fakt odblaski robia swoje... nie mszcze sie ani nic. ale juz kiedys poruszylem temat PS... bylo ostro. nie lubie obrabiania zdjec, albo robie dobre zdjecie albo nie. to juz nie sztuka, a "ratowanie zdjecia" niedlugo dojdzie do tego ze bedziemy w ps-ie popreawiac Leonarda da vinci. Zdjecie Kasi (pod jej duchowym naciskiem tez usunalem) moze nie dlugo bedzie cos nowego... przezywam kryzys twórczy. Pozdrawiam
fakt odblaski robia swoje... nie mszcze sie ani nic. ale juz kiedys poruszylem temat PS... bylo ostro. nie lubie obrabiania zdjec, albo robie dobre zdjecie albo nie. to juz nie sztuka, a "ratowanie zdjecia" niedlugo dojdzie do tego ze bedziemy w ps-ie popreawiac Leonarda da vinci. Zdjecie Kasi (pod jej duchowym naciskiem tez usunalem) moze nie dlugo bedzie cos nowego... przezywam kryzys twórczy. Pozdrawiam
oprocz tych odblaskow na gorze fotki to naprade fajne