A ja wole moje pocztówki i portrety koleżanek. Ale czasem mam ochotę wrzucic coś innego, co nie jest jednakowoż kotkiem i konikiem. JJ: nie irytują mnie komentarze, bo mam dystansik do tego zdjęcia - ale dzięks! No!
no tak, jak sie to czyta, to mozna sie troszeczke zirytowac. Przeciez jest tu kilka pozytywow. Najwazniejsze to ladny kolor i nieobciecie kadrem gdzie popadnie. Rozbija to zdjecie to cos wiszace na scianie na wysokosci ramienia. Pozdrawiam,
A ja wole moje pocztówki i portrety koleżanek. Ale czasem mam ochotę wrzucic coś innego, co nie jest jednakowoż kotkiem i konikiem. JJ: nie irytują mnie komentarze, bo mam dystansik do tego zdjęcia - ale dzięks! No!
wolę Twoje koparki
no tak, jak sie to czyta, to mozna sie troszeczke zirytowac. Przeciez jest tu kilka pozytywow. Najwazniejsze to ladny kolor i nieobciecie kadrem gdzie popadnie. Rozbija to zdjecie to cos wiszace na scianie na wysokosci ramienia. Pozdrawiam,
ze tak powiem: sory... ale to jest g...
Jasne... W ogóle szkoda...
szkoda, ze zamieszczona na plfoto...
poruszone czy nie, bez roznicy...
szkoda, ze poruszone...
a tak...
no i?