Vikii_3 - obśmiałem się szczerze z twojego buszowania po moim portfolio ;-))) czy ja ci może jakoś nadepnąłem na odcisk? nie doceniłem zdjęcia? albo coś? bo jak nic z tych rzeczy, to będę musiał zdjąć tę fotkę... ;-)))
I bardzo dobrze, bo zrobiłeś dobre technicznie zdjęcie, zdecydowanie różniące się od innych, robionych w tym samym miejscu. Rezygnując z pierwszego planu, zrobiłbyś kolejną fotkę Mostu westchnień z wody - w takich ujęciach zawsze brakuje mi punktu oparcia fotografującego. Pozdrawiam!
to jest jeden z najpopularniejszych motywów foconych w Wenecji, nie mogłem sobie odmówić zmierzenia się z tym tematem; żeby widoczek nie był już zupełnie typowy uwzględniłem szyszkę piniową na pierwszym planie; w kadrze wzrok jest prowadzony klasycznie wgłąb od pierwszego motywu, przez most i ku zbiegowi perspektywy w środku... tyle tytułem tłumaczenia się, choć nie czuję się winny ;-)
gamir, Rycho: i tak, i nie. Akurat most westchnień nazywa się tak nie ze względy na zakochanych, tylko na skazańców którzy przechodząc to więzienia (budynek po prawej) wzdychali spoglądając ostatni raz na kanały weneckie.
świetnz motyw - most westchnień i falliczny symbol na 1-ym planie . Pytanie : do czego wzdychamy ?
Kadr piękny, nietuzinkowe podejście do tematu , technicznie doskonałe.
W wenecji są jednak o wiele ciekawsze miejsca do fotografowania niż most z pałacu do "pudła". W sumie nie ma się czego przyczepić (może poza pierwszym planem, mnie też przeszkadza), ale i zachwytu z siebie nie wydaję.
świetny kadr, ogólnie podoba mi się
Wenecja... Mam u siebie bardzo podobne ujęcie, ale przy gorszej pogodzie i bez poręczy mostku, z którego obydwoje strzelaliśmy fotkę ;) Pozdrawiam!
Vikii_3 - obśmiałem się szczerze z twojego buszowania po moim portfolio ;-))) czy ja ci może jakoś nadepnąłem na odcisk? nie doceniłem zdjęcia? albo coś? bo jak nic z tych rzeczy, to będę musiał zdjąć tę fotkę... ;-)))
niezjadliw ścierwo
wow
Ehhh!! Pozdrawiam a tak wzrok prowadzi dalej a ta szuszka dodaje czegoś innego temu zdjeciu.
I bardzo dobrze, bo zrobiłeś dobre technicznie zdjęcie, zdecydowanie różniące się od innych, robionych w tym samym miejscu. Rezygnując z pierwszego planu, zrobiłbyś kolejną fotkę Mostu westchnień z wody - w takich ujęciach zawsze brakuje mi punktu oparcia fotografującego. Pozdrawiam!
to jest jeden z najpopularniejszych motywów foconych w Wenecji, nie mogłem sobie odmówić zmierzenia się z tym tematem; żeby widoczek nie był już zupełnie typowy uwzględniłem szyszkę piniową na pierwszym planie; w kadrze wzrok jest prowadzony klasycznie wgłąb od pierwszego motywu, przez most i ku zbiegowi perspektywy w środku... tyle tytułem tłumaczenia się, choć nie czuję się winny ;-)
Kazik : wiem, wiem, ale do czego byś wzdychał w godzinie śmierci - chyba nie do nieba ?
gamir, Rycho: i tak, i nie. Akurat most westchnień nazywa się tak nie ze względy na zakochanych, tylko na skazańców którzy przechodząc to więzienia (budynek po prawej) wzdychali spoglądając ostatni raz na kanały weneckie.
Rycho ma rację!
świetnz motyw - most westchnień i falliczny symbol na 1-ym planie . Pytanie : do czego wzdychamy ? Kadr piękny, nietuzinkowe podejście do tematu , technicznie doskonałe.
Ø ... no rzeczywiście... średnio to wyszło
bardzo niepoukładany ten kadr. nic w nim nie jest ważne
W wenecji są jednak o wiele ciekawsze miejsca do fotografowania niż most z pałacu do "pudła". W sumie nie ma się czego przyczepić (może poza pierwszym planem, mnie też przeszkadza), ale i zachwytu z siebie nie wydaję.
trzeba bylo focic z tego murku, bo szczerze przeszkadza mi to cos na pierwszym planie