Albercie - wiem, że ostatnio są komórki z aparatami fotograficznymi, ale raczej nie potrzeba wtedy statywu.Nie wiem również, jakie są zdjęcia z komórki - no, cóż, nie wszystkim musi się to samo podobac.
tak jest, zgadzam się z Tobą - tzn.nie dowierzłam bardziej doświadczonym kolegom i uparcie robiłam na niskiej jakości filmie, dającym przy skanowaniu takie fatalne ziarno, które nie da sie usunąc.Już postanowiłam , że nigdy więcej - teraz przekonałam się ile zmarnowałam nienajgorszych zdjęć. Pozdr.
Albercie - wiem, że ostatnio są komórki z aparatami fotograficznymi, ale raczej nie potrzeba wtedy statywu.Nie wiem również, jakie są zdjęcia z komórki - no, cóż, nie wszystkim musi się to samo podobac.
Albertowi chyba chodzilo o to, ze zdjecie wyglada jak zrobione aparatem wbudowanym w telefon komorkowy. Przynajmniej ja tak to zrozumialem. :) pzdr.
AlBeRT - nie wiem jak rozumiec Twój komentarz - bardzo to zagadkowe - wyjasnij proszę. Pozdr.
lelku - nie mam GG - napisz na lawora@pnet.ws - pozdr.
Kim jestes? Odezwij sie prosze na gg 171145 :>
jakosc jak z telefonu ...
jeszcze ostrość i ekstra:)
tak jest, zgadzam się z Tobą - tzn.nie dowierzłam bardziej doświadczonym kolegom i uparcie robiłam na niskiej jakości filmie, dającym przy skanowaniu takie fatalne ziarno, które nie da sie usunąc.Już postanowiłam , że nigdy więcej - teraz przekonałam się ile zmarnowałam nienajgorszych zdjęć. Pozdr.
ładna kompozycja, ale skan zjadł jakość...