bywając w takich miejscach, nawet powtarzając gesty za miejscowymi, zawsze jest się człowiekiem z zewnątrz. i widać to na obrazku, choć intencją dziewczyny na i moją było raczej pewne utożsamienie się, nawiązanie do lokalnej tradycji. a co do koloru, to nie ma tutaj żadnych technicznych efektów. tylko naturalne i ekologiczne światło ślońca na godzinę przed zachodem
nie o to chodzi... w tym co mowisz jest sens - religijny, metafizyczny, jest cos ponad nami. Ja mowie o zdjeciu - na nim nie widac, ze to co robi dziewczyna ma znaczenie religinje. JEst to portret dziewczyny zestawiony z religinym obrazem... połączenie bardzo sugestywne... mocne... ale jakie niesie znaczenie? Ona sie patrzy tak, jakby zupelnie olewala to co jest za jej plecami... no nie wiem... wiele mi sie interpretacji nasuwa, ale ogolnie jakos zdjecie do mnie "nie zagadało"
w zasadzie to sobie poradziłEM, ale i tak dziękuję!
Gdzieś pod spodem tej prostoty czai się drugie dno i następne... Nie mówiąc o tym, że b. dobrze poradziłaś sobie z kontrastem. Pzdr.
bywając w takich miejscach, nawet powtarzając gesty za miejscowymi, zawsze jest się człowiekiem z zewnątrz. i widać to na obrazku, choć intencją dziewczyny na i moją było raczej pewne utożsamienie się, nawiązanie do lokalnej tradycji. a co do koloru, to nie ma tutaj żadnych technicznych efektów. tylko naturalne i ekologiczne światło ślońca na godzinę przed zachodem
A moze to tylko pamiątka z wycieczki i nic wiecej?
nie o to chodzi... w tym co mowisz jest sens - religijny, metafizyczny, jest cos ponad nami. Ja mowie o zdjeciu - na nim nie widac, ze to co robi dziewczyna ma znaczenie religinje. JEst to portret dziewczyny zestawiony z religinym obrazem... połączenie bardzo sugestywne... mocne... ale jakie niesie znaczenie? Ona sie patrzy tak, jakby zupelnie olewala to co jest za jej plecami... no nie wiem... wiele mi sie interpretacji nasuwa, ale ogolnie jakos zdjecie do mnie "nie zagadało"
dotykane miejsce na ścianie to alabastrowa tabliczka wotywna, gest powtórzony za miejscowymi. nie pytałem, czy ma to dla nich jakiś sens
albo bez sensu... albo jest gleboko schowany... ladne swiatlo, chociaz kolory troche przejarane