...hmm ... moim amatorskim zdaniem: bardzo ostre światło spaliło murek na pierwszym planie (kwestia dobrania parametrów ekspozycji); powierzchnia wody - szczególnie ta w dali - nieładnie się "pokruszyła" (pewnie przy kompresowaniu zdjęcia do wymagań plfoto - może da się to poprawić na komputerze). Głównie oto mi chodziło. Ale może się tylko czepiam ;). Ot takie moje zdanie. Mam nadzieję, że częściej będziemy się spotykać pod naszymi fotkami ... pozdrawiam
Salomea: dzięki za odwiedziny. Zdjęcie zrobiłam z punktu widokowego w pobliżu miejsca, które nazywa się House on the Cliff, czy jakoś tak. Już nie pamiętam. Masz rację, że moim celem nie było zrobienie lepiej widocznego mostu (stąd tytuł). Chciałam go pokzać inaczej niż wszyscy. Jeśli chodzi o wyblakły drugi plan jest to faktycznie skutek żaru kalifornijskiego i parującej wody oceanicznej. tam rzadko kiedy powietrze nad wodą jest czyste jak łza, z reguły unosi się lekka mgiełka. Pozdrawiam.
Szkoda, że jednak nie widać lepiej Golden Bridge, ale może nie to było celem autora? Podoba mi się pierwszy plan, jednak drugi jest nieco wyblakły, ale to zapewne wina kalifornijskiego żaru i spalonego słońcem nieba...
A tak ciekawości w jakim miesiącu robiona była ta fotka???
Tak czy owak, fajnie, że tam byłeś, nie ma to jak CALIFORNIA DREAM :)
Podoba mi się najbardziej fragment od mostu na lewo i od tamy w górę =) Takie widoki nie powinny być psute przez jakieś paskudne wymysły architektury... Ale pomysł zdjęcia bardzo fajny. Pozdrawiam
Dzięki za komentarze. Jedna tylko uwaga: to nie była tama, tylko murek mający chronić turystów przed wpadnięciem w wody oceanu i niechybną śmiercią w odmętach :)
Dzięki za komentarze. Jedna tylko uwaga: to nie była tama, tylko murek mający chronić turystów przed wpadnięciem w wody oceanu i niechybną śmiercią w otchłani :)
INESS dzięki za poparcie. Z tamtego miejsca nie dało się niestety zorobić tego zdjęcia inczej, musiałabym przeskoczyć przez murek i rzucić się do oceanu :)
emte1- takie są kolorki ze skanów z dobrej jakości negatywów czy slajdów :)) a fotka ma coś w sobie, choć zrezygnowałabym z murku (tamy) w kadrze na korzyść skał i większej części mostu.
ładne kolorki. ładne ujęcie. dużo tego USA w twoim portfolio :b
Tu mnie bardziej zachwyca samo miejsce, niż fotka jako taka...
sweet
...hmm ... moim amatorskim zdaniem: bardzo ostre światło spaliło murek na pierwszym planie (kwestia dobrania parametrów ekspozycji); powierzchnia wody - szczególnie ta w dali - nieładnie się "pokruszyła" (pewnie przy kompresowaniu zdjęcia do wymagań plfoto - może da się to poprawić na komputerze). Głównie oto mi chodziło. Ale może się tylko czepiam ;). Ot takie moje zdanie. Mam nadzieję, że częściej będziemy się spotykać pod naszymi fotkami ... pozdrawiam
Dzięki Ravkosz. Mogę jednak poprosić o konkrety, cobym się w przyszłości poprawić mogła? :)
bardzo dobry kadr ... nieco jakości brak ;) ... pozdr
Ciekawe spojrzenie, ale przyznać muszę, że kadr psuje mi trochę za bardzo widoczny murek w PD. Pozdrawiam!
Salomea: dzięki za odwiedziny. Zdjęcie zrobiłam z punktu widokowego w pobliżu miejsca, które nazywa się House on the Cliff, czy jakoś tak. Już nie pamiętam. Masz rację, że moim celem nie było zrobienie lepiej widocznego mostu (stąd tytuł). Chciałam go pokzać inaczej niż wszyscy. Jeśli chodzi o wyblakły drugi plan jest to faktycznie skutek żaru kalifornijskiego i parującej wody oceanicznej. tam rzadko kiedy powietrze nad wodą jest czyste jak łza, z reguły unosi się lekka mgiełka. Pozdrawiam.
Szkoda, że jednak nie widać lepiej Golden Bridge, ale może nie to było celem autora? Podoba mi się pierwszy plan, jednak drugi jest nieco wyblakły, ale to zapewne wina kalifornijskiego żaru i spalonego słońcem nieba... A tak ciekawości w jakim miesiącu robiona była ta fotka??? Tak czy owak, fajnie, że tam byłeś, nie ma to jak CALIFORNIA DREAM :)
szkoda tylko tego murku, ale skoro nie dało się go ominąć to i tak umiejętnie wkomponowany!
Podoba mi się najbardziej fragment od mostu na lewo i od tamy w górę =) Takie widoki nie powinny być psute przez jakieś paskudne wymysły architektury... Ale pomysł zdjęcia bardzo fajny. Pozdrawiam
Ups, się mi dwa razy wysłało.
Dzięki za komentarze. Jedna tylko uwaga: to nie była tama, tylko murek mający chronić turystów przed wpadnięciem w wody oceanu i niechybną śmiercią w odmętach :)
Dzięki za komentarze. Jedna tylko uwaga: to nie była tama, tylko murek mający chronić turystów przed wpadnięciem w wody oceanu i niechybną śmiercią w otchłani :)
wydaje mi sie miejscami przepalone, praktycznie cała tama
INESS dzięki za poparcie. Z tamtego miejsca nie dało się niestety zorobić tego zdjęcia inczej, musiałabym przeskoczyć przez murek i rzucić się do oceanu :)
emte1- takie są kolorki ze skanów z dobrej jakości negatywów czy slajdów :)) a fotka ma coś w sobie, choć zrezygnowałabym z murku (tamy) w kadrze na korzyść skał i większej części mostu.
jesce jedna karta pocztowa i to nie najwyzszej jakosci