Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Bamako, Mali. Francuska turystka na dzien przed swoim wyjazdem do ojczyzny w towarzystwie sprowadzonego przez ambasadę psychiatry. Afryka Zachodnia nie jest dla kazdego.
eh. dyskusja jak na temat eutanazji czy kary smierci... zdjecie mi sie podoba, opis opowiada jakoms historie osoby fotografowanej. dla mnie moralnie jest ok, tym bardziej, ze autor nie zhandlowal tego zdjecia z takim wlasnie opisem. prawnie chyba niestety, ale znajdzie sie niestety wiecej przypadkow rozbieznosci prawa i morlanosci... mozna bylo by pogodzic obie sprawy gdyby fotografowana wstala i wystawila glowe za kadr, czy obrocila sie... ale o tym trzeba pomyslec przed nacisnieciem spustu.
Po pierwsze - reporterka bardziej kojarzy mi sie z relacja z jakiegos wydarzenia, a tu jest postac i jej sytuacja w opisie. poza tym, reporterka ,nawet taka klasyczna , czyli wojna domowa w Bobostanie czy głód w Trombolii nie jest od zalatwiania spraw tylko przedstawienia w wizualnie ciekawy sposob rzeczywistosci. Tak to widze
rozmawiamy o reporterce - reporterskie zdjęcia są podporządkowane idei i tematowi reportażu - tak to widzę. portrety czy krajobrazy utylitarne nie są ... i bardzo dobrze
Nie zgadzam sie z takim utylitarnym zastosowaniem fotografii, jak "zalatwi" jakąs sprawe to jest OK, przypominaja mi sie lekcje polskiego i literatura XIX wieczna "zalatwiajaca" polskie problemy. Tutaj mamy piekno zewnetrzne i problem ktorego nie widac, i to mi sie wydalo ciekawe, zwlaszcza z panem K. w tle
o kwestiach moralnych pisałem - publikowanie zdjęcia powinno mieć cel - to po pierwsze. Nie można pokazywać zdjęć osób chorych upośledzonych czy martwych dla zabawy. A plfoto jest póki co formą zabawy ( niestety ). Nie oznacza to, że nie można ich publikować wcale. Można jeśli publikacja czemuś służy i to w takim wymiarze, że korzyści z publikacji będą dla osoby, której obraz publikujemy czy jej otoczenia większe niż straty. To jest moje zdanie. Jesli jesteś przekonany, że publikacja zdjęcia służy dobru tych ludzi to publikuj jesli nie to nie. Publikacja DOBREGO zdjęcia rannych ludzi na wojnie może być i z reguły jest protestem przeciwko wojnie i służy podburzeniu opinii publicznej by wywierała nacisk na odpowiednich ludzi. Publikacja DOBREGO zdjęcia głodujących wywołuje solidarność i w efekcie zwiększeniem pomocy humanitarnej ... W ten sposób to widzę. Ale np publikacja zdjęcia głodującej osoby z komentarzem "O jak fajnie spuchł" jest nie do przyjęcia. ( To ostatnie specjalnie przeostrzone). No to chyba w miarę jasno sie wypowiedziałem...
Nie odpowiedziales na pytanie. nie interesuja mnie kwestie prawne, tylko moralne, od ktorych zaczeles. Pytanie o egzotycznego modela nie ma na celu sugerowania ci rasizmu, tylko pewnej rzeczy ktora obserwuje pracujac z turystami - ludzie "stamtad" to egzotyczny obiekt, o internecie nie mający pojecia, wiec stosuje sie inne kategorie. Druga sprawa - zdjecia zebrakow, ze szpitali - ich uposledzenie widac na zdjeciu - tutaj jest piekna kobieta, a nie obsliniony pacjent przywiazany do lozka. Podpis zas ostrzega - to nie jedyny przyklad zalamania psychiki w tamtejszych warunkach jakiego bylem swiadkiem
jesli chodzi o osobę upośledzoną decyzję o zgodzie podejmuje jej opiekun - tyle od strony prawnej. Od strony moralnej wypada się spytać a jeśli to z jakichś powodów niemożliwe to publikacja zdjęciu ma czemuś służyć. Zdjęcie kogoś umierającego może być opublikowane jeśli jest np wołaniem o pomoc dla tej osoby regionu etc. Jeśli chodzi o rasizm to mi go nie wmawiaj, bo to jest dla mnie obraźliwe.
Poza tym ponawiam pytanie, czy kiedy umiescilbym oblakanego czarnego starca z zapadlej wioski w Afryce, twoja reakcja bylaby taka sama jak na zdjecie Europejki z takim podpisem?
Pop Ivan : odpowiedz mi zatem na pytanie : czy wolno publikowac zdjecie osoby ktorej uposledzenie widac na zdjeciu? osoby umierajacej? a brzydkiej, lub takiej ktora "zle wyszla " ? czy wolno publikowac w necie jakiekolwiek zdjecia bez zgody zainteresowanych? i jaki procent fotografii reportazowej nalezaloby usunac z sieci zatem?
no i tutaj konczy sie dyskusja. A szkoda, bo zdjecie serio mi sie podoba. Ale ludzi nie wolno krzywdzic. Pytanie tylko ile w takim razie zdjec z plfoto nalezaloby usunac?
Art. 14. 6. Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby.
vlado - a chciałbyś zobaczyć swoje zdjęcie z takim podpisem w internecie? Zreszta publikowanie takiego zdjęcia osoby jak napisał Autor upośledzonej ( choćby i chwilowo) bez zgody opiekuna jest karalne.
dobra, troche racji w tym jest... ale zdjecie jest takie ladne... kurka, no, przeciez nie jest drastyczne, nie? Jak wiele sie jeszcze musze nauczyc... o zyciu... o krokodylach ( zart )
Wiesz zdjęcie jak zdjęcie ale opis dałes poniżej pasa. Ja mam zdjęcie trupa księcia Jaremy ale go tu nie wrzucam bo i poco. W ogóle jestem przeciwko umieszczaniu zdjęć drastycznych jeśli niczemu nie słuzą. nie usprawiedliwiem P.Z. zobaczę to będe miał zdanie. Ale nawet jeśli jego zdjęcia sa nie w porządku to w niczym nie usprawiedliwia Ciebie. HOWGH
Pop Ivan : popatrz sobie na zdjecia np Piotra Zaporowskiego wchodzacego z aparatem do umieralni w Kalkucie. One sa OK, bo to "brudasy" i nie maja wlasnej godnosci ?
mnie zafrapowało..włąsnie dzięki opisowi i...pewnie nie pojade do Afryki
urzekła mnie twoja historia
a mi sie podoba !:P
Pop Ivan: tak naprawde to kazde zdjecie tego typu moze byc odczytane na dwa sposoby.
Ivan : nie rozumiem ostatniego pytania. O co chodzi z tym osiaganiem?
OK z mojej strony nie mam nic więcej do dodania.
frog - chyba nie... argumentacja poniżej. Prawna oczywista, o moralnej sobie dywagujemy...
Ivan: chyba jednak troszke przesadzasz. pzdr.
A w zasadzie to co chciałeś przedstawić publikując ( sic ) takie zdjęcie z takim opisem ?
mysle tez ze portret w momencie dolaczenia takiego opisu funkcjonuje juz jako reporterka...
eh. dyskusja jak na temat eutanazji czy kary smierci... zdjecie mi sie podoba, opis opowiada jakoms historie osoby fotografowanej. dla mnie moralnie jest ok, tym bardziej, ze autor nie zhandlowal tego zdjecia z takim wlasnie opisem. prawnie chyba niestety, ale znajdzie sie niestety wiecej przypadkow rozbieznosci prawa i morlanosci... mozna bylo by pogodzic obie sprawy gdyby fotografowana wstala i wystawila glowe za kadr, czy obrocila sie... ale o tym trzeba pomyslec przed nacisnieciem spustu.
Po pierwsze - reporterka bardziej kojarzy mi sie z relacja z jakiegos wydarzenia, a tu jest postac i jej sytuacja w opisie. poza tym, reporterka ,nawet taka klasyczna , czyli wojna domowa w Bobostanie czy głód w Trombolii nie jest od zalatwiania spraw tylko przedstawienia w wizualnie ciekawy sposob rzeczywistosci. Tak to widze
a Ty zrobiłeś reporterkę nie portret.
rozmawiamy o reporterce - reporterskie zdjęcia są podporządkowane idei i tematowi reportażu - tak to widzę. portrety czy krajobrazy utylitarne nie są ... i bardzo dobrze
Nie zgadzam sie z takim utylitarnym zastosowaniem fotografii, jak "zalatwi" jakąs sprawe to jest OK, przypominaja mi sie lekcje polskiego i literatura XIX wieczna "zalatwiajaca" polskie problemy. Tutaj mamy piekno zewnetrzne i problem ktorego nie widac, i to mi sie wydalo ciekawe, zwlaszcza z panem K. w tle
o kwestiach moralnych pisałem - publikowanie zdjęcia powinno mieć cel - to po pierwsze. Nie można pokazywać zdjęć osób chorych upośledzonych czy martwych dla zabawy. A plfoto jest póki co formą zabawy ( niestety ). Nie oznacza to, że nie można ich publikować wcale. Można jeśli publikacja czemuś służy i to w takim wymiarze, że korzyści z publikacji będą dla osoby, której obraz publikujemy czy jej otoczenia większe niż straty. To jest moje zdanie. Jesli jesteś przekonany, że publikacja zdjęcia służy dobru tych ludzi to publikuj jesli nie to nie. Publikacja DOBREGO zdjęcia rannych ludzi na wojnie może być i z reguły jest protestem przeciwko wojnie i służy podburzeniu opinii publicznej by wywierała nacisk na odpowiednich ludzi. Publikacja DOBREGO zdjęcia głodujących wywołuje solidarność i w efekcie zwiększeniem pomocy humanitarnej ... W ten sposób to widzę. Ale np publikacja zdjęcia głodującej osoby z komentarzem "O jak fajnie spuchł" jest nie do przyjęcia. ( To ostatnie specjalnie przeostrzone). No to chyba w miarę jasno sie wypowiedziałem...
PS : nie ma tu mowy o tajemnicy lekarskiej, bo nie jestem lekarzem
Nie odpowiedziales na pytanie. nie interesuja mnie kwestie prawne, tylko moralne, od ktorych zaczeles. Pytanie o egzotycznego modela nie ma na celu sugerowania ci rasizmu, tylko pewnej rzeczy ktora obserwuje pracujac z turystami - ludzie "stamtad" to egzotyczny obiekt, o internecie nie mający pojecia, wiec stosuje sie inne kategorie. Druga sprawa - zdjecia zebrakow, ze szpitali - ich uposledzenie widac na zdjeciu - tutaj jest piekna kobieta, a nie obsliniony pacjent przywiazany do lozka. Podpis zas ostrzega - to nie jedyny przyklad zalamania psychiki w tamtejszych warunkach jakiego bylem swiadkiem
Sam problem co wolno co nie jest dość ciekawy - ale lepszym miejscem na taką dyskusję jest pl.rec.foto - zreszta był już chyba wałkowany
jesli chodzi o osobę upośledzoną decyzję o zgodzie podejmuje jej opiekun - tyle od strony prawnej. Od strony moralnej wypada się spytać a jeśli to z jakichś powodów niemożliwe to publikacja zdjęciu ma czemuś służyć. Zdjęcie kogoś umierającego może być opublikowane jeśli jest np wołaniem o pomoc dla tej osoby regionu etc. Jeśli chodzi o rasizm to mi go nie wmawiaj, bo to jest dla mnie obraźliwe.
Poza tym ponawiam pytanie, czy kiedy umiescilbym oblakanego czarnego starca z zapadlej wioski w Afryce, twoja reakcja bylaby taka sama jak na zdjecie Europejki z takim podpisem?
Pop Ivan : odpowiedz mi zatem na pytanie : czy wolno publikowac zdjecie osoby ktorej uposledzenie widac na zdjeciu? osoby umierajacej? a brzydkiej, lub takiej ktora "zle wyszla " ? czy wolno publikowac w necie jakiekolwiek zdjecia bez zgody zainteresowanych? i jaki procent fotografii reportazowej nalezaloby usunac z sieci zatem?
Optymistycznie zakładam, że zdęcie znalazło sie w katalogu "zwierzęta" ze względu na krokodyla.
Wbrew pozorom nie tak wiele.. Tu przewazył opis.
no i tutaj konczy sie dyskusja. A szkoda, bo zdjecie serio mi sie podoba. Ale ludzi nie wolno krzywdzic. Pytanie tylko ile w takim razie zdjec z plfoto nalezaloby usunac?
Art. 14. 6. Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby.
no masz racje, w sumie argument jest miazdzacy. rispekt.
vlado - a chciałbyś zobaczyć swoje zdjęcie z takim podpisem w internecie? Zreszta publikowanie takiego zdjęcia osoby jak napisał Autor upośledzonej ( choćby i chwilowo) bez zgody opiekuna jest karalne.
dobra, troche racji w tym jest... ale zdjecie jest takie ladne... kurka, no, przeciez nie jest drastyczne, nie? Jak wiele sie jeszcze musze nauczyc... o zyciu... o krokodylach ( zart )
Wiesz zdjęcie jak zdjęcie ale opis dałes poniżej pasa. Ja mam zdjęcie trupa księcia Jaremy ale go tu nie wrzucam bo i poco. W ogóle jestem przeciwko umieszczaniu zdjęć drastycznych jeśli niczemu nie słuzą. nie usprawiedliwiem P.Z. zobaczę to będe miał zdanie. Ale nawet jeśli jego zdjęcia sa nie w porządku to w niczym nie usprawiedliwia Ciebie. HOWGH
ej, to bez sensu, podpis jest fajowy, mowi przekazuja pewne prawdy o zyci, i o tym, ze w afryce czasem mozna spotkac krokodyula, super :)
Pop Ivan : popatrz sobie na zdjecia np Piotra Zaporowskiego wchodzacego z aparatem do umieralni w Kalkucie. One sa OK, bo to "brudasy" i nie maja wlasnej godnosci ?
to co napisał wraz z umieszczeniem zdjęcia wystarczy
lasceaux > ona krok o dyl
hjaka tajemnica, toc nie napisal co dolega tej pani :)
o fuck, mocarne!
A to nie jest czasem tajemnica lekarska? Bo że kompletny brak przyzwoitości z Twojej strony to na pewno...