bilutek wspułczuje. Odnośnie komentrza autora z 26.10.04 22:56 i kilku innych, dziś w ciągu 3 godzin złapało sie w piwnicy 7 myszy do 1 łapki!!! i codziennie jest ich kilka. Nie bawi mnie zabijanie ale ich jest tak dużo i mnożą sie zastraszająco że bez tępienia ich zeżrą nas i nietylko.
Wstawiłam Cię do ulubionych, zdjecia są szokujące, ale... niestety takie jest życie....
A podpisuję się pod tą myszką, gdyz chciałam opowiedzieć taką historię:
Miałam kilka lat, byłam w sanatorium, "po przyjacielsku" opowiadałam miłym pielęgniarkom, że strasznie lubię myszki. Któregoś dnia zostałam zawołana "po przyjacielsku" i została mi wręczona taka właśnie pułapka... "miła" pani pielęgniarka powiedziała - tak lubisz myszki, to masz myszkę - teraz wyrzuć ją z tej pułapki....
Do końca życia tego nie zapomnę i nie zrozumiem podłości takich ludzi. Miałam KILKA lat!!! Pozdrawiam.
do Raven: wydaje mi sie, że bierzesz zdjęcia zbyt dosadnie. zanim wyrazisz opinię pomyśl co autor chce przekazać. przecież jesli ktos fotografował obozy koncentracyjne to nie oznacza, że jest faszystą i cieszy go ludzkie cierpienie.
celem autora było zszokowanie, tak mi sie wydaje. nie chodziło wcale o maestrię wykonania. tylko o przekaz. jednak słowa: "a ja zapytam czy ty k.... nie potrafisz myśleć cieciu, czy jesteś az tak ograniczony by zadawać...." to jest przesada. nie powinienes tak reagować na słowa krytyki. nie wszystkim musi się to podobać.
Czy to co tu czytam ma oznaczać, że należy zlikwidować wszystkich fotoreporterów wojennych, bo fotografowana przez nich śmierć i ludzkie cierpienie jest zbyt "szokujące" i może wzbudzić mdłości??? Czy fotografia modliszki zjadającej innego owada (467682) to już nie szokuje, bo co??? Bo to już nie śmierć? Bo to owad a nie myszka? Bo kolorki ładne? Bo to natura? Bo mamy dokarmiać myszki (my mieszkający na wsi)? Bo myszki są takie milusie? Bo mamy przeganiać je z domów krzycząc sio! sio! myszki! ??? Szanuję ludzkie wybory, więc i ten wybór tematu przez ja-huntera. Uważam, że to nie okazjonalna kompozycja, ale zarejestrowanie Realnego Życia - poprzez tą "śmierć za 2 zł". Dziękuję za uwagę. PS> Tak mi chodzi po głowie seria z martwymi gołębiami, rozjechanymi przez samochody, zdechłymi szczurami leżącymi na zapomnianych krakowskich podwórkach itp. To, że nie ma zdjęć tych "obiektów" (albo jest ich mało) nie znaczy, że nie istnieją, czyż nie?
autorze... od cieciow to wlasnie mozesz sobie nazywac swoich bliskich i nie urazac w ten sposob osob ktocyh nie znasz... fota jest do dupy.. to wszystko!
to pytanie powtarza sie dość często, a ja zapytam czy ty k.... nie potrafisz myśleć cieciu, czy jesteś az tak ograniczony by zadawać takie pytanie, myśliz ze podnieca mnie widok martwej myszki...zastanów sie nad sobą kołku i potem stawiaj obiektywne oceny a nie pod wpływem emocji...pomyśl czy nikt z Twojej rodziny nie mieszka na wsi i czy codziennie nie wywala trupków z pułapek.
to jakaś moda na śmierć.. kiedyś kot.. teraz gryzoń. zwierze wygląda jak żywe, to nie jego wina w sumie, lepiej dla mnie, bo nie miałam okazji, żeby mnie zemdliło. i zapamiętaj, że życie nie ma ceny.. a takie fotki.. nie dałabym nawet grosza.
bilutek wspułczuje. Odnośnie komentrza autora z 26.10.04 22:56 i kilku innych, dziś w ciągu 3 godzin złapało sie w piwnicy 7 myszy do 1 łapki!!! i codziennie jest ich kilka. Nie bawi mnie zabijanie ale ich jest tak dużo i mnożą sie zastraszająco że bez tępienia ich zeżrą nas i nietylko.
Wstawiłam Cię do ulubionych, zdjecia są szokujące, ale... niestety takie jest życie.... A podpisuję się pod tą myszką, gdyz chciałam opowiedzieć taką historię: Miałam kilka lat, byłam w sanatorium, "po przyjacielsku" opowiadałam miłym pielęgniarkom, że strasznie lubię myszki. Któregoś dnia zostałam zawołana "po przyjacielsku" i została mi wręczona taka właśnie pułapka... "miła" pani pielęgniarka powiedziała - tak lubisz myszki, to masz myszkę - teraz wyrzuć ją z tej pułapki.... Do końca życia tego nie zapomnę i nie zrozumiem podłości takich ludzi. Miałam KILKA lat!!! Pozdrawiam.
o tak i udał ci się czarny chumor
do Raven: wydaje mi sie, że bierzesz zdjęcia zbyt dosadnie. zanim wyrazisz opinię pomyśl co autor chce przekazać. przecież jesli ktos fotografował obozy koncentracyjne to nie oznacza, że jest faszystą i cieszy go ludzkie cierpienie.
celem autora było zszokowanie, tak mi sie wydaje. nie chodziło wcale o maestrię wykonania. tylko o przekaz. jednak słowa: "a ja zapytam czy ty k.... nie potrafisz myśleć cieciu, czy jesteś az tak ograniczony by zadawać...." to jest przesada. nie powinienes tak reagować na słowa krytyki. nie wszystkim musi się to podobać.
Za trae.
mocne, wymowne. szkoda, że słaba jakość.
Czy to co tu czytam ma oznaczać, że należy zlikwidować wszystkich fotoreporterów wojennych, bo fotografowana przez nich śmierć i ludzkie cierpienie jest zbyt "szokujące" i może wzbudzić mdłości??? Czy fotografia modliszki zjadającej innego owada (467682) to już nie szokuje, bo co??? Bo to już nie śmierć? Bo to owad a nie myszka? Bo kolorki ładne? Bo to natura? Bo mamy dokarmiać myszki (my mieszkający na wsi)? Bo myszki są takie milusie? Bo mamy przeganiać je z domów krzycząc sio! sio! myszki! ??? Szanuję ludzkie wybory, więc i ten wybór tematu przez ja-huntera. Uważam, że to nie okazjonalna kompozycja, ale zarejestrowanie Realnego Życia - poprzez tą "śmierć za 2 zł". Dziękuję za uwagę. PS> Tak mi chodzi po głowie seria z martwymi gołębiami, rozjechanymi przez samochody, zdechłymi szczurami leżącymi na zapomnianych krakowskich podwórkach itp. To, że nie ma zdjęć tych "obiektów" (albo jest ich mało) nie znaczy, że nie istnieją, czyż nie?
ale czemu akurat ze szczuren
o uraziłem kogoś...phi...
do tego zachowujesz sie jak dziecko...... ile masz lat? 8?:)
autorze... od cieciow to wlasnie mozesz sobie nazywac swoich bliskich i nie urazac w ten sposob osob ktocyh nie znasz... fota jest do dupy.. to wszystko!
o ja pier*** [panienka nie przeklina ale musiała] /be/niesmaczne/nic nie przekazuje/tylko brak wrazliwosci autora
ooo.... a co chciałeś lepszą ocenę dziecinko?
Jarek-...obejrzałem portfolio...bardzo mi przykro...nie wiedziełem ze jesteś kastratem
fryzjer... dzięki juz mi lepiej, pozdrawiam serdecznie
masz bardzo wysoki próg wrażliwości, na myszki, może w ogóle. zdecydowanie wyższy niż przeciętna. nie dogadasz się
Myśliwku, strzel sobie baranka... albo neospazminkę... co? fota niesotra, kadr nawet, temat jak temat... nie rozumiem oburzania...
to pytanie powtarza sie dość często, a ja zapytam czy ty k.... nie potrafisz myśleć cieciu, czy jesteś az tak ograniczony by zadawać takie pytanie, myśliz ze podnieca mnie widok martwej myszki...zastanów sie nad sobą kołku i potem stawiaj obiektywne oceny a nie pod wpływem emocji...pomyśl czy nikt z Twojej rodziny nie mieszka na wsi i czy codziennie nie wywala trupków z pułapek.
bawi cie takie cos autorze?
TTylko tytuł inny i byłby maks...
To jest po prostu okropne ...
z d ﺯ є c ι є s ∟ a в є
Pomysł na zdjęcie może i ciekawy... ale wykonanie marne :/
beznadzieja, nikt ci nie oceni pozytywnie takiego zdjęcia.
na bicie dzieci i żon jak się okazuje także
życie moze nie ma ceny ale taka pułapka kosztuje 2 złote a ginie w niej wiele myszy... czemu na zabijenie tych ssaków kazdy ma ogólne przyzwolenie?
to jakaś moda na śmierć.. kiedyś kot.. teraz gryzoń. zwierze wygląda jak żywe, to nie jego wina w sumie, lepiej dla mnie, bo nie miałam okazji, żeby mnie zemdliło. i zapamiętaj, że życie nie ma ceny.. a takie fotki.. nie dałabym nawet grosza.
jak szokowac to przynajmniej w dobrym stylu... slabe...