem" jednego z największych Polaków i niezaprzeczalny autorytet moralny dla miliardów ludzi.
komentarze augie są: chamskie, i nie na temat. Widac augie najpierw zabełkotał coś będąć pod wpływem, a potem próbował ratować sytuację pisząc jakieś bzdety o prowokacji i socjologii.
:( tez bym zalowala..
miałam również szczęście być znacznie bliżej, ale wtedy nie można mieć ze sobą aparatu...
tak naprawde to fotka jest nienajlepsza ale wyobrazam sobie jak trudno jest podejsc do ojca swietego. mialas szczescie byc tak blisko.. pozdrawiam :)
Zdjecie porusza wewnętrzne struny, mimo technicznych niedostatkow (a zreszta katergoria reporterskie wiele wybacza). TRESC jako taka jest jednym ze składników fotografii i rowniez jako taka podlega subiektywnej ocenie, nieprawdaz? Pozdrawiam.
widzę, że wszyscy nadal o zdjęciu...
augie: Zgadzam sie z Toba! Ten facet to swir, ktory zyje w sredniowieczu i ma zalosne poglady, a fotka jest bardzo slaba... Chyba typu reportaz paparazzi.
autorytet (typo f&%#K !)
taa... jedyny w miare przyzwoity aotorytet jaki my Polacy mamy w swiecie. no Malysz jest tez spoko...
ok chyba sie nie rozumiemy w tej diabelskiej dialektyce, dobranoc
hahaha piszesz: nie cieprię tego gościa - na pewno nadstawiłby drugi policzek, ale zachwycony to raczejby nie był:)))
augie, nie było agumentu...
do_urden niby skad mialbym/mialabym:) to wiedziec?
do augie: ;-D
lafemka - na szczescie:)
jestem chrześcijaninem , a tu jest po prostu istna wieża Babel, z poza tym.... haha ty Augie powinnać (nieneś) najlepiej wiedzieć dlaczego nie byłby zachwycony:)))
do_urden GRABA ZA TO :D
no własnie chcialam nadmienic ze nie oceniamy modela tylko zdjęcie ;-P
proponuję wywalić te zdjęcie , a jutro ponownie je zamieścić i przeprowadzić socjalny experyment czy wywoła ponownie tyle zamieszania... ha
do_urden - a skad Ty to wiesz?
a co ma piernik do wiatraka hahaha:) Papież nie byłby zachwycony tutejszą wymianą zdań, tudzież opinii
choc nie wiem czy chodzilo o samopoczucie czy raczej o poczucie humoru, ale to kwestia gustu, tak jak cala ta rozmowa
A ja gratuluje braku samopoczucia:)
lafemce gratuluję, żeby była jasność
gratuluję samopoczucia
wiecie co? , żenada ta dyskusja, tu sie foty ocenia , nie inne rzeczy, dobranoc
to była prowokacja z mojej strony. twoja odpowiedz byla TAKA SOBIE ;-)
lafemka, na dodatek nie rozumiesz co się do Ciebie mówi...
dzekuje za zwiazlosc wypowiedzi. dobrej nocy dla wszystkich
przejrzałam całe portfolio. Tak, autor zdjecia ma racje, TO zdjecie nie przedstwaia NIC. i psuje reszte pieknych zdjec.
trzpla - pisze doktorat z socjologii:)
co ty piepszysz, podważyłeś(aś) globalny autorytet Papieża i kompilujesz to ze "słodkimi snami" , tu nie chodzi o słodycz formy tylko o to do kogo pijesz i jakimi argumentami się kierujesz
taki rok:) nawzajem
tylko po co??? dobrej nocy
no widzisz chodzi o to ze nie ma zadnej prowokacji, ale mimo wszystko jak nie ma slodkich slow to od razu tak sie wydaje, i w momencie gdy napisalem o prowokacji to zaistniala, co mozna potwierdzic niektorymy komentarzami. pozdrawiam
augie [ignoruj] napisał 11.12.04 01:39 nie cierpie tego pana - ale zdjęcie ocenił na dobre... to też dalsza część tej prowokacji augie powiedz nam bo ty straszny prowokator jesteś, he, he
no właśnie
NIC
Magdalenka Górka [ignoruj] napisał 11.12.04 01:51 gdybym była złośliwa, zwróciłabym uwagę na głębię wypowiedzi użytkownika "lafemka" czy rozumiesz co lafemka - napisal/a?
ludzie dajcie sobie luz juz
długo nic
masz augie jakiś konkret anty?
miałem okazję być 1,5 metra od Ojca Świętego... niesamowite przeżycie... augie- dawaj co masz...
gdybym była złośliwa, zwróciłabym uwagę na głębię wypowiedzi użytkownika "lafemka"
augie: czy jestes politykiem? moze Samoobrona? Tam wszyscy "maja cos do powiedzenia" a nedzne prowokacje... ahhhh to ich specjalnosc...
pomijając przedstawianą osobę zdjecie jest TAKIE SOBIE.
Darek Marcinkowski - a kto powiedzial, ze nie mam nic do powiedzienia? po drugie widze, ze nie zdjecie Was pociaga tylko jakas nedzna prowokacja z mojej strony! gratuluje
Wezmę tą fotkę na "obserwowane" Ciekawie się zapowiada :>
Jak z daleka... zna ktoś większy autorytet???
augie jak nie masz nic do powiedzenia to milcz
widocznie temu komuś o nazwie "augie" ten Pan coś złego zrobił... czy tak właśnie jest augie, zrobił ci coś złego?
jak na fote z daleka to ok
co mam sobie darowac?
daruj sobie
nie cierpie tego pana