dzięki pawle a. - więcej dołu się raczej nie dało, bo widać byłoby auta na alei krakowskiej i byłoby trochę śmietnikowo. a z tymi przepaleniami to ja myślę, że to takie zboczenie trochę - przecież nie zawsze wszystko musi być idealne technicznie, czasem trzenba trochę złamać konwencję, żeby coś przekazać. mnie raziło wtedy słońce i cieszę się, że na tym zdjęciu też razi. pzdr.
o, to ciekawostka z tymi łopatami, ja myślałem, że wszystkie atr-y mają po cztery łopaty :| będę musiał się przyjrzeć następnym razem jak będę na tarasie :]
jackowlew, drzemi >>> to raczej nie jest an. i nie chodzi o liczbę łopat - bo to może być przekłamanie migawki [na moim zdjęciu atr-a (picture=446033) też wyszło po szeć łopat, choć wiadomo, że w rzeczywistoci sš cztery]; chodzi o tio, że o ile dobrze pamiętam, to była maszyna SAS-a, więc an raczej odpada ;) a więc raczej dash albo fokker, ale ja się nie znam :>
Już wiem czemu napisałem ATR... To była środa i niedawno wróciłem z angielskiego... Ja po angielskim (a raczej po tym co robię między ang. i powrotem do domu) z reguły logicznie nie myślę. :)
Przyznaję się do błędu i zastanawiam dlaczego napisałem ATR... Przecież podwozie główne całkiem inne... ;) Co do An-24/26 to rzeczywiście ta liczba łopat. Spróbuję się zrehabilitować. :P Dash 8? Albo Fokker 50? Eeee tam wolę wojskowe od pasażerów. ;)
Podwozie wychodzi na wysokości silników więc może to być an 26 z krakowa ale mogę się mylić.fotka spoko.Ale ilość łopat na silniku jest za dużo an ma 4 łopaty.Pozdrawiam.
ha! ale to wcale nie atr :> Drzemi-specjalista ;) się pomylił, a ja liczyłem na to, że powiesz mi co to za maszyna. No nic, jak nie Ty, to może Jackowlew tu zajrzy i mnie uświadomi [ATR przecież ma koła w podwoziu, a nie pod skrzydłami :>] A słońce - cóż, razi bo właśnie wyszło zza chmur. Zdjęcie nie jest według mnie szczególnie wartościowe, ale sezon spotterski się skończył, nie mam na razie nic ciekawego pod ręką.
Swietne
dzięki pawle a. - więcej dołu się raczej nie dało, bo widać byłoby auta na alei krakowskiej i byłoby trochę śmietnikowo. a z tymi przepaleniami to ja myślę, że to takie zboczenie trochę - przecież nie zawsze wszystko musi być idealne technicznie, czasem trzenba trochę złamać konwencję, żeby coś przekazać. mnie raziło wtedy słońce i cieszę się, że na tym zdjęciu też razi. pzdr.
o, to ciekawostka z tymi łopatami, ja myślałem, że wszystkie atr-y mają po cztery łopaty :| będę musiał się przyjrzeć następnym razem jak będę na tarasie :]
dla mnie wręcz idealne. brakuje tylko trochę więcej dołu, żeby proporcje grały. i olać przepalenia! :P pozdrawiam.
I według mnie ani tu ani tam nie było żadnego przekłamania. :)
Miało być 'to'... :) A EuroLOTowskie ATRki 42-500 mają sześć łopat. LOTowskie ATRy 72 natomiast cztery. ;)
Jak SAS Do Dash DHC-8. :D
Ciekawie skomponowane. Pozdrawiam
jackowlew, drzemi >>> to raczej nie jest an. i nie chodzi o liczbę łopat - bo to może być przekłamanie migawki [na moim zdjęciu atr-a (picture=446033) też wyszło po szeć łopat, choć wiadomo, że w rzeczywistoci sš cztery]; chodzi o tio, że o ile dobrze pamiętam, to była maszyna SAS-a, więc an raczej odpada ;) a więc raczej dash albo fokker, ale ja się nie znam :>
Już wiem czemu napisałem ATR... To była środa i niedawno wróciłem z angielskiego... Ja po angielskim (a raczej po tym co robię między ang. i powrotem do domu) z reguły logicznie nie myślę. :)
Przyznaję się do błędu i zastanawiam dlaczego napisałem ATR... Przecież podwozie główne całkiem inne... ;) Co do An-24/26 to rzeczywiście ta liczba łopat. Spróbuję się zrehabilitować. :P Dash 8? Albo Fokker 50? Eeee tam wolę wojskowe od pasażerów. ;)
Powiedział bym - dokładnie wykadrowane. Pozdrawiam.
Podwozie wychodzi na wysokości silników więc może to być an 26 z krakowa ale mogę się mylić.fotka spoko.Ale ilość łopat na silniku jest za dużo an ma 4 łopaty.Pozdrawiam.
spoko ..ujdzie ....zapraszam do siebie ... p.s. to AN-26 ....bo 24 chyba juz nie lataja ...???
ha! ale to wcale nie atr :> Drzemi-specjalista ;) się pomylił, a ja liczyłem na to, że powiesz mi co to za maszyna. No nic, jak nie Ty, to może Jackowlew tu zajrzy i mnie uświadomi [ATR przecież ma koła w podwoziu, a nie pod skrzydłami :>] A słońce - cóż, razi bo właśnie wyszło zza chmur. Zdjęcie nie jest według mnie szczególnie wartościowe, ale sezon spotterski się skończył, nie mam na razie nic ciekawego pod ręką.
Fajne, ale coś mi kolory nie za bardzo leżą... Ciemny ATR, krzaki, latarnie, chmury i to rażące słońce. Poza tym OK. :)
ladne!zapraszam do samolotu u siebie!
naturalnie :)
widać robione na 11 epwa :-) od krakowskiej
thx
ładny kadr
widze ze lubisz samoloty, ciekawe foto