Witas > to właśnie wczoraj był i kiepski, i ciężki, dziś jest lepiej :) Mogły jeszcze powisieć, ale w tym dniu poleciało - dwa do poprawki, bo zirytowała mnie skan-odbitkowa jakość, a że u mnie to jest poukładane czwórkami, to i dwa najsłabsze zdjęcia wypadły... nie licząc tej fasady okienno-okiennicowej, która nagle przestała mi pasować do czwórki; obiecuję, że dam z powrotem - za jakiś czas... :) Pozdrawiam :) P.S. fanaberia 2:3 jest dla każdego zdjęcia w tym pf :)
No rzeczywiście pozabierałaś. Szkoda trochę i tego jegomościa na ławce, folklorystyczny był. Nie mam pamięci wzrokowej, ale widzę, że wychudło Ci pf. Żal, ale przecież "wolnoć Tomku"... Wczoraj był kiepski, dzisiaj ciężki. Uśmiechnij się, jutro będzie... za późno :-)))
Witas > Bo mi nie leżało :) Jak się dobrze przyjrzysz to nie tylko to zniknęło... Ciężki dzień, nieprawdaż... Tą wspomnieniową czwórkę jakoś domknę, a to zamkniete okienko może jeszcze wróci inaczej :) Wszystkim, którzy tam by chcieli - a jak ja... :) - Les Alpes
merci a tous :)
Wspaniały widok i wyborny klimat. Pozdr.
oj ladnie ladnie... zapraszam w moje tatry;)
ah bon,dans ce cas-la, je l'accepte:)
Povalka > le ciel est pour les oiseaux... Stefan eL > les amitiés de l'oiseau avec toutes les voyelles... :))
sympa... pour moi trop de ciel... et...il me manque d'encadrement... ale poza tym superowo:) chce w takie gory:)
j'aime les triangles, j'aime d'être l'oiseau... avec toutes ses voyelles....
Witas > to właśnie wczoraj był i kiepski, i ciężki, dziś jest lepiej :) Mogły jeszcze powisieć, ale w tym dniu poleciało - dwa do poprawki, bo zirytowała mnie skan-odbitkowa jakość, a że u mnie to jest poukładane czwórkami, to i dwa najsłabsze zdjęcia wypadły... nie licząc tej fasady okienno-okiennicowej, która nagle przestała mi pasować do czwórki; obiecuję, że dam z powrotem - za jakiś czas... :) Pozdrawiam :) P.S. fanaberia 2:3 jest dla każdego zdjęcia w tym pf :)
No rzeczywiście pozabierałaś. Szkoda trochę i tego jegomościa na ławce, folklorystyczny był. Nie mam pamięci wzrokowej, ale widzę, że wychudło Ci pf. Żal, ale przecież "wolnoć Tomku"... Wczoraj był kiepski, dzisiaj ciężki. Uśmiechnij się, jutro będzie... za późno :-)))
Witas > Bo mi nie leżało :) Jak się dobrze przyjrzysz to nie tylko to zniknęło... Ciężki dzień, nieprawdaż... Tą wspomnieniową czwórkę jakoś domknę, a to zamkniete okienko może jeszcze wróci inaczej :) Wszystkim, którzy tam by chcieli - a jak ja... :) - Les Alpes
Leżę zastrzelony!!! Ale dlaczego, dlaczego usunęłaś poprzednie (z "fanaberiami na temat stosunku boków 2x3")? Pzdr.
Ładne. Pozdrawiam
jak z innej rzeczywistości ...
ja też chcę tam
a gdzie są takie poranki, bo ja tam chcę...
Nic nie mówię - ocena mówi sama za siebie ;)