Bawiłem się kiedyś czymś takim. Kumpel zdobył taki kombinezonik z demobilu. Wypróbowaliśmy to bardzo wczesną wiosną, woda zimna jak diabli, a w środku cieplutko jak u żony pod pierzynką. Człowiek unosi się w tym na wodzie jak korek. Nie ma mowy o jakimś pływaniu ale można sobie siąść w wodzie jak w fotelu i czytać gazetkę.

wesołe. 6 st mało, ale w maju w Łebie nurkowałem w mokrym skafandrze i było ok 1 st... Brrr

reporterskie, poznawcze, a młodzi sie nieźle bawią.Pzdr

on się wcale nie śmieje, tylko szczęka zębami ;) Pozdr.!

jak na temperaturę wody to się nieźle bawią!! :)))

No..... napisalam poprzednim razem, ze w takich warunkach moglabym sie nawet dac podtopic ;-) to tez mina 'topielca' wcale mnie nie dziwi :-) 6 stopni..... robi wrazenie :D Kombinezony chyba izolacyjne, co? :-)

Ciekawe zdjęcie akcji :)

tu Nereis z konta Aleksa: jak się kąpałam wtedy, po spotkaniu, to woda miała 10 stopni... ale byłam bez takiego pomarańczowego ubranka :DDDD

musi być morsem, że tak się cieszy:)))) pzdr.cieplutko:) (A Ty też się pławiłeś?:)

6 stopni...brrrrr, podziwiam ćwiczących, za radość też :) fotka jak zawsze b. dobra :)

Trochę mnie ta temperatura wody przeraziła. Ciekawe co Nereis na to? :))

→ As toc to juz nie WSM... ino Akademia Morska ... no a ze brac studencka lubi plywac na zajeciach, to wiadomo nie od dzis .. :-)))))

dwa grzybki w barszcz ;)

Ciekawy reportaż, fajne ujęcie. :)

:D No to już wszystko jasne... :))

;-)

ciężkie życie studenta ;)

Jak zwykle czegoś się dowiem... :{)

Ale widać, że ta temperatura nie robi zbyt złego wrażenia na "topielcu" (:

swietne! po minie poznac ze to cwiczenia, a taka dramatyczna scenka:)

rewelacja

Wesołe jest życie studenta WSM ( uśmiech na twarzy):)) Pozdr

nie mam mozliwosci glosowania ale naprawde swietne i zapraszam do mnie