Moim amatorskim zdaniem to ty jestes najlepszym autorem na plfoto. Twoje zdjęcia są wyraziste soczyste. Jednocześnie nie są przekombinowane. Ich odbiór jest w miare prosty ale od razu dostarczają milych wrażeń. Podziwiam szczególnie kolory, sam marzę o osiąganiu takich efektów. Czytałem, że używasz fuji velvia, ale sam dobór filmu nie wystarczy, zmieniasz kolory na komputerze. A może masz jakieś inne tajemnice?
Kuba - jesli mowisz, ze tak pisalem to zapewne tak bylo (nie przypominam sobie). ... Ale dla wyjasnienia: ja nie mam nic przeciwko PS - sam go nawet uzywam czesto. Tyle, ze nie do poprawiania portretowanej przyrody (choc raz czy dwa razy tez probowalem). .... A jaka jest roznica miedzy uzyciem filtra na obiektywie podczas fotografowania w stosunku do uzycia go pozniej w Photoshopie? - Dla kazdego zapewne inna. Dla mnie przykladowo bardzo duza. Bedac w plenerze, portretujac przyrode mam pewne przezycia, emocje jakie fotografowany przeze mnie obiekt na mnie wywiera. I czesto uzywam filtrow aby te emocje wzmocnic, uwypuklic. Nie ma to zupelnie nic z poprawianiem przyrody. Ja tylko dodaje do niej moj wlasny 'human touch'. ... ... ... I niestety dla mnie robienie tego samego w kilka dni pozniej (albo tygodni, miesiecy) siedzac przy PC, kiedy z tego 'oczarowania' przy fotografowaniu zostaly juz tylko wspomnienia, jest sprowadzaniem fotografii (jako srodka wyrazu) do roli materialu, surowca wyjsciowego do produkcji czegos zupelnie innego (nie fotografii). ... Dalaki jestem od negowania czegos takiego - co nie znaczy, ze mam ochote albo powinienem robic podobnie. Ale to jest tylko i wylacznie moje wlasne spojrzenie na ten temat - kazdy z nas ma swoj wlasny poglad. ... pzdr,
Pod innym zdjeciem napisales ze nie lubisz poprawiania zdjecia,
poprawiania portretowanej przyrody - a jaka jest roznica miedzy
uzyciem filtra w obiektywie a filtra w photoshopie ?
tak bezposrednio powiem... gdyby nie uderzenie koloru widoczek bylby bardzo powszedni... a kolor tylko lekko tuszuje ta powszedniosc (a znasz moj poglad na tzw. "sztucznosc" - to wnosi tutaj ten kolor). A propos kreatywnosci - mysle ze wbrew temu co pisales masz ja w sobie, ale tak jak u wiekszosci przychodzi i odchodzi, albo jest dostrzegana, albo czysto subiektywna...
Andrzej - weszłam do ulubionych, otworzyłam pozycję "andrzej babik", przejrzałam wszystkie zdjęcia jeszcze raz - jeśli to jest rzemieślnicza robota, to ja powinnam sprzedać aparat i zająć się wbijaniem gwoździ!
Marysiu - odroznienie kreatwnosci od rzemieslniczej roboty wymaga juz pewnego doswiadczenie w obcowaniu ze sztuka ... zapraszam do muzeum i do galerii malarstwa ;))) (to nie byl sarkazm, to byla moja wlasna i sprawdzona rada na polepszenie jakosci swoich wlasnych zdjec - naprawde)...pzdr
mysle, ze chyba obydwaj troche radykalni w pewnych pogladach jestesmy ... burzliwe mogloby byc w 4 oczy ;))) ... Anyway ... Pewna przewage masz nade mna: z kreatywnoscia rodzi sie czlowiek, jej nie moznma sie nauczyc. Ja urodzilem sie niestety bez ... i bawie sie tylko w focenie pocztowek (najchetniej kolorowych, bo mnie nie interesuje malowanie swiata w czarnych kolorach) ... pzdr ;)))
Andrzej, Dominik napisał: "proponuje zakopac wszystkie aparaty a cyfrowki popalic na stosach" - tak jakby fotografia cyfrowa była herezją. Kończę dyskusję, mam lepsze rzeczy do robienia niż dyskusja co lepsze: cyfra czy błona. Whatever. Pozdrawiam!
MB - ja nie odebralem tego w ten sposob, ze Dominik cos przeciwko fotografii cyfrowej ma. ... Choc zapewne niezadawala go tak samo jak mnie te 13 mln piksel w porownani z moimi 40 mln. na mojej Velvii. ;)))
Marcin - dlaczego nierealne? ... za daleko mieszkamy od siebie, aby kiedykolwiek znalezc sie w tym samym czasie w tym samym miejscu. Szkoda, w 4 oczy (bez rekoczynow) byloby pewnie ciekawiej .... ;)))
Viola - to nie lawenda - bardziej jaskrawy jest ten fiolet i przepieknie pachnie. Cos sie z tego robi w kosmetyce. Mnie sie podoba - lacznie z filtrami
ciekawa dyskusja. ja tylko słowo do dominika miklaszewskiego:co ty masz, chłopie do cyfrówek? moze nie stać na dobrą i dlatego jakoś taki żal ściska pewną czesc ciała?
nazwa rośliny niewiele mi mówi, ale tak sobie wyobrażam pola lawendy ... jak strasznie chciałabym je zobaczyć na żywo ... :-)) ... połączenie kolorów zaskakujące ... zaskazująco dobry efekt dało ... podziwiam to, że każdy szczegół jest u Ciebie przemyślany ... furtka, droga ... fiolet jest kolorem bardzo kontrowersyjnym, jedni go kochają inni nienawidzą ... a ja bardzo lubię swoje imię i kontrowersyjny kolor z nim związany, zwłaszcza gdy podany w taki sposób ... z soczystą zielenią którą uwielbiam :-))
WOW .... mocne slowa. No to jest naprawde cos zupelnie innego. Jest taka samo wizja jak moja wizja powyzej - nie moze tak byc?... Nie jestesmy sklonni przezywac? - biedni jestesmy w ogranicznosci naszych przezyc. ... Fotografowanie ludzi jest czyms zupelnie innym? - twoje zdanie... bez monopolu na jakakolwiek powszechnosc i 'prawdziwosc' tego twierdzenia. Twoje spojrzenie (szanuje je), ale nie musi byc wcale moim. .... A ty naprawde uwazasz, ze w tym zdjeciu powyzej chodzilo i chodzi o jakakolwiek perfekcyjna rejestracje rzeczwistosci? ... Moze wlasnie w tym tkwi problem?. ... 'Zmierzenie sie z czlowieczenstwem'? - czyli z niczym wiecej jak z natura. ... Wartosc sama w sobie? - faktycznie te pozowane 'still lifes' sa naprawde udanymi przykladami na zmierzenie sie z czlowieczenstwem jako wartosci samej w sobie. ....
"pozorowanych na zasadzie still life portretowan " - czy ty wiesz o czym piszesz? co ma portret do martwej natury? oczywiscie kazda tematyka JUZ BYLA obfotografowana na miliony sposobow ale zastanowmy sie na ile to co pokazujemy jest naszym odniesieniem, nasza wizja; czy rzeczywiscie jestesmy skonni przezywac takie widoczki? co do fotografowania ludzi - tu jest cos zupelnie innego, tu juz nie chodzi o perfekcyjna rejestracje rzeczywistosci, to zmierzenie sie z czlowieczenstwem, dla niektorych wartosc sama w sobie
np. o wiekszosci tych pozorowanych na zasadzie still life portretowan .... moze mniej z twojego plfotowskiego portfolio, ale bardziej z twojej website np. (bez urazy) .... A tutaj jest az zatrzesienie tego typu 'martwych natur ' - wsrod pierwszych 100 fotografii, jakie ludzkosc sztworzyla, 70% byly wlasnie takie 'martwe naturki'. Ale my sie przeciez nie powtazamy, nie powielamy, nie szmirujemy, .... ;)))
i to jest wlasnie zastanawiajace ... dlaczego tylko nad przyszloscia fotografii krajobrazowej? ... Co jest z waszymi 'still lifes'? - nie zauwazyles jeszcze, ze ONE TEZ JUZ BYLY i niczego nowego nie wnosza? ...
ja nie umnieszam ludziom ich zabawy fotografia czy jakims innym tworzeniem; chce jadnak bysmy sie wreszcie otrzasneli z tych kolorowanek - BO TO JUZ BYLO i niczego nowego nie wnosi; w moim osobistym odczuciu takie odwzorowywanie cudow natury jest tworczo bezplodne, a ze sie podoba wiekszosci to narmalne i zdrowe; ja tu sie zastanwaiam nad przyszloscia fotografii krajobrazowej w polsce
Marcin - Konrad polskiej fotografii amatorskiej. Cierpi za miliony ;o) Mayo daj spox - pozawol sie ludziom cieszyc z tego co robia. Ja nie mowie zeby sie nie rozwijac - ale artysta sie tylko bywa :o)
mam inna propozycje ... nie zakopywac, fotografowac ... i dopoki to radosc sprawia (fotografowanie, nie ogladanie) cieszyc sie z tego. A wtedy znajdzie sie miejsce na wszystko, nawet na 'wtorna' pocztowke i 'wtorny' portrecik. ;))
Marcin - ale okreslenie 'bezwartosciowe pocztowki jakich miliony' odnosi sie tak samo do twojej fotografi, do mojej jak i do tysiecy nam podobnych. ... U mnie w kiosku za rogiem sprzedaja za 50 centow tobie i mi podobne pocztowki w milionach. Ty naprawde myslisz, ze ktos z nas odkrywa cos nowego, ze ktos z nas jest naprawde jakos wyjatkowo tworczy (bez cienia wtornosci) w tym co robi? ... Oj Marcin, Marcin ... twoje dla przykladu still lifes byly juz miliony razy obfotografowane - tylko twarze zmienialy sie i zmieniaja sie. To samo jest z moja fotografia i kazdego innego. Nadmiar i przesyt tej cywilizacji jest problemem a nie bezwartosciowosc. Bezwartosciowosc jest tylko efektem tego nadmiaru i przesytu. ...
nie siebie chce uwalniac; zaluje ze foografia krajorazowa w polsce nie rozwija sie; wszyscy zachowuja jakby przed chwila dostali kolorowe filmy i musileli je wyprobowac; polska fotografia krajobrazowa ma piekne tradycje ale to juz bylo wiele dekad temu; co teraz? szmirowte pocztowki jakich miliony (bez urazy)?
Sluka - jesli o rekord chodzi.. to zgadza sie (jest nie do zastapienia) ... Ale w tym wypadku nie bylo nawet mowy o ulach. To byl wczesny ranek, dzzysty i mglisty bardzo - w taka pogode pszczoly nie opuszczaja uli.;))) ... A zabarwic niebo chcialem (i musialem). Oczywiscie zrobilem dodatkowo jeszcze z filtrem Tabak, ale tylko tak na wszelki wypadek. Z tym Malve osiagnalem to co chcialem. Kazdy inny kolor byl gorzej niz niepasujacy. ... To zdjecie nie mialo byc zadnym dokumentem naukowym zastanej rzeczywistosci ;)))
troche przesadiles z francuzem, ale rozumiem ze miales ochote zabarwic niebo na kolor kwiatow.
Jesli to pole obsiane facelia bylo duze, to moglbys poszukac uli z pszczolami i przy nich cos ciekawego zfocic.
A to ze gdzies ule byly jestem w 100% pewien. Ta roslinka to chyba rekordzistka pod wzgledem miododajnosci i watpie aby jakis okoliczny pszczelarz takie poletko sobie odpuscil.
Tak wiem :))) z tytulem pasuje super i na pewno trafi do wielu lubiacych ten kolor... sorry, mi jakos nie. Bardzo podobaja mi sie wszystkie Twoje fotografie, ta rowniez, ale ta wlasnie mniej... Moze musze sie jeszcze "napatrzec" ;))) Pozdrawiam.
Odjeżdżam... pięęęęęęęęękne. Uwielbiam takie. Po prostu miodzio w ustach. Andrzeju: dobrzeże tu jesteś. Dużo tu pięknych zdjęć ale takie jak to są tylko Twoje. Przypomina mi coś co kiedyś widziałem ( i kląłem że nie mam ze sobą aparatu - nawet głpiego jasia) - pole lawendy - całe hektary tego były. Ziemia brunatna, i lawenda kwitnąca.... Niebo n ziemi... Ja też tak chcę....
andrzeju - nie gniewam się :-))) Jeśli Tobie się podoba, jeśli takie chciałeś mieć - to wszystko OK. Po prostu wyraziłam swoją opinię i mam nadzieję, że nie uraziłam Cię nią. Pozdrowienia :-)))
Marysiu - nie gniewaj sie, ale to zdjecie naprawde nie mialo sie wszystkim podobac. Ono mialo byc violetowe - z ta mysla bylo robione i z ta mysla jest tu prezentowane. ... Nastepne bedzie do ogolniejszego podobania sie. ;)))
Andrzeju - zrobiłeś dużo pięknych zdjęć i mam Ciebie wśród ulubionych autorów, ale to zdjęcie zupełnie mi się nie podoba! Jego jedynym i - jak dla mnie wątpliwym - atutem są kolory. Gdzie zgubiłeś to piękno, które zawsze tak wspaniale potrafiłeś wydobyć? Pozdrawiam :-))))
:>) tak?? tak!! Prócz fotografi bo ja robię fotki ot fotki, a Ty dzieła wielokrotnie, ale co tam Sienkiewicz był pisarzem i tam jakiś Iksiarz też :>) no to już ciekawość ma została ugaszona :>)
sen? Jawa?
bez komentarza... brak mi słow
Mocna, bardzo mocna ta wizja
znakomicie!
Moim amatorskim zdaniem to ty jestes najlepszym autorem na plfoto. Twoje zdjęcia są wyraziste soczyste. Jednocześnie nie są przekombinowane. Ich odbiór jest w miare prosty ale od razu dostarczają milych wrażeń. Podziwiam szczególnie kolory, sam marzę o osiąganiu takich efektów. Czytałem, że używasz fuji velvia, ale sam dobór filmu nie wystarczy, zmieniasz kolory na komputerze. A może masz jakieś inne tajemnice?
wow!!!
Cudowne.... Bardzo mi się podoba Twoje widzenie kolorów...
Kuba - jesli mowisz, ze tak pisalem to zapewne tak bylo (nie przypominam sobie). ... Ale dla wyjasnienia: ja nie mam nic przeciwko PS - sam go nawet uzywam czesto. Tyle, ze nie do poprawiania portretowanej przyrody (choc raz czy dwa razy tez probowalem). .... A jaka jest roznica miedzy uzyciem filtra na obiektywie podczas fotografowania w stosunku do uzycia go pozniej w Photoshopie? - Dla kazdego zapewne inna. Dla mnie przykladowo bardzo duza. Bedac w plenerze, portretujac przyrode mam pewne przezycia, emocje jakie fotografowany przeze mnie obiekt na mnie wywiera. I czesto uzywam filtrow aby te emocje wzmocnic, uwypuklic. Nie ma to zupelnie nic z poprawianiem przyrody. Ja tylko dodaje do niej moj wlasny 'human touch'. ... ... ... I niestety dla mnie robienie tego samego w kilka dni pozniej (albo tygodni, miesiecy) siedzac przy PC, kiedy z tego 'oczarowania' przy fotografowaniu zostaly juz tylko wspomnienia, jest sprowadzaniem fotografii (jako srodka wyrazu) do roli materialu, surowca wyjsciowego do produkcji czegos zupelnie innego (nie fotografii). ... Dalaki jestem od negowania czegos takiego - co nie znaczy, ze mam ochote albo powinienem robic podobnie. Ale to jest tylko i wylacznie moje wlasne spojrzenie na ten temat - kazdy z nas ma swoj wlasny poglad. ... pzdr,
Panie Andrzeju (jesli moge sie tak spoufalic) ja nie chcialam.
Pod innym zdjeciem napisales ze nie lubisz poprawiania zdjecia, poprawiania portretowanej przyrody - a jaka jest roznica miedzy uzyciem filtra w obiektywie a filtra w photoshopie ?
niewazne powiadasz .... to rachunek za kilkanascie lat czytania, pisania i myslenia w jezyku obcym ;(
aha i kolejny emil.
(jesli moge...niewazne) ;) tylko prosze nie kopac :))) choc....w sumie....nic, niewazne.
bo nie wazne sa oceny od kogos, kto je 'olewa' ....
aj, wracam tu tyle razy... a oceny jakos dac nie umiem, ale ona chyba jakos mniej wazna od slow. dzikuje raz jeszcze.
Super !!!
chyba najlepsze ...
super
fiolet cichutko otwiera usta, oddycha, unosi sie i opada.... zimnymi ustami dotyka policzka.... ucieka.
...dziekuje....
tak bezposrednio powiem... gdyby nie uderzenie koloru widoczek bylby bardzo powszedni... a kolor tylko lekko tuszuje ta powszedniosc (a znasz moj poglad na tzw. "sztucznosc" - to wnosi tutaj ten kolor). A propos kreatywnosci - mysle ze wbrew temu co pisales masz ja w sobie, ale tak jak u wiekszosci przychodzi i odchodzi, albo jest dostrzegana, albo czysto subiektywna...
nowe oblicze pejzazu-wysmienite;-)
Dech zapiera ...
po prostu cudo!
To najpierw tak sobie z Marcinem pogadaj... przynajmniej na pewno nie dojdzie do rękoczynów... ;-)))
ach nie... wlasnie w 4 oczy
raczej w 10 palców...
M - ach ludzkosc juz interne wynalzla - tam mozna wiele ujrzec bez podrozowania, w 4 oczy ;)))
Dzimella - NIC, to mial byc tylko fiolet ... nic poza tym. Moja wizja fioletu, nic poza tym. ;)))
A co do zobaczenia - to raczej nierealne... za daleko (i tu ciąg dalszy już znasz ;)) ;-)))))))
Andrzej - weszłam do ulubionych, otworzyłam pozycję "andrzej babik", przejrzałam wszystkie zdjęcia jeszcze raz - jeśli to jest rzemieślnicza robota, to ja powinnam sprzedać aparat i zająć się wbijaniem gwoździ!
ale co tu jest? oprocz fioletu oczywiscie...
a teraz chetnie zobaczylbym ta chinska krolowa w sukni balowej o imieniu Marysia ;)))
Marysiu - odroznienie kreatwnosci od rzemieslniczej roboty wymaga juz pewnego doswiadczenie w obcowaniu ze sztuka ... zapraszam do muzeum i do galerii malarstwa ;))) (to nie byl sarkazm, to byla moja wlasna i sprawdzona rada na polepszenie jakosci swoich wlasnych zdjec - naprawde)...pzdr
Jak Ty sie Andrzeju urodziłeś bez kreatywności to ja jestem chińską królową w sukni balowej ;-))))
mysle, ze chyba obydwaj troche radykalni w pewnych pogladach jestesmy ... burzliwe mogloby byc w 4 oczy ;))) ... Anyway ... Pewna przewage masz nade mna: z kreatywnoscia rodzi sie czlowiek, jej nie moznma sie nauczyc. Ja urodzilem sie niestety bez ... i bawie sie tylko w focenie pocztowek (najchetniej kolorowych, bo mnie nie interesuje malowanie swiata w czarnych kolorach) ... pzdr ;)))
Andrzej, Dominik napisał: "proponuje zakopac wszystkie aparaty a cyfrowki popalic na stosach" - tak jakby fotografia cyfrowa była herezją. Kończę dyskusję, mam lepsze rzeczy do robienia niż dyskusja co lepsze: cyfra czy błona. Whatever. Pozdrawiam!
MB - ja nie odebralem tego w ten sposob, ze Dominik cos przeciwko fotografii cyfrowej ma. ... Choc zapewne niezadawala go tak samo jak mnie te 13 mln piksel w porownani z moimi 40 mln. na mojej Velvii. ;)))
ano moze cos by drgnelo :o)
Marcin - dlaczego nierealne? ... za daleko mieszkamy od siebie, aby kiedykolwiek znalezc sie w tym samym czasie w tym samym miejscu. Szkoda, w 4 oczy (bez rekoczynow) byloby pewnie ciekawiej .... ;)))
Viola - to nie lawenda - bardziej jaskrawy jest ten fiolet i przepieknie pachnie. Cos sie z tego robi w kosmetyce. Mnie sie podoba - lacznie z filtrami
nie przesadzilem.
mible - przesadziles; tu sie o foto a nie o sprzecie :o/
ciekawa dyskusja. ja tylko słowo do dominika miklaszewskiego:co ty masz, chłopie do cyfrówek? moze nie stać na dobrą i dlatego jakoś taki żal ściska pewną czesc ciała?
dlaczego nierealne?
nazwa rośliny niewiele mi mówi, ale tak sobie wyobrażam pola lawendy ... jak strasznie chciałabym je zobaczyć na żywo ... :-)) ... połączenie kolorów zaskakujące ... zaskazująco dobry efekt dało ... podziwiam to, że każdy szczegół jest u Ciebie przemyślany ... furtka, droga ... fiolet jest kolorem bardzo kontrowersyjnym, jedni go kochają inni nienawidzą ... a ja bardzo lubię swoje imię i kontrowersyjny kolor z nim związany, zwłaszcza gdy podany w taki sposób ... z soczystą zielenią którą uwielbiam :-))
no coz ... nie realne ...
pogadalbym w 4 oczy :o)))
WOW .... mocne slowa. No to jest naprawde cos zupelnie innego. Jest taka samo wizja jak moja wizja powyzej - nie moze tak byc?... Nie jestesmy sklonni przezywac? - biedni jestesmy w ogranicznosci naszych przezyc. ... Fotografowanie ludzi jest czyms zupelnie innym? - twoje zdanie... bez monopolu na jakakolwiek powszechnosc i 'prawdziwosc' tego twierdzenia. Twoje spojrzenie (szanuje je), ale nie musi byc wcale moim. .... A ty naprawde uwazasz, ze w tym zdjeciu powyzej chodzilo i chodzi o jakakolwiek perfekcyjna rejestracje rzeczwistosci? ... Moze wlasnie w tym tkwi problem?. ... 'Zmierzenie sie z czlowieczenstwem'? - czyli z niczym wiecej jak z natura. ... Wartosc sama w sobie? - faktycznie te pozowane 'still lifes' sa naprawde udanymi przykladami na zmierzenie sie z czlowieczenstwem jako wartosci samej w sobie. ....
"pozorowanych na zasadzie still life portretowan " - czy ty wiesz o czym piszesz? co ma portret do martwej natury? oczywiscie kazda tematyka JUZ BYLA obfotografowana na miliony sposobow ale zastanowmy sie na ile to co pokazujemy jest naszym odniesieniem, nasza wizja; czy rzeczywiscie jestesmy skonni przezywac takie widoczki? co do fotografowania ludzi - tu jest cos zupelnie innego, tu juz nie chodzi o perfekcyjna rejestracje rzeczywistosci, to zmierzenie sie z czlowieczenstwem, dla niektorych wartosc sama w sobie
np. o wiekszosci tych pozorowanych na zasadzie still life portretowan .... moze mniej z twojego plfotowskiego portfolio, ale bardziej z twojej website np. (bez urazy) .... A tutaj jest az zatrzesienie tego typu 'martwych natur ' - wsrod pierwszych 100 fotografii, jakie ludzkosc sztworzyla, 70% byly wlasnie takie 'martwe naturki'. Ale my sie przeciez nie powtazamy, nie powielamy, nie szmirujemy, .... ;)))
co masz na mysli piszac 'still life' ? a jakich martwych naturach piszesz?
... nad przyszloscia nurtu bedacego odwzorowaniem naszego obcenego stanu ducha; czy jestesmy skazani na neoromantyzm?
i to jest wlasnie zastanawiajace ... dlaczego tylko nad przyszloscia fotografii krajobrazowej? ... Co jest z waszymi 'still lifes'? - nie zauwazyles jeszcze, ze ONE TEZ JUZ BYLY i niczego nowego nie wnosza? ...
ja nie umnieszam ludziom ich zabawy fotografia czy jakims innym tworzeniem; chce jadnak bysmy sie wreszcie otrzasneli z tych kolorowanek - BO TO JUZ BYLO i niczego nowego nie wnosi; w moim osobistym odczuciu takie odwzorowywanie cudow natury jest tworczo bezplodne, a ze sie podoba wiekszosci to narmalne i zdrowe; ja tu sie zastanwaiam nad przyszloscia fotografii krajobrazowej w polsce
Marcin - Konrad polskiej fotografii amatorskiej. Cierpi za miliony ;o) Mayo daj spox - pozawol sie ludziom cieszyc z tego co robia. Ja nie mowie zeby sie nie rozwijac - ale artysta sie tylko bywa :o)
a mnie się dalej podoba...i jakby bardziej nawet :)
mam inna propozycje ... nie zakopywac, fotografowac ... i dopoki to radosc sprawia (fotografowanie, nie ogladanie) cieszyc sie z tego. A wtedy znajdzie sie miejsce na wszystko, nawet na 'wtorna' pocztowke i 'wtorny' portrecik. ;))
i z byle still life nazywanego portretem w koncu tez ... nie tylko z byle pocztowki btw, ... nie dla kazdego jak widac ;)
Eh, Andrzej... czy dluzej patrze, tym bardziej lubie...:)
Marcin - ale okreslenie 'bezwartosciowe pocztowki jakich miliony' odnosi sie tak samo do twojej fotografi, do mojej jak i do tysiecy nam podobnych. ... U mnie w kiosku za rogiem sprzedaja za 50 centow tobie i mi podobne pocztowki w milionach. Ty naprawde myslisz, ze ktos z nas odkrywa cos nowego, ze ktos z nas jest naprawde jakos wyjatkowo tworczy (bez cienia wtornosci) w tym co robi? ... Oj Marcin, Marcin ... twoje dla przykladu still lifes byly juz miliony razy obfotografowane - tylko twarze zmienialy sie i zmieniaja sie. To samo jest z moja fotografia i kazdego innego. Nadmiar i przesyt tej cywilizacji jest problemem a nie bezwartosciowosc. Bezwartosciowosc jest tylko efektem tego nadmiaru i przesytu. ...
nie siebie chce uwalniac; zaluje ze foografia krajorazowa w polsce nie rozwija sie; wszyscy zachowuja jakby przed chwila dostali kolorowe filmy i musileli je wyprobowac; polska fotografia krajobrazowa ma piekne tradycje ale to juz bylo wiele dekad temu; co teraz? szmirowte pocztowki jakich miliony (bez urazy)?
a z czego chcialbys sie Marcinie uwolnic? ;)
nigdy sie nie wyrwiemy a szkoda
: ) fiolet :)
prześliczne..dla mnie nikt nie robi takich cudnych zdięć .. . :(
Całkiem z prawej jest coś co narusza monolit fioletowego nieba. Teraz zauważyłem. Ale to i tak nie odejmuje zdjęciu...
może, może kiedyś... :)
:-)
to zdjecie jest dla polubienia fioletu ;)
nie lubię fioletu ale to zdjęcie ma coś w sobie...patrzę i patrzę... podoba mi się :)
Sluka - jesli o rekord chodzi.. to zgadza sie (jest nie do zastapienia) ... Ale w tym wypadku nie bylo nawet mowy o ulach. To byl wczesny ranek, dzzysty i mglisty bardzo - w taka pogode pszczoly nie opuszczaja uli.;))) ... A zabarwic niebo chcialem (i musialem). Oczywiscie zrobilem dodatkowo jeszcze z filtrem Tabak, ale tylko tak na wszelki wypadek. Z tym Malve osiagnalem to co chcialem. Kazdy inny kolor byl gorzej niz niepasujacy. ... To zdjecie nie mialo byc zadnym dokumentem naukowym zastanej rzeczywistosci ;)))
troche przesadiles z francuzem, ale rozumiem ze miales ochote zabarwic niebo na kolor kwiatow. Jesli to pole obsiane facelia bylo duze, to moglbys poszukac uli z pszczolami i przy nich cos ciekawego zfocic. A to ze gdzies ule byly jestem w 100% pewien. Ta roslinka to chyba rekordzistka pod wzgledem miododajnosci i watpie aby jakis okoliczny pszczelarz takie poletko sobie odpuscil.
gazem violetowym zapewne.. (-:
Dla mnie sprawia to bardziej wrazenie agresji chemicznej nieznanym gazem na nasze łaki...
Tak wiem :))) z tytulem pasuje super i na pewno trafi do wielu lubiacych ten kolor... sorry, mi jakos nie. Bardzo podobaja mi sie wszystkie Twoje fotografie, ta rowniez, ale ta wlasnie mniej... Moze musze sie jeszcze "napatrzec" ;))) Pozdrawiam.
Mietek - ale wtedy nie byloby violetowe ;)))
O!!! BasiaK jest! Dawno nowego foto nie było!
Witaj Mietek! Kiedy coś nowego? Dużo mocnych kolorów ostatnio na plfoto (-: Dynie, fiolety,bzy czarno-białe... (-:
mnie te kolory bardzo... pozdrawiam :)
wydaje mi sie, ze z kazdym innym kolorem nieba pasowalo by lepiej... "ale to bardzo subiektywne odczucie..." Pozdrawiam serdecznie.
fantastyczne fioletowości!
Proszę - a jednak nie wszystkie fotografie Autora trafiają w gusta wszystkich. Znaczy się bardzo dobrze to świadczy. (-:
Bardzo
szczerze mi się nie podoba... ale to bardzo subiektywne odczucie...
Odjeżdżam... pięęęęęęęęękne. Uwielbiam takie. Po prostu miodzio w ustach. Andrzeju: dobrzeże tu jesteś. Dużo tu pięknych zdjęć ale takie jak to są tylko Twoje. Przypomina mi coś co kiedyś widziałem ( i kląłem że nie mam ze sobą aparatu - nawet głpiego jasia) - pole lawendy - całe hektary tego były. Ziemia brunatna, i lawenda kwitnąca.... Niebo n ziemi... Ja też tak chcę....
Mnie się bardzo podoba. Lubię fantazje, a zwłaszcza takie, w których jest przestrzeń również dla fantazji widza:) Tutaj jest.
andrzeju - nie gniewam się :-))) Jeśli Tobie się podoba, jeśli takie chciałeś mieć - to wszystko OK. Po prostu wyraziłam swoją opinię i mam nadzieję, że nie uraziłam Cię nią. Pozdrowienia :-)))
Marysiu - nie gniewaj sie, ale to zdjecie naprawde nie mialo sie wszystkim podobac. Ono mialo byc violetowe - z ta mysla bylo robione i z ta mysla jest tu prezentowane. ... Nastepne bedzie do ogolniejszego podobania sie. ;)))
Andrzeju - zrobiłeś dużo pięknych zdjęć i mam Ciebie wśród ulubionych autorów, ale to zdjęcie zupełnie mi się nie podoba! Jego jedynym i - jak dla mnie wątpliwym - atutem są kolory. Gdzie zgubiłeś to piękno, które zawsze tak wspaniale potrafiłeś wydobyć? Pozdrawiam :-))))
A do mnie nie przemawia - nie lubie takiej sztucznej kolorystyki.
wolałabym więcej drogi, żeby nie podeptać Phacelii :) - piękne
cudowne
pięknościowe:)
:>) tak?? tak!! Prócz fotografi bo ja robię fotki ot fotki, a Ty dzieła wielokrotnie, ale co tam Sienkiewicz był pisarzem i tam jakiś Iksiarz też :>) no to już ciekawość ma została ugaszona :>)
prosty? ... to mamy wiele ze soba wspolnego ;))) ... a droge to wlasnie troche za malo bylo widac, potrzebowalem czegos wiecej ...
aha - no toś mi uświadomił to :>) ja to prosty człek :>) chociarz myślę sobie że ta droga już jest tą furtką :>) ale ja sobie tylko tak myślę
crnimo - nie konczyl sie, nie ... to byl w pelni zamierzony 'eye-catcher' - taka furtka z powrotem do realnosci ;)
znając się na filtrach i mając je można tworzyć cuda wianki tak jak tu :>) Ładniście. Szkoda tej białej plamy - filtr się już kończył??
boziu... zanurzuc sie w tej lawendzie nieba ech...