Masz rację, że robienie zdjęć tylko w 640x480 mija się z celem jeśli zdjęcia wywołuje się później ... jest to tylko jakiś sposób na zachowanie ostrości ... pozdrowienia z Wronek
Ma coś w sobie ... jak dla mnie ostrość powinna koncentrować się tylko na fontannie ... a niestety troszkę jej brakuje. Zmiana rozdzielczości zdjęć 2, 3 megapikselowych i większych zawierających dużo szczególików powoduje znaczne pogorszenie ostrości. Na zdjęciach przedstawiających mało szczegółowe tematy te zjawisko nie jest aż tak widoczne ... osobiście po zmniejszeniu rozdzielczości poprawiam utraconą ostrość, nie jest to jakieś sztuczne tuningowanie ale coś zupełnie normalnego, inną metodą jest wykonywanie zdjęć od razu w najmniejszej rozdzielczości ... Pozdrawiam
piękny kadr i kolorki, ale brakuje mi trochę ostrości z tyłu - iglaki same w sobie tworzą mgiełkę, dodatkowe rozmycie jest niepotrzebne. Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
Dzięki za "ciepły" komentarz ;) ... na Amikę bym jednak nie liczył - to łamagi ... pozdrawiam
Masz rację, że robienie zdjęć tylko w 640x480 mija się z celem jeśli zdjęcia wywołuje się później ... jest to tylko jakiś sposób na zachowanie ostrości ... pozdrowienia z Wronek
Ma coś w sobie ... jak dla mnie ostrość powinna koncentrować się tylko na fontannie ... a niestety troszkę jej brakuje. Zmiana rozdzielczości zdjęć 2, 3 megapikselowych i większych zawierających dużo szczególików powoduje znaczne pogorszenie ostrości. Na zdjęciach przedstawiających mało szczegółowe tematy te zjawisko nie jest aż tak widoczne ... osobiście po zmniejszeniu rozdzielczości poprawiam utraconą ostrość, nie jest to jakieś sztuczne tuningowanie ale coś zupełnie normalnego, inną metodą jest wykonywanie zdjęć od razu w najmniejszej rozdzielczości ... Pozdrawiam
piękny kadr i kolorki, ale brakuje mi trochę ostrości z tyłu - iglaki same w sobie tworzą mgiełkę, dodatkowe rozmycie jest niepotrzebne. Pozdrawiam i zapraszam do siebie!