Marcin. To jest imperatyw przemozny. On musi. Widzisz Pawlow karmil psy i dzwonil im dzwonkiem. I potem ich nie karmil, tylko dzwonil i tez sie slinily. Tu tez cos podobnego. Wbijano mu w glowe ze zachod jest on piekny, szedl, mial paparacik i se sfocil - myslenie bylo na planie IIIcim. Przy okazji prosze o ocene zdjecia 46980. Prawda ze piekny zachod slonca?
No jak na debiut, to naprawde niezle. Ciekawie wyszly chmurki, ekspozycja i motyw tez nie najgorsze. Jakos czuje jednak jakby bylo nieostre, ale to pewnie wina skanera...
Marny jak dla mnie ten 46980, ale jak widac ludziom sie rozne rzeczy podobaja.
Marcin. To jest imperatyw przemozny. On musi. Widzisz Pawlow karmil psy i dzwonil im dzwonkiem. I potem ich nie karmil, tylko dzwonil i tez sie slinily. Tu tez cos podobnego. Wbijano mu w glowe ze zachod jest on piekny, szedl, mial paparacik i se sfocil - myslenie bylo na planie IIIcim. Przy okazji prosze o ocene zdjecia 46980. Prawda ze piekny zachod slonca?
jak dla mnie kiepskie, zupelnie niepotrzebny dół, a takie niebo jest tu 5 razy dziennie
No jak na debiut, to naprawde niezle. Ciekawie wyszly chmurki, ekspozycja i motyw tez nie najgorsze. Jakos czuje jednak jakby bylo nieostre, ale to pewnie wina skanera...
Fajne, choc nie trafiles chyba z tytulem, bo tytul sentymentalny a chmury na zdjeciu wyszly dosc dynamicznie.
Moje pierwsze zdjątko na plfoto, czy mógłbym prosić o komentarze.