a w środe była jakaś ostra imprezka?? masz piękne portfolio ale to zdjęcie mi się nie podoba. modelka ma dziwny wyraz twarzy i to prawe oko. wygląda jakby miała zaraz zasnąć na tym stole.
Tiny, pola hollanek: "jak światło dobre i modelka ładna" to reszta nie do końca prosta jest. Tu spory problem sprawił mi retusz twarzy modelki taki, aby na zdjęciu nie straciła na swojej realnej urodzie [znamy wszak, że fotografia w najczystszej postaci jest najbardziej bezkompromisowym zwierciadłem] i aby nie był on nachalny. Krótko mówiąc: nie wszystko złoto, co się świeci ;) Sporo było przy tym zdjęciu zachodu, oj... sporo.
benshee: powaliłeś mnie na kolana niczym laureat Grand Prix pewnej lokalnej imprezy recytatorskiej... ;) W życiu nie wpadłabym na to, żeby tak się zapowiedzieć w gościnę ;) [czytaj: samo myślenie, JAK to powiedzieć, zajęłoby mi co najmniej tydzień] Osłupiona jakaś teraz jestem, że nawet wyklikać dalej nie umiem tego, co mam do powiedzenia...
Tak, LB, w tym zakątku złapałaś wtedy niesamowite światło. Może nawet lepiej widać to na innych zdjęciach z tej serii. Co do spotkania - oczywiście, że u mnie, w pół drogi dla Was:) A wieczór kawalerski zlokalizuję później (to było w jakimś czasopiśmie)
benshee: przecież dopiero co cala banda opuściła ów wielce gościnny dom. Dajże spokój jego Ggospodyni, wolałabym priva w Szczecinie :P A i MZWK pewnie by się wielce ucieszył
johnny: nie mam natchnienia sprawdzać detali. Światło zastane z okna na poddaszu, a odbite od blatu stołu. ot, cały sekret tego akurat zdjęcia. ISO 200 - już to pisałam, ale czasu naswietlania nie umiem tak z głowy podać, zresztą... i tak trzeba je dopasowywać do aktualnej sytuacji. A! Cyfraczek, choć automat, obsługiwany byl manualnie od A do Z. Co jeszcze? Z oryginalnego koloru zrobiłam b&w i sepię. Wyretuszowałam leciuchno to, co - choć niewielkie - znacząco szpeciło modelkę.
→ pewnie ze nalegam i sie upieram ... a moze priva bysmy wlasnie w Sownie zorganizowali... Gospodyni nic jeszczenie wie , lecz to goscinna osoba .... moze sie nawet ucieszy...hmmm? Ciekaw sekretu jestem straszne ...milego dnia ..:-))))
E-khm, dziękuję :)) Nie odmawiam, lecz... Czuję się lekko zawstydzona, a jednocześnie w tych naukach tkwi pewien sekret, którego tutaj nie zdradzę. Raczej na priva, jeśli się uprzesz ;)
→ tak patrze na Twoje zdjecia ... i zastanawiam sie czy bylem w tym samym Sownie. klimat ten sam, nawet poznaje miejsca, zehary , psy.... ale masz tego dnia jak bylem chyba nie wszyscy byli w domu.... a tak na marginesie , fotki robie dla siebie i ku swojej radosci, niestety jedynym miejscem publikacji , i tak pewnie pozostanie na dlugo - nie robie odbitek nawet dla siebie , bedzie internet i strona / strony takie jak ta . A co do zdjecia ... tego o tam ↑ bardzo mi sie podoba ... ogladam je ze wszystki stron i mysle , ze tez bym tak chcial.... czy moge przyjechac na nauki ...:-| ... i kolejna roza , do bukietu @>-;-------
jaskolka: przykro mi, że zwracasz tu na to uwagę, mając świadomość ograniczeń PLFOTO i Internetu w ogole. Wierz mi, że w TIFFie rzecz wygląda jak należy, a może nawet lepiej. Przede wszystkim: nie tworzę i nie obrabiam zdjęć dla internetu. To, co tutaj pokazuję, jest jeno marnym echem tego, co chcę i próbuję osiągnąć w rzeczywistości. W druku to zdjęcie powinno się sprawdzić całkiem nieźle - pod warunkiem jednak, że będzie naświetlane, a nie drukowane po najniższych kosztach. Mam już przykład pracy, której publikacja w Internecie wypadla korzystniej niż na realnym papierze kredowym. To niedobrze, bo tu noty są wysokie, a tam... boję się o odbiór z powodu wad technicznych druku właśnie. Niestety, nakłady na kulturę w pełnym tego słowa znaczeniu są coraz mniejsze, a znowu, aby się dostać do mediów komercyjnych, które stać na naświetlanie każdej strony ze zdjęciami... trzeba mieć po prostu silne plecy [GGato: przypomnij mi, gdzie byl ten nieszczęsny reportaż z wieczoru kawalerskiego] albo... pracować do utraty tchu, by coś naprawde osiągnąć i zostać zauważonym.
a w środe była jakaś ostra imprezka?? masz piękne portfolio ale to zdjęcie mi się nie podoba. modelka ma dziwny wyraz twarzy i to prawe oko. wygląda jakby miała zaraz zasnąć na tym stole.
ładny kadr,przyjemnie doświetlona modelka
piękna ona jest i taka ciepła:)
znaczy się odlewAnnyposąg hihi. okropnie odlewany, ale to stare dzieje jak widzę 2004 rok. Dzisiaj odlała byś subtelniej, lepiej. / cmokale :*)
+++
przyjemne.. lubie
ladnie obrobione :) dobra fotka:)
alfa romeo 147
szkoda ze troszke stracilo na jakosci bo bardzo ladny portet i super swiatelko...
ładne swiatło..
Uwielbiam ten gest reka;) Bardzo naturalna poza. Poza tym zdjecie bardzo dobre :)
Bardzo przyjemny portret, przeszkadzaja mi tylko nieco smugi (rysy?) na stole...
Podoba się, bardzo!
piękne !
ładne, to fakt, bardzo dobre :)
dlaczego najprostrze jest najpiekniejsze?? podziwiam całe PF..
subtelny przekaz !
super podoba mi się.:)
pięknie oświetlony obiekt to mnóstwo wielce dobra fotografia - pięknie oświetlona piękna kobieta to je to ...
fajne
fajne
fajne, tylko szkoda że zaraz mrugnie lewym okiem
podoba mi sie to swiatlo - ladnie pada
dobre!!!
Tiny, pola hollanek: "jak światło dobre i modelka ładna" to reszta nie do końca prosta jest. Tu spory problem sprawił mi retusz twarzy modelki taki, aby na zdjęciu nie straciła na swojej realnej urodzie [znamy wszak, że fotografia w najczystszej postaci jest najbardziej bezkompromisowym zwierciadłem] i aby nie był on nachalny. Krótko mówiąc: nie wszystko złoto, co się świeci ;) Sporo było przy tym zdjęciu zachodu, oj... sporo.
Bardzo dobra fota...piękne światło...:)))
tiny, nie wydaje sie, tak jest w istocie ;-)
jak światło dobre i modelka ładna to chyba reszta juz prosta jest, ale pewnie mi si tak tylko wydaje , bardzo sie podoba. pozdr,
ciekawie oswietlona
Pod to okno to ja jeszcze wrócę! [I'll be back! - jak Arnoldzik Schwarzeneger]
Stół to pikuś. :))) Ja to bym chciała sobie kiedyś taki domek z takim oknem, co to światło tak można z niego od stołu odbijać ;)
ps. kiedys sobie kupie taki stol!!!
fotka jest EXTRA, zaglosowalbym, zle nie moge(((..oddalem glos na starym koncie jeszcze
hi LB, mam nowe smiecie bo stare mi za burde zamkneli...zapraszam na kilka powtorek wkrotce...
A widzisz, Jacuś. :DDD Kto ma APARAT, ten ma wadzę! :)
Niooo ..., pozdr
fajne swiatlo... :)
Ślicznie dziękuję
Śliczny portret, piękne oświetlenie :)
jest pieknie, tytul przypadl mi do gustu
Pssst! :DD [e-mail]
bardzo dobre
→ widac malo we mnie subtelnosci i taktu......
→ sam sie sobie dziwie .... ale jak to jakis problem to zapraszam do siebie ... :-|
benshee: powaliłeś mnie na kolana niczym laureat Grand Prix pewnej lokalnej imprezy recytatorskiej... ;) W życiu nie wpadłabym na to, żeby tak się zapowiedzieć w gościnę ;) [czytaj: samo myślenie, JAK to powiedzieć, zajęłoby mi co najmniej tydzień] Osłupiona jakaś teraz jestem, że nawet wyklikać dalej nie umiem tego, co mam do powiedzenia...
→ Wiedzialem ze spotkanie w pol drogi to bedzie dobry pomysl... mile spotkanie z milymi ludzmi.... Ggato wielkie dzieki :-)))))
kapitalne
świetnie wykorzystane światło.
Tak, LB, w tym zakątku złapałaś wtedy niesamowite światło. Może nawet lepiej widać to na innych zdjęciach z tej serii. Co do spotkania - oczywiście, że u mnie, w pół drogi dla Was:) A wieczór kawalerski zlokalizuję później (to było w jakimś czasopiśmie)
Bardzo ładne. Pozdrawiam
benshee: przecież dopiero co cala banda opuściła ów wielce gościnny dom. Dajże spokój jego Ggospodyni, wolałabym priva w Szczecinie :P A i MZWK pewnie by się wielce ucieszył
johnny: nie mam natchnienia sprawdzać detali. Światło zastane z okna na poddaszu, a odbite od blatu stołu. ot, cały sekret tego akurat zdjęcia. ISO 200 - już to pisałam, ale czasu naswietlania nie umiem tak z głowy podać, zresztą... i tak trzeba je dopasowywać do aktualnej sytuacji. A! Cyfraczek, choć automat, obsługiwany byl manualnie od A do Z. Co jeszcze? Z oryginalnego koloru zrobiłam b&w i sepię. Wyretuszowałam leciuchno to, co - choć niewielkie - znacząco szpeciło modelkę.
Świetne.
bardzo dobra, staranna praca [swiatlo rewelacja], pozdrawiam
ładne światło i dobry portret
piękne, powiedz coś o technice, światełku, ustawieniach...marzy mi się taki portrecik
→ pewnie ze nalegam i sie upieram ... a moze priva bysmy wlasnie w Sownie zorganizowali... Gospodyni nic jeszczenie wie , lecz to goscinna osoba .... moze sie nawet ucieszy...hmmm? Ciekaw sekretu jestem straszne ...milego dnia ..:-))))
No proszę
E-khm, dziękuję :)) Nie odmawiam, lecz... Czuję się lekko zawstydzona, a jednocześnie w tych naukach tkwi pewien sekret, którego tutaj nie zdradzę. Raczej na priva, jeśli się uprzesz ;)
→ tak patrze na Twoje zdjecia ... i zastanawiam sie czy bylem w tym samym Sownie. klimat ten sam, nawet poznaje miejsca, zehary , psy.... ale masz tego dnia jak bylem chyba nie wszyscy byli w domu.... a tak na marginesie , fotki robie dla siebie i ku swojej radosci, niestety jedynym miejscem publikacji , i tak pewnie pozostanie na dlugo - nie robie odbitek nawet dla siebie , bedzie internet i strona / strony takie jak ta . A co do zdjecia ... tego o tam ↑ bardzo mi sie podoba ... ogladam je ze wszystki stron i mysle , ze tez bym tak chcial.... czy moge przyjechac na nauki ...:-| ... i kolejna roza , do bukietu @>-;-------
światełko w oczach i we włosach...
:D (ja tam nic nie mówię ... ;p )
Mi sie podoba. Kadr, swiatlo, wszystko jest wysokiej proby.
yarre: nie martw się, ja dopiero zaczynam fotografować ;)
jaskolka: przykro mi, że zwracasz tu na to uwagę, mając świadomość ograniczeń PLFOTO i Internetu w ogole. Wierz mi, że w TIFFie rzecz wygląda jak należy, a może nawet lepiej. Przede wszystkim: nie tworzę i nie obrabiam zdjęć dla internetu. To, co tutaj pokazuję, jest jeno marnym echem tego, co chcę i próbuję osiągnąć w rzeczywistości. W druku to zdjęcie powinno się sprawdzić całkiem nieźle - pod warunkiem jednak, że będzie naświetlane, a nie drukowane po najniższych kosztach. Mam już przykład pracy, której publikacja w Internecie wypadla korzystniej niż na realnym papierze kredowym. To niedobrze, bo tu noty są wysokie, a tam... boję się o odbiór z powodu wad technicznych druku właśnie. Niestety, nakłady na kulturę w pełnym tego słowa znaczeniu są coraz mniejsze, a znowu, aby się dostać do mediów komercyjnych, które stać na naświetlanie każdej strony ze zdjęciami... trzeba mieć po prostu silne plecy [GGato: przypomnij mi, gdzie byl ten nieszczęsny reportaż z wieczoru kawalerskiego] albo... pracować do utraty tchu, by coś naprawde osiągnąć i zostać zauważonym.
jestem na tak
ale pixleroza! Szkoda, ze nie postarales sie o lepsza kompresje :-((
ladne...ale ja sie kurcze w ogole nie znam-nie fotografuje a tylko zdjecia robie...
bdb++
Światło wyszło niesamowicie - gratuluję!!
bardzo bardzo ładnie
s ω ι є τ η ч ρ о я τ я є τ