Pusia, bez obaw, o tym jastrzębiu to można by opowiadać. Ale krótko pisząc, znaleźliźmy go uwięzionego w pułapce, która była zastawiona przez wrednego kłusownika. Ten język na wierzchu to z wyczerpania. Jastrząb miewa się dobrze, czasami go widuję ale częściej słyszę jego piskliwy krzyk.
To super...i duży uśmiech za uratowanie mu życia. Oby ci krzyczał jak najdłużej :)))
Pusia, bez obaw, o tym jastrzębiu to można by opowiadać. Ale krótko pisząc, znaleźliźmy go uwięzionego w pułapce, która była zastawiona przez wrednego kłusownika. Ten język na wierzchu to z wyczerpania. Jastrząb miewa się dobrze, czasami go widuję ale częściej słyszę jego piskliwy krzyk.
ładne
piekny ptak! :))
Super...mam nadzieję, że ten język wysunięty, to nie z powodu ściaskania... pozdrawiam:)
Bardzo dobre zdjecie, POZDRAWIAM
dzięki za oceny, tak mam kilka po uwolnieniu
no to szczęśliwego lotu!!!
Fajny kadr. Świetne zdjęcie.Podoba mi się
wspaniały!!! fotka tez:) pozdrawiam
otoz to, zgadam sie przedpiszca
.. droga do wolności ...
nic dodać, nic ując
a masz ujęcie zaraz po uwolnieniu?
wow - dałbym wybitne na bank!!!