(w nawiązaniu do głuchoty) - kotek niestety był głuchy jak pień. Można było wkoło niego głośno stukać i krzyczeć i wcale nie zwracał uwagi. Nie reagował także na przypadkowe dzwięki, co jest raczej charakterystyczne u kotów.
dupa_dupa: inzynier, ale bez klapek na oczach. Przeczytaj 'Swiat zmysłów' - opis działania zmysłów u ludzi i zwierząt. Czyta się jak kryminał. Książkę wydana w tzw. złotej serii PWN, o ile mnie pamięć nie myli.
Głuchhy kot? Słyszał oczami! Komórki w dnie oka kota (część z nich, oczywiście) są połączone z ośrodkiem słuchu, by kot łatwiej lokalizował źródło dźwięku.
it's cool meen!!!!! :) pozdrawiam.
(w nawiązaniu do głuchoty) - kotek niestety był głuchy jak pień. Można było wkoło niego głośno stukać i krzyczeć i wcale nie zwracał uwagi. Nie reagował także na przypadkowe dzwięki, co jest raczej charakterystyczne u kotów.
o, kicia!
dupa_dupa: inzynier, ale bez klapek na oczach. Przeczytaj 'Swiat zmysłów' - opis działania zmysłów u ludzi i zwierząt. Czyta się jak kryminał. Książkę wydana w tzw. złotej serii PWN, o ile mnie pamięć nie myli.
waclaw... biolog...
Głuchhy kot? Słyszał oczami! Komórki w dnie oka kota (część z nich, oczywiście) są połączone z ośrodkiem słuchu, by kot łatwiej lokalizował źródło dźwięku.
podoba mi sie ten kot i to zdjecie :)
Nie wierzę!!! Pierwszy kot na plfoto, który mi się podoba...
thx, na szczeście mam kilka jego zdjęć. Z tym krzykiem to pewnie raczej "TURBO SAMOCHÓD"
u, i nie slyszal krzyku "UWAZAJ, TO TURBO MYSZ". kondolencje
RIP..... :-(
niestety, juz go nie ma wśród żywych, był wspaniały, ale głuchy:-(
kot cukierkowy :)
;-)
nie, z uwagi na mruczenie, jakie z siebie wydawał
to ten diesel od spodni?