jola - to zdjecie reporterskie, jedyna, niepowtarzalna okazja na jego zrobienie. bierzesz, co masz - cien byl rzucany przez figure stojaca dosc daleko, a sciana byla oswietlona duza iloscia rozproszonego swiatla. ciesze sie, ze wogole wyszedl. pozdro ;-)
ciastus - tego typu zdjecia nie wzbudzaja powszechnego zainteresowania (w odroznieniu od aktow czy portretow slicznych panien) - jestem tego swiadom, i odzew jaki wywoluja moje zdjecia z pielgrzymki w zupelnosci mnie satysfakcjonuje, szczegolnie, ze odbior jest dobry, a komentarze przyjazne i zachecajace do dalszej pracy. pozdro ;-)
jednakowoż trzeba było wsadzić w rogu jakieś bobo lub kwiatek, zrobić blura jebnąć ramkę, to by było więcej komentrarzy typu: och, ach i jejku. śiwietna fota. gratulacje.
dzieki jacek. zrobilem tam kilka zdjec. czatowalem na przechodzacych ludzi, i fotografowalem raczej z tym cieniem w kontrze. ale jak zobaczylem ta kobiete, to wiedzialem, ze trzeba probowac zlapac je blisko cienia, tak jakby ona go rzucala, albo jakby postepowal za nia.
to cien figury matki boskiej. to ostatnie, prowie poziome promienie slonca, kilkadziesiat minut przed zachodem, dlatego cien daleko stojacej figury znalazl sie na tej scianie. pozdro ;-)
ten cień zastanawia bardzo
kiszka
fajne
Tak to byl najlepszy punkt na zrobienie tego zdjecia, ale co do momentu, to mam obiekcje. Pozdrawiam
wiesz co! wiesz
niezle, niezle. naprawde.
jola - to zdjecie reporterskie, jedyna, niepowtarzalna okazja na jego zrobienie. bierzesz, co masz - cien byl rzucany przez figure stojaca dosc daleko, a sciana byla oswietlona duza iloscia rozproszonego swiatla. ciesze sie, ze wogole wyszedl. pozdro ;-)
Cien ci sie udal, ale troszke za malo wyrazny , bo to chbya cień z aureolka? nie? :)
kazdy powinien zobaczyc, co w nim siedzi naprawde. mysle, ze piotr sie nie przestraszy tym, co zobaczy. pozdro ;-)
ja bym nie ryzykowała Piotr ;) a jak cień okaze sie bestyja ;)
nie wiem co tu swietnego. to okno? ten cien na scianie (aureolka)? a moze profil tej kobiety??
Kurczę, muszę sprawdzić przy pogodzie, może mam to samo?
heh dobre :) odwrotnie niz w filmach grozy
szkoda cienia z przodu, jak na swieta ta pani ma zbyt wredny wyraz twarzy ;)
nie wzbudzają. a szkoda :)
ciastus - tego typu zdjecia nie wzbudzaja powszechnego zainteresowania (w odroznieniu od aktow czy portretow slicznych panien) - jestem tego swiadom, i odzew jaki wywoluja moje zdjecia z pielgrzymki w zupelnosci mnie satysfakcjonuje, szczegolnie, ze odbior jest dobry, a komentarze przyjazne i zachecajace do dalszej pracy. pozdro ;-)
jednakowoż trzeba było wsadzić w rogu jakieś bobo lub kwiatek, zrobić blura jebnąć ramkę, to by było więcej komentrarzy typu: och, ach i jejku. śiwietna fota. gratulacje.
dobry Rafal :P
Najsz.
no to nie bede tego tlumaczyl. pozdro ;-))
no- szkoda ze pani nie jest bardziej z przodu :P oj .tylko nie tlumacz mi ze to nie bylo mozliwe :PP
oj dobre, naprawde
dzieki jacek. zrobilem tam kilka zdjec. czatowalem na przechodzacych ludzi, i fotografowalem raczej z tym cieniem w kontrze. ale jak zobaczylem ta kobiete, to wiedzialem, ze trzeba probowac zlapac je blisko cienia, tak jakby ona go rzucala, albo jakby postepowal za nia.
fajne - a z tym sloncem wyglada jak by bylo dopalone lampa :-)))
to cien figury matki boskiej. to ostatnie, prowie poziome promienie slonca, kilkadziesiat minut przed zachodem, dlatego cien daleko stojacej figury znalazl sie na tej scianie. pozdro ;-)
kiedy beatyfikacja? ;-)
swieta ;)
cud? świetne.