Juz tlumacze: talez a w talerzu olej roslinny, tusz, budyn (jeszcze nie gotowany) + fajne swiatelko i dluzszy czas naswietlania. Smiesznie sie ten budyn rozczlonkowal ;))
jeszcze troche was pomecze (ale obiecuje ze opowiem histrie fotki)- mikro szkopa nie posiadam - mialem kiedys ale wzial i sie zepsol... Lupa tez odapa ;)
dla mnie to ebola na szkiełku ...ale przyjemnie sie pztrzy zastanawiając sie cot o moze być
Roman - nie goracy kubek lecz goracy zimny talerz ;P
Madziu - bylem w Twoim portfolio widze ze oneironautyka nie jest ci obca! Też się tym "zajmuję" :)) .Goraco pozdrawiam!
wirus milosci? ;)
Przepraszam ,ale dopiero teraz zobaczyłem .To jest to co lubię:)
hehe:) swietne!
TaleRZ - literowka a nie blad ortograficzny ;)
Juz tlumacze: talez a w talerzu olej roslinny, tusz, budyn (jeszcze nie gotowany) + fajne swiatelko i dluzszy czas naswietlania. Smiesznie sie ten budyn rozczlonkowal ;))
wg mnie to tabletki :)
goracy kubek ;-)))
to jest rosół w negatywie :o))
moze pierwotna zupa....... ladnych mielismy praprzodkow... hehe
wg. mnie to talerz radioaktywną zupą..
aaa wlasnie! Izabelinda, moze masz racje....he. hej! skaut- gadaj!... mryk
tłuste oczka na niebieskiej wodzie?
jeszcze troche was pomecze (ale obiecuje ze opowiem histrie fotki)- mikro szkopa nie posiadam - mialem kiedys ale wzial i sie zepsol... Lupa tez odapa ;)
ale do mikroskopka tak?? no powiedz!!! wrr..
:) nie cukiereczki - takowe bym wczesniej zjad ;) Nie podlaczalem tez aparatu do teleskopu
Big Bangu nie było.
a jak nie....... uuaa.... rozsypal kolorowe cukierki i zadawolony! hii
nie ma co plakac;-)
spreparowany ksiezyc???? burze na Jowiszu?? ...... chlip...
szalka z posiewem na bakteriofaga?