Same bociany i Narew to troche za malo, zeby niemiaszkow przyciagnac, nie ma tam zadnej bazy noclegowej, gastronomii, itp... dodam jeszcze, ze jest to jedna z najczystszych gmin, jakie widzialem... pani z urzedu, ktora ze mna jezdzila po terenie autentycznie zapamietywala miejsca, gdzie leza pojedyncze smieci przy drodze, zeby wyslac tam kolesia, zeby posprzatal ;-)
;-))) Zdjecie to zrobilem w okolicy Rozana (gm. Rzewnie)... Miejscowy samorzad postawil sobie za punkt honoru ulatwienie bocianom zycia. Postawion tam ok. 30 platform na bocianie gniazda, z czego prawie wszystkie zostaly zasiedlone... Wliczajac te, ktore tam mieszkaja 'na dziko' zrobilo sie calkiem pokaznie bockowe zaglebie...
Eh, z bockami to kiedys widzialam jak stanal przy zabockowionej lace niemiecki autokar i turysci z kraju Goethego w wieku ok.60 w krotkich spodenkach i w plasach rozbiegla sie z checia uwiecznienia ptasiorow na zdjeciach
Czern jest w bockowym skrzydle, inne elementy nie maja prawa byc czarne - bo w rzeczywistosci nie byly. Jak piszesz - kontrast albo za maly, albo za duzy - ja powiem w sam raz ;-)) pozdrawiam
Jezeli tak chciales to twoje prawo :) ale dla mnie jest to albo zbyt albo za malo kontrastowe. Skrzydelko bocka jest wyzarte przez co szyja i dziob wisza w powietrzu a w najciemniejszych miejscach nie ma calkowitej czerni. Ziarno mi nie przeszkadza.
A co Januszu zarzucil bys technice? oczywiscie poza ziarnem, kontrastem i ramka wynikajacymi z konwencji zdjecia? dodam, ze niebo jest odfiltrowane... pozdrawiam ;-)
Same bociany i Narew to troche za malo, zeby niemiaszkow przyciagnac, nie ma tam zadnej bazy noclegowej, gastronomii, itp... dodam jeszcze, ze jest to jedna z najczystszych gmin, jakie widzialem... pani z urzedu, ktora ze mna jezdzila po terenie autentycznie zapamietywala miejsca, gdzie leza pojedyncze smieci przy drodze, zeby wyslac tam kolesia, zeby posprzatal ;-)
To nic tylko przywozic tam niemieckie wycieczki
;-))) Zdjecie to zrobilem w okolicy Rozana (gm. Rzewnie)... Miejscowy samorzad postawil sobie za punkt honoru ulatwienie bocianom zycia. Postawion tam ok. 30 platform na bocianie gniazda, z czego prawie wszystkie zostaly zasiedlone... Wliczajac te, ktore tam mieszkaja 'na dziko' zrobilo sie calkiem pokaznie bockowe zaglebie...
Eh, z bockami to kiedys widzialam jak stanal przy zabockowionej lace niemiecki autokar i turysci z kraju Goethego w wieku ok.60 w krotkich spodenkach i w plasach rozbiegla sie z checia uwiecznienia ptasiorow na zdjeciach
Czern jest w bockowym skrzydle, inne elementy nie maja prawa byc czarne - bo w rzeczywistosci nie byly. Jak piszesz - kontrast albo za maly, albo za duzy - ja powiem w sam raz ;-)) pozdrawiam
Jezeli tak chciales to twoje prawo :) ale dla mnie jest to albo zbyt albo za malo kontrastowe. Skrzydelko bocka jest wyzarte przez co szyja i dziob wisza w powietrzu a w najciemniejszych miejscach nie ma calkowitej czerni. Ziarno mi nie przeszkadza.
A co Januszu zarzucil bys technice? oczywiscie poza ziarnem, kontrastem i ramka wynikajacymi z konwencji zdjecia? dodam, ze niebo jest odfiltrowane... pozdrawiam ;-)
Technicznie nie najlepiej no ale jak nie ulec takiemu graniu na uczuciach :)))
Bardzo
mnie sie tez podoba ;-) niestety, na mazowszu takie ciekawe motywy na 1 tys km2 mozna policzyc na palcach jednej nogi...
Ładna kompozycja. :)
"... go kraju tego, gdzie wielka jest wina gniazdo na gruszy popsowac bocianie, bo wszystkim sluza... teskno mi Panie..."