U mnie jest szaro, drzewa wyglądają jak rozlane po niebie akwarelki. Duch wyrywa mi sie do kwitnących jabłoni, zielonej trawy, soczystego błekitu burzowego nieba, żółtych kwiatów mleczy. Pokochałam wiosnę i coś we mnie ginie, gdy do niej daleko. Moje niebo było by młode i głodne - pełne niedojrzałych owoców - całkiem jak ja.
"ostatni mleczyk w tym sezonie..." cool...
takie ciepłe
Piękne wspomnienie...
uau! jaka ramka.
Niektre zdjęcia robię tylko po to aby na nie popatrzeć zimą...
Wiosna i marzenia są miękkie...
U mnie jest szaro, drzewa wyglądają jak rozlane po niebie akwarelki. Duch wyrywa mi sie do kwitnących jabłoni, zielonej trawy, soczystego błekitu burzowego nieba, żółtych kwiatów mleczy. Pokochałam wiosnę i coś we mnie ginie, gdy do niej daleko. Moje niebo było by młode i głodne - pełne niedojrzałych owoców - całkiem jak ja.
Nie za miękko?