Wiesz Igor, ludzie na polfoto mnie zadziwiaja. Co by nie pokazac, to wlasciwie zawsze znajdzie sie ktos, kto wie, gdzie to jest... W tym wypadku to szczegolnie zadziwiajace, bo to Vermillion Cliffs, obszar wokol The Wave, gdzie nie mozna wejsc ot tak sobie. Wpuszczaja do rezerwatu tylko 20 osob dziennie: 10 z rezerwacji internetowej (trzeba zaklepac na pol roku wczesniej), a 10 z losowania poprzedniego dnia w "ranger station" (naszym przypadku bylo 21 osob na 10 miejsc, wiec troche szczescia mielismy). Wiec naprade nie jest latwo tam sie dostac, a jednak...
To faktycznie niedaleko Paria Canyon. Obie trasy maja nawet ten sam poczatek.
Jasne, ze umieszczaj. To prawda, przyroda w Stanach po prostu rzuca na kolana. Sa takie miejsca, ze czlowiek nigdy by nie przypuszczal, ze moga realnie istniec i nie byc filmowa stenografia...
Byłam w USA i wiem czego się spodziewać po tamtych krajobrazach. Za te amerykańskie widoczki jesteś u mnie w ulubionych. Uważam, że przyroda amerykańska jest niesamowita. Też mam stamtąd sporo zdjęć i chyba zacznę je umieszczać.
wspaniale.pozdrawiam
Nowy Meksyk? Ja w LA.
W Los Alamos. A Ty, Igor?
Taki ten swiat maly :) Bylem w tej okolicy jakies 4 tyg temu. A gdzie mieszkasz?
Aż się dziwię, że tak mało głosów to zdjęcie zdobyło.
co za kształty i kolory !!! Piękne miejsce
Cóz za wspaniałe i nieziemskie zarazem miejsce na ziemii??? To musi być faktycznie zaczarowana kraina:)) Cudownie!!!!!
Wiesz Igor, ludzie na polfoto mnie zadziwiaja. Co by nie pokazac, to wlasciwie zawsze znajdzie sie ktos, kto wie, gdzie to jest... W tym wypadku to szczegolnie zadziwiajace, bo to Vermillion Cliffs, obszar wokol The Wave, gdzie nie mozna wejsc ot tak sobie. Wpuszczaja do rezerwatu tylko 20 osob dziennie: 10 z rezerwacji internetowej (trzeba zaklepac na pol roku wczesniej), a 10 z losowania poprzedniego dnia w "ranger station" (naszym przypadku bylo 21 osob na 10 miejsc, wiec troche szczescia mielismy). Wiec naprade nie jest latwo tam sie dostac, a jednak... To faktycznie niedaleko Paria Canyon. Obie trasy maja nawet ten sam poczatek.
A gdzie dokladnie ta fota byla zrobiona - czy moze okolice Paria Canyon na polnoc od Page?
świetnie widać układ skał, kolorki bajkowe
Po prostu ten kontynent ma "młodszy" gąrotwąr od naszego i tym samym jest tak ciekawy i fascynujący
Dokładnie, aż się czasami wierzyć nie chce, że przyroda potrafi stworzyć takie kształty i kolory.
Jasne, ze umieszczaj. To prawda, przyroda w Stanach po prostu rzuca na kolana. Sa takie miejsca, ze czlowiek nigdy by nie przypuszczal, ze moga realnie istniec i nie byc filmowa stenografia...
NIesamowite miejsce.
Byłam w USA i wiem czego się spodziewać po tamtych krajobrazach. Za te amerykańskie widoczki jesteś u mnie w ulubionych. Uważam, że przyroda amerykańska jest niesamowita. Też mam stamtąd sporo zdjęć i chyba zacznę je umieszczać.
Tak Kako, w USA. Po czym poznales?
jak w USA to beautiful :-)
Niech zgadnę: to w USA. Przepiękne.