Ładnie skadrowane i wyeksponowane. Oświetlone słońcem zbocze dodaje zdjęciu uroku. Choć kusi oczy nie pokazany już na zdjęciu szczyt ... zatopiony w chmurach. Pozdrawiam.
Ciorba de burta - 500gr Flaków (niegotowanych); 1 Cebula duża; 1 Cytryna (ocet ); 100 ml śmietany / jogurtu; Maggi; Liście od selera (?); 500 gr warzyw do zupy; 6-8 zabków czosnku; 1-2 zółtka; 300gr gnatów cielęcych; Pietruszka - liście; Flaki i kości gotować w 3 litrach wody z 1 łyżką soli przez dwie godziny razem z warzywami ( seler, marchewka, pietruszka i cebula niepokrojona). Gdy się ugotuje wyjąć warzywa i kości. Zdjąć zupę z ognia dosolić dodać sok z cytryny (ocet). Wymieszać śmietanę z żółtkami i wlać do zupy ( zetnie się ). Dodać dwie duże łyżki oleju i gnieciony czosnek. Na końcu dodać świeżo siekane zioła( przede wszystkim maggie )
Pop Ivan [ignoruj] napisał 29.10.04 09:34
Flaki a dokładniej "ciorba de burta" są fantastyczne - robiłem je dzisiaj w nocy na imprezę rumuńską ( tak nawiązując do fotek, które pokazuję ostatnio ). przepis wymaga małego uzupełnienia. Do zagęszczenia można dodać trochę mąki. a całość należy podawać z papryczką czuszką - tą najostrzejszą - w wersji surowej do zagryzania, filiżanką gęstej śmietany, żeby łagodzić smak i pieczywem :o))) pozdrawiam i jak to mówią Rumuni Poafta buna :o)
Zybi - nie ryzykowałem pokazywania głębi bo musałby zrobić kilka kroków w kierunku, któremu sprzeciwiał się mój instynkt samozachowawczy. Co do Leluchowskich ... mam mieszane uczucia przejrzę i zobaczę czy mają szanse się obronić. W sumie może uda się coś z nich wyciągnąć.
fajne ale nie czuje się potęgi tego masywu jak na innych Twoich fotkach, tak jakby góra za bardzo wypełniła kadr, a co z tą jesienną serią z Gór Leluchowskich : ) pozdrawiam
Co do braku ołtarza na 469356 to pewnie nowy kościół. Ale tabernakulum jest, Stół też więc nie widzę problema :) A propos perspektyw i wnętrz kościołów (trochę innego klimatu) zapraszam na 468740
A to zdjęcie robiłem tuż po zejściu ze szlaku zasypanego przez lawinę gdy ugrzązłem w mokrym śniegu do pasa i patrzyłem wściekłym wzrokiem na nadchodzacą burzę... Potem zjechałem 700m na plecaku żlebem w dół. Jednym słowem mam do niego sentyment :o))
:o)))) Nie no jeszcze nie - ale wyrównuję linię w portfolio i brakowało mi jednego zdjęcia z majowych Fogaraszy - to uzupełniłem. Czasem trzeba zrobić porządek z zawartością "portek". :o))
to czwarte z serii Fogaraszy w jeszcze zimowej szacie więc zawsze można porównać. Robione były w maju. Wędrówkę w maju odradzam - jest za dużo lawin...
hmmm ... nie wiem czemu (bo ani kształt ani cała reszta nie pasuje ... nooo może łatki ;> ) ale kojarzy mi się z krową .. ;> noo .. z grzbietem krowy schowanej za czymś ;)
Fogarasze ( Zwane czasem Alpami Transylwańskimi) to najwyższe pasmo Karpat Południowych. Lezy mniej więcej w środku Rumunii. Ścierają się tam dwie masy powietrza jedna znad Morza śródziemnego a druga od strony kontynentu wskutek tego prawie zawsze tam pada i niezwykle często są burze...
۞ Ewa - zawsze cos sie znajdzie choćby przepis na ciorba de porc :o))
Zdecydowanie wolę kreajobrazy nadmorskie, chociaż co niektórzy mówią, że są monotonne, ale ta fotografia zachęca do wędrówki w góry. Ładnie.
Pop oprocz przepisu na flaczki jaki znasz jeszcze przepis?? Pozdrawiam;-0)
Ojjjj....burza w górach, to jest cos!!! Swietna góra,ale skoro mówisz ze jest taka bezlitosna dla ludzi....to przykre. Pozdrawiam.
۞ mnie tez kusił ...
Ładnie skadrowane i wyeksponowane. Oświetlone słońcem zbocze dodaje zdjęciu uroku. Choć kusi oczy nie pokazany już na zdjęciu szczyt ... zatopiony w chmurach. Pozdrawiam.
cos dla mnie, uwielbiam gory.
klimat przed burzą jest, dla mnie już extremalne klimaty na takich wysokościach
۞ nie ma sprawy - jesli chcesz postaram się dolączać regionalne przepisy do zdjęć :o)
Pop Ivan dziekuję tego mi brakowało
jak dlal mnie bomba!
Ciorba de burta - 500gr Flaków (niegotowanych); 1 Cebula duża; 1 Cytryna (ocet ); 100 ml śmietany / jogurtu; Maggi; Liście od selera (?); 500 gr warzyw do zupy; 6-8 zabków czosnku; 1-2 zółtka; 300gr gnatów cielęcych; Pietruszka - liście; Flaki i kości gotować w 3 litrach wody z 1 łyżką soli przez dwie godziny razem z warzywami ( seler, marchewka, pietruszka i cebula niepokrojona). Gdy się ugotuje wyjąć warzywa i kości. Zdjąć zupę z ognia dosolić dodać sok z cytryny (ocet). Wymieszać śmietanę z żółtkami i wlać do zupy ( zetnie się ). Dodać dwie duże łyżki oleju i gnieciony czosnek. Na końcu dodać świeżo siekane zioła( przede wszystkim maggie )
۞ wojo - cóż jest wart sposób podawania bez przepisu? :o)
Pop Ivan [ignoruj] napisał 29.10.04 09:34 Flaki a dokładniej "ciorba de burta" są fantastyczne - robiłem je dzisiaj w nocy na imprezę rumuńską ( tak nawiązując do fotek, które pokazuję ostatnio ). przepis wymaga małego uzupełnienia. Do zagęszczenia można dodać trochę mąki. a całość należy podawać z papryczką czuszką - tą najostrzejszą - w wersji surowej do zagryzania, filiżanką gęstej śmietany, żeby łagodzić smak i pieczywem :o))) pozdrawiam i jak to mówią Rumuni Poafta buna :o)
۞ Flaki są ekstra - ręczę :o)
ale piekny widok na gory;-)) Pozdrawiam i dzikei za swietny przepis na flaki;-)) Tylko czy aby dobre;-0)??;-))
No to jak tak to ok! a co do scenerii jesiennej to faktycznie najgorzej z kompresją zżera szczegóły i ostrość też mam z tym problemy : ))) pozdrawiam
Zybi - nie ryzykowałem pokazywania głębi bo musałby zrobić kilka kroków w kierunku, któremu sprzeciwiał się mój instynkt samozachowawczy. Co do Leluchowskich ... mam mieszane uczucia przejrzę i zobaczę czy mają szanse się obronić. W sumie może uda się coś z nich wyciągnąć.
fajne ale nie czuje się potęgi tego masywu jak na innych Twoich fotkach, tak jakby góra za bardzo wypełniła kadr, a co z tą jesienną serią z Gór Leluchowskich : ) pozdrawiam
۞ ale co ciemne? bo tu kilka watków jest ...
۩ hehe... ale i tak ciemny :D
Co do braku ołtarza na 469356 to pewnie nowy kościół. Ale tabernakulum jest, Stół też więc nie widzę problema :) A propos perspektyw i wnętrz kościołów (trochę innego klimatu) zapraszam na 468740
dla mnie kadr średniawy, pry takich kraobrazach wole panorame, ale zato kolorystyka jest znakomita
Fajny kadr. Ciekawie uchwycone i bardzo ładne światło na zboczach gór. Pozdro
fajne te gorki ... chyba sie wybiore , pozdr.
A to zdjęcie robiłem tuż po zejściu ze szlaku zasypanego przez lawinę gdy ugrzązłem w mokrym śniegu do pasa i patrzyłem wściekłym wzrokiem na nadchodzacą burzę... Potem zjechałem 700m na plecaku żlebem w dół. Jednym słowem mam do niego sentyment :o))
:o)))) Nie no jeszcze nie - ale wyrównuję linię w portfolio i brakowało mi jednego zdjęcia z majowych Fogaraszy - to uzupełniłem. Czasem trzeba zrobić porządek z zawartością "portek". :o))
۩ popku... juz zima u Ciebie ?? :D
Ładne
sliczne
to czwarte z serii Fogaraszy w jeszcze zimowej szacie więc zawsze można porównać. Robione były w maju. Wędrówkę w maju odradzam - jest za dużo lawin...
jakos troche bez wyrazu to zdjecie... ale fajnie musialy wygladac fogarasze przykryte sniegiem... pozdr.
hmmm ... nie wiem czemu (bo ani kształt ani cała reszta nie pasuje ... nooo może łatki ;> ) ale kojarzy mi się z krową .. ;> noo .. z grzbietem krowy schowanej za czymś ;)
Tam się owce pasą :o)) żadnej cywilizacji chyba że w schroniskach około 700m poniżej grani.
Dzięki. A komercja mam nadzieję tam nie dotarła ? Skipassy, hamburgery itp. ?
Fogarasze ( Zwane czasem Alpami Transylwańskimi) to najwyższe pasmo Karpat Południowych. Lezy mniej więcej w środku Rumunii. Ścierają się tam dwie masy powietrza jedna znad Morza śródziemnego a druga od strony kontynentu wskutek tego prawie zawsze tam pada i niezwykle często są burze...
Dobre. A co to za góry i gdzie ? Pzdr.