ja tam nie boje sie myszy,a raz chyba nawet sie przemoglam i zalozylam dzdzownice za haczyk(przez samo "h"?).
bo dzdzownice nie sa takie zle,co innego te biale male paskudztwa.
ale PAJĄKI są najgorsze ze wszystkiego. a tam w trzcinach bywaja wielkie pajaki no wiec zawsze jest niezla zabawa,bo mam np. line zbuchtowac a w niej wlasnie ONE siedzą, i to jest OKROPNE!!! nie wiem jak mam sie przestac ich bac.
ps. inny sposob lowienia np. wegorzy (jeszcze sie nam nie udalo) to takie zeby uciąc glowe rybce i na noc zarzucic wedke.
no i jeszcze kukurydza zostaje, i chleb(ja glownie na to lowie, i zlowilam wiele razy na chleb ; ))))
Karla :-)) małe okonki najpyszniejsze i też je czipsikami nazywam :-))) na Mazury chciałabym się wybrać, kiedyś się wybierzemy, kiedyś ... :-))) ... a robali niestety nie trawię, myszki, pajączki, i inne takie nie ruszają mnie, ale wszelkie glizdowate, pełzjące po prostu aż mnie trzęsie na widok ... nie zniosłabym nawet świadomości, że są ze mną na jednej łódce zamknięte w szczelnym pudełku ;-))) ... na szczęście moje Kochanie to respektuje i łowi na śliczne kolorowe gumki, które z przyjemnością mu układam w pudełkach :-))) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę u czipsików :-)))
racja- te małe okonki prosto z ogniska ( nawet wtedy ości są pyszne hehe),no właśnie - są jak czipsy!!!
Wiola - musisz koniecznie jechac na żagle na Mazury. Ja mam stamtąd tony zdjęć. Jest co podziwiać!!!
I ta atmosfera...
hej, to znowu wyglada jak Mazury! Tam jest fajnie - od razu mowie!!! a to som chyba okonki - najlepsze ze wszystkich ktore zlowilam. A robaka zawsze zakladal mi ktos inny ; D
Aniu :-)) no trochę szkoda, ale one taaakie pyszne :-))) Andrzej: a jakże, nie wiedziałeś że przed zachodem rybki wychodzą z wody, jak niby miałyby go oglądać ? z wody ? :-)))))
hahaha Troll :-))) od wczoraj zmieniam sie w grzybo-rybe :-)))) a może zgrzybiałą rybę ??? :-))))) pomimo takiej posuchy na grzybki, znalazłam wczoraj zaraz po wyjściu z autka 3 kozaki, a potem 3 prawdziwki, a potem ... no trochę tego było ... śliczne sztuki i to przy samej drodze :-))) później oczywiście dzielnie towarzyszyłam mojemu mężczyźnie w wędkowaniu :-))
jak rybka :) powinna drżeć delikatnie góra-dół, a jak prowadzić hmm a bo ja wim rzucam kręcę i jest oki:) ale nie za szybko zawsze na Wisełce przy brzegu sobie rzucałem żeby zobaczyć jak chodzi.
ha, kopytka i twisterki znam :-))) szczupaczki też łapiemy (tzn. ja tylko na klisze :-)) ... jakie one śliczne ... o przedmiocie myślałam ale stwierdziłam, ze to było za bardzo jak z "Wedkarza polskiego" :-))) ... tu bardziej mi chodziło o zieleń i same okonki, nie ich wielkość, choć po wielkości mleczy widać, że nie były maleństwa (zważywszy na to jak małe mają roczne przyrosty, to były stare o-konie :-))) ... a maj był robiony idiotenem na APS-ie Kodaka ... cieszę się, że tamta zieleń Ci się podoba, mnie ona urzekła, jednak tu dostałam baty za to nic ;-)
a to fakt :-))) ... ja też uwielbiam robić porządki w pudełeczku i oglądać przynęty. Wtedy wyobraźnia pracuje intensywnie i rośnie nadzieja na sukces (rybę życia) :-)))
Jutro ide ale na szczupaczki :-))) Jest idealna pogoda na zębala :-)))
Większe blaszki nr3-4 oraz gumki twisterki i kopytka :-))) ... oj juz sie nie moge doczekac :-))
hmmm ... pewnie mój wędkarz zne je i pewnie ma, tylko ja się nie dopytałam ... bo najbardziej intrygują mnie te kolorowe gumki, jak sroka ;-)) robię mu zawsze porządki w pudełeczkach :-))
A co do skuteczności to zrecz gustu :-)) Kazdy wedkaż ma inne przynęty które mu sie podobają no i oczywiście przynoszą oczekiwane efekty. Już nie moge sie doczekac aż sam pójde. Narobiłaś mi większego apetytu Wiolu :-))
ale ja się brzydzę wszelkich glizduś :-((( nie zniosłabym gdyby mój wędkarz trzymał cos takiego na łódce, a potem jeszcze w rękach :-(( co ja poradzę ... to może śmieszne, ale to jedyne stworki które wywołują we mnie takie reakcje, każdy ma swoja słabostkę :-) ... Crnimo, obrotówki też, ale chyba na naszych wodach częściej skuteczne są gumki :-)
no no tylko nie robale ;-) ... bleee ... gumki Panie, gumki najlepsze :-)) a kolorki przeróżne - białe, czerwone, z brokatem, cimnozielone, perłowe - w zależności od jeziora, słońca, pogady ... kapryśne są te rybki, ale jaka radość jak złapie :-))
ja tam nie boje sie myszy,a raz chyba nawet sie przemoglam i zalozylam dzdzownice za haczyk(przez samo "h"?). bo dzdzownice nie sa takie zle,co innego te biale male paskudztwa. ale PAJĄKI są najgorsze ze wszystkiego. a tam w trzcinach bywaja wielkie pajaki no wiec zawsze jest niezla zabawa,bo mam np. line zbuchtowac a w niej wlasnie ONE siedzą, i to jest OKROPNE!!! nie wiem jak mam sie przestac ich bac. ps. inny sposob lowienia np. wegorzy (jeszcze sie nam nie udalo) to takie zeby uciąc glowe rybce i na noc zarzucic wedke. no i jeszcze kukurydza zostaje, i chleb(ja glownie na to lowie, i zlowilam wiele razy na chleb ; ))))
Karla :-)) małe okonki najpyszniejsze i też je czipsikami nazywam :-))) na Mazury chciałabym się wybrać, kiedyś się wybierzemy, kiedyś ... :-))) ... a robali niestety nie trawię, myszki, pajączki, i inne takie nie ruszają mnie, ale wszelkie glizdowate, pełzjące po prostu aż mnie trzęsie na widok ... nie zniosłabym nawet świadomości, że są ze mną na jednej łódce zamknięte w szczelnym pudełku ;-))) ... na szczęście moje Kochanie to respektuje i łowi na śliczne kolorowe gumki, które z przyjemnością mu układam w pudełkach :-))) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę u czipsików :-)))
racja- te małe okonki prosto z ogniska ( nawet wtedy ości są pyszne hehe),no właśnie - są jak czipsy!!! Wiola - musisz koniecznie jechac na żagle na Mazury. Ja mam stamtąd tony zdjęć. Jest co podziwiać!!! I ta atmosfera...
tak jak wiekszosc zdjec ( szczegolnie kolorowych!). czarno białe nadają sie tylko nie na wakacje!!!
a,i fajne zdjecie przy okazji!
hej, to znowu wyglada jak Mazury! Tam jest fajnie - od razu mowie!!! a to som chyba okonki - najlepsze ze wszystkich ktore zlowilam. A robaka zawsze zakladal mi ktos inny ; D
Wiola, no tak kazdy ma prawo nacieszyc sie pieknymi widokami...
Niezłe .Pozdrawiam
Aniu :-)) no trochę szkoda, ale one taaakie pyszne :-))) Andrzej: a jakże, nie wiedziałeś że przed zachodem rybki wychodzą z wody, jak niby miałyby go oglądać ? z wody ? :-)))))
hahaha Troll :-))) od wczoraj zmieniam sie w grzybo-rybe :-)))) a może zgrzybiałą rybę ??? :-))))) pomimo takiej posuchy na grzybki, znalazłam wczoraj zaraz po wyjściu z autka 3 kozaki, a potem 3 prawdziwki, a potem ... no trochę tego było ... śliczne sztuki i to przy samej drodze :-))) później oczywiście dzielnie towarzyszyłam mojemu mężczyźnie w wędkowaniu :-))
Violka-jeszcze trochę, a zamienisz się w rybkę... (wprawdzie złotą, ale...)
M Kacmajor - a jak łapesz Rapy?? na łyżeczkę?? czy na wahadlo
Wiolinko. zieleń owszem, ale nie szkoda Ci tych rybek ? ( no, tak ukochany wędkarz.....) :)))
M_Kacmajor - takie wahadła to już rarytas , jescze są tacy co robią w te sprawy, ale już głównie na Troć, no są jeszcze zwolennicy szczupaka :)
ryby wybraly sie na spacerek na lake?
jak rybka :) powinna drżeć delikatnie góra-dół, a jak prowadzić hmm a bo ja wim rzucam kręcę i jest oki:) ale nie za szybko zawsze na Wisełce przy brzegu sobie rzucałem żeby zobaczyć jak chodzi.
ha, kopytka i twisterki znam :-))) szczupaczki też łapiemy (tzn. ja tylko na klisze :-)) ... jakie one śliczne ... o przedmiocie myślałam ale stwierdziłam, ze to było za bardzo jak z "Wedkarza polskiego" :-))) ... tu bardziej mi chodziło o zieleń i same okonki, nie ich wielkość, choć po wielkości mleczy widać, że nie były maleństwa (zważywszy na to jak małe mają roczne przyrosty, to były stare o-konie :-))) ... a maj był robiony idiotenem na APS-ie Kodaka ... cieszę się, że tamta zieleń Ci się podoba, mnie ona urzekła, jednak tu dostałam baty za to nic ;-)
No właśnie Kacmajorze :-)) Jak powinna sie zachowywać wahadłówka w wodzie i ajk sie ją powinno prowadzić ?
crinimo1976 ja tam wolę dobrą solidną wachadłówkę mam takie z lat 60tych i 70tych pieknę cacko :)
A teraz z innej beczki :-)) Twoje zdjęcie "mój maj ukochany" jest bardzo wiernie zielone. Jakim filmem było robione ?
Aha ... Wiolu proponuję położyć jakiś przedmiot którego wielkość jest wszystkim znana np. paczka zapalek aby pokazać rzeczywistą wielkość rybek.
a to fakt :-))) ... ja też uwielbiam robić porządki w pudełeczku i oglądać przynęty. Wtedy wyobraźnia pracuje intensywnie i rośnie nadzieja na sukces (rybę życia) :-)))
Jutro ide ale na szczupaczki :-))) Jest idealna pogoda na zębala :-))) Większe blaszki nr3-4 oraz gumki twisterki i kopytka :-))) ... oj juz sie nie moge doczekac :-))
hmmm ... pewnie mój wędkarz zne je i pewnie ma, tylko ja się nie dopytałam ... bo najbardziej intrygują mnie te kolorowe gumki, jak sroka ;-)) robię mu zawsze porządki w pudełeczkach :-))
:-)) Tomasz ... jutro sobota, z samego rana można na rybki :-))
To taka firma robiąca blaszki wahadłówki i obrotówki "Mepps" :-)) Pozdrawiam
A co do skuteczności to zrecz gustu :-)) Kazdy wedkaż ma inne przynęty które mu sie podobają no i oczywiście przynoszą oczekiwane efekty. Już nie moge sie doczekac aż sam pójde. Narobiłaś mi większego apetytu Wiolu :-))
a co to mepsik ? ja nie jestem wędkarz i wiem tylko tyle co się wypytam mojego mężczyzny kochanego :-))
A może by tak na mepsika spróbować ? Tez są efekty nr 1 oczywiście :-))) Też bardzo lubie małe okonki nie tzreba skrobać :-) Pozdrawiam
ale ja się brzydzę wszelkich glizduś :-((( nie zniosłabym gdyby mój wędkarz trzymał cos takiego na łódce, a potem jeszcze w rękach :-(( co ja poradzę ... to może śmieszne, ale to jedyne stworki które wywołują we mnie takie reakcje, każdy ma swoja słabostkę :-) ... Crnimo, obrotówki też, ale chyba na naszych wodach częściej skuteczne są gumki :-)
gumki są chiba najlepsze teraz, choć małe obrotówki też nie tego :>) Witam Pani wędkarko
e tam bjedną rybę robić w konia gumkom, tylko naturalna przynęta :)
no no tylko nie robale ;-) ... bleee ... gumki Panie, gumki najlepsze :-)) a kolorki przeróżne - białe, czerwone, z brokatem, cimnozielone, perłowe - w zależności od jeziora, słońca, pogady ... kapryśne są te rybki, ale jaka radość jak złapie :-))
a jak się bestie fajnie łapie, na czerwone albo białe robale :)
te najmniejsze można chrupać w całości, jak czipsy :-)) pychotka :-))
okonki mniam, najlepsze jako fileciki :)