dziecko jak dziecko, każdy wie. Ma dość ciągłego: usiądź na chwilkę, nie ruszaj się, jeszcze momencik, jeszcze jedno ujęcie i koniec itp., itd. Jednym słowem pot z czoła. Ale jak uchwycimy razem ten ułamek sekundy i potem przenosimy go na papier - ono szczęśliwe też chce fotografować!
bardzo dobre
dziecko jak dziecko, każdy wie. Ma dość ciągłego: usiądź na chwilkę, nie ruszaj się, jeszcze momencik, jeszcze jedno ujęcie i koniec itp., itd. Jednym słowem pot z czoła. Ale jak uchwycimy razem ten ułamek sekundy i potem przenosimy go na papier - ono szczęśliwe też chce fotografować!
w te oczęta można by się patrzyć i patrzyć i patrzyć ....i zdaje mi sie ze w ten obiektyw mozna by sie patrzyć i patrzyć i patrzyć...:)
bardzo ładne ... a na pewno lepsze od poprzedniego ...
i ja pozdrawiam. I cieszę się, że się podoba... dzięki
fajne - nawet bardzo :-) - pozdrawiam...
bardzo dziękuję Izabelindo...
elfik, to jest coś przepięknego !!!
fajne wesołe oczęta! przyjemne zdjątko