widzę, że mamy kilka cech wspólnych: jestem absolwentem wydziału elektrotechniki i automatyki, choć inny kierunek niz Twój, mamy podobny sprzęt - rozmyślałem nad Kodakiem, wybrałem Fuji, no i mamy jedną modelkę, której w ramach odskoczni od dnia codziennego pstrykamy fotki z pasją... pozdrawiam i dziękuję za komentarze ;o)
Sir_Zolty, dzięki za radę, ale już próbowałem. Co prawda nie Staedtler'em, ale też czarnym wodoodpornym (Faber Castell). Nawet pomogło... niestety tylko na 3 rolki filmu. :((( Dlatego dałem sobie spokój i kupiłem Zenita 412. :)
a propos: Holy [ignoruj] napisał 14.10.04 21:13
Do tej pory żałuję, że mi w Praktice kurtyna straciła impregnację i wali kropki na negatywie. Tym to się robi - zero światłomierza, w tym cały urok. :) A Carl Zeiss Jena? - cóż nie ma lepszej optyki na świecie. :) MOJA SUGESTIA: sprobuj zamalowac kurtyne (jedwab impregnowany, tak?) czarnym elastycznym wodoodpornym tuszem (np Staedtler Marsmatic749 PK). Ja tak naprawilem migawke w Zarii.., pozdrawiam
nie podoba mi sie ten policzek i grzywka zaslaniajaca oko, pewnie taki byl zamysl autora, ale to jest moje zdanie, kazdy moze sie zapatrywac na to inaczej, ma do tego prawo, ale ze mnie sie nie podoba, to nie znaczy, ze od razu fota jest hmmm... slaba, znaczy nizej umiejscowiona w skali ocen; kazdy ma swoj gust; podoba mi sie natomiast ta gra swiatla slonecznego we wlosach, ten motyw lubie, ale o portretach to ja wiem baaaardzo malo!
Mam dziś "szczęście" do zawodowych fotografów. :) Ale dobrze usłyszeć trochę słów krytyki i parę uwag... w końcu się dopiero uczę robić portrety. :) Dziękuję wszystkim za sugestie.
Niepotrzebny flesz, złe ułożenie policzka (zniekształcony przez golf), zakryte oko sprawia raczej wrażenie opaski niewidomego a nie naturalnego zakrycia oka przez włosy. Zdjęcie ogólnie dziwnie kadrowane. Z jednej strony MZ za dożo wolnego po prawej jednak po cięciu też nie pasuje.
Z pewnościa moj komentarz będzie odbiegał od komentarzy znawców fotografiki i tych którzy "popełniają" portrety niemniej jednak ta fotka mnie osobiście bardzo się podoba. W takich barwach znacznie sugestywniej odbieram portrety. Jest piekny z modelką na czele.
Wiem, że pisze Pan w dobrej wierze i dziękuję za cenne uwagi. Sam zaczynałem od takiego aparatu. Zaglądałem na wskazane adresy "portrecistów", cóż... doskonali zawodowcy - nic dodać nic ująć. To jest mój pierwszy portret w karierze, który opublikowałem i przyznam szczerze, że jestem świadom, że nie jest pozbawiony wad. Ale w sumie plfoto jest też dla amatorów. :) W przyszłości postaram się robić portrety bez lampy - zobaczymy co z tego wyjdzie. :) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
W dobrej wierze piszę. Że choroba to wiem i że przemija też wiem, bo sam tak robiłem, jeszcze Prakticą. Portretów u mnie tylko kilka, bo to cholernie trudna sprawa jest. Zresztą akt jeszcze trudniejszy, nawet się nie zbliżam. Co nie znaczy, że nie można wziąć modela (modelki) i pstryknąć, a potem pokazać. Można jak ktoś chce. Uważam, że można się też uczyć, nawet trzeba, pokazywać czasami też, ale wierzyć że coś jest dobre czy dostateczne to już inna sprawa. Problem z fleszem polega nie na tym, że jest błysk w oku (nawet go nie zauważyłem) ale na tym, że takie światło rujnuje ośwetelenie twarzy modela. jak chcesz zobaczyć mistrza portretu, to zobacz zdjęcia gościa o nicku Czarny Kwadrat, albo dr Feelgood, poproś ich o komentarz, Możesz zobaczyć też gościa o nicku kajteck, ale obawiam się, że jego zdjęcia od razu powstrzymają Cię od porównań. On robi z naturalnym światłem co che. A jak chcesz zobaczyć do czego służy flesz i z całą pewnością dobrze się przsłuża, to prosze skocz do fotki 431130. Pozdr.
Panie Jurku. Nie twierdzę, że ten portret jest wybitny. Z resztą jakoś u Pana zatrzęsienia portretów nie ma w odróżnieniu od pani perla1. Poza tym doświetlanie to nie choroba, jak się zdjęcia robi CELOWO pod słońce. A że nie lubię robić sztuczek w PSie to i odbłysk w oku został. Pozdrawiam.
Holy: jeśli uwierzysz, że to zdjęcie mieści się w kategoriach "wybitne", a takie dostałes oceny od Yawora i Perły, to spoko, nigdy nie zrobisz dobrego portretu, a szkoda, bo niby czemu nie miałbyś robić ? Pozdr.
tragedia jak dla mnie
świetne...
widzę, że mamy kilka cech wspólnych: jestem absolwentem wydziału elektrotechniki i automatyki, choć inny kierunek niz Twój, mamy podobny sprzęt - rozmyślałem nad Kodakiem, wybrałem Fuji, no i mamy jedną modelkę, której w ramach odskoczni od dnia codziennego pstrykamy fotki z pasją... pozdrawiam i dziękuję za komentarze ;o)
fajne
→ bardzo mi sie podoba ...;-))))
kobiety zawsze ladnie wychodza na zdjeciach;-)ladne foto;-)
piekna kobieta
bardzo ladny portret
Dzięki za koma czekam na nowość - pozdr.
bardzo ladne zdejcie
Nie znam się na portretach, to bardzo trudna sztuka,ale mi się to zdjęcie podoba
Technicznie b.dobre ! :-))))
Dzięki thenemo. Wreszcie ktoś docenił, że się siliłem zrobić portret po słońce. :) Pozostałym oceniającym i komentującym również dziękuję.
...piękne światłem malowane włosy....
Fajniutkie...
bardzo ladne;-)) Pozdrawiam
Holy dziekuję za rade i ocene Sanflalera. Portrety jak dla mnie to tylko marzenie - gratuluje. pzdr
super
Sir_Zolty, dzięki za radę, ale już próbowałem. Co prawda nie Staedtler'em, ale też czarnym wodoodpornym (Faber Castell). Nawet pomogło... niestety tylko na 3 rolki filmu. :((( Dlatego dałem sobie spokój i kupiłem Zenita 412. :)
Podoba misie
wroc do mnie prosze i wyjasnij pare rzeczy :)
a propos: Holy [ignoruj] napisał 14.10.04 21:13 Do tej pory żałuję, że mi w Praktice kurtyna straciła impregnację i wali kropki na negatywie. Tym to się robi - zero światłomierza, w tym cały urok. :) A Carl Zeiss Jena? - cóż nie ma lepszej optyki na świecie. :) MOJA SUGESTIA: sprobuj zamalowac kurtyne (jedwab impregnowany, tak?) czarnym elastycznym wodoodpornym tuszem (np Staedtler Marsmatic749 PK). Ja tak naprawilem migawke w Zarii.., pozdrawiam
nie podoba mi sie ten policzek i grzywka zaslaniajaca oko, pewnie taki byl zamysl autora, ale to jest moje zdanie, kazdy moze sie zapatrywac na to inaczej, ma do tego prawo, ale ze mnie sie nie podoba, to nie znaczy, ze od razu fota jest hmmm... slaba, znaczy nizej umiejscowiona w skali ocen; kazdy ma swoj gust; podoba mi sie natomiast ta gra swiatla slonecznego we wlosach, ten motyw lubie, ale o portretach to ja wiem baaaardzo malo!
zdjęcie bardzo mi się podoba , choć przyznam ci się Holy, że nie znam się na portretach jak zdążyłeś zauważyć , serdecznie cię pozdrawiam
Mnie się też bardzo podoba...
Mam dziś "szczęście" do zawodowych fotografów. :) Ale dobrze usłyszeć trochę słów krytyki i parę uwag... w końcu się dopiero uczę robić portrety. :) Dziękuję wszystkim za sugestie.
A mi się podoba , bardzo - pozdrawiam serdecznie
Niepotrzebny flesz, złe ułożenie policzka (zniekształcony przez golf), zakryte oko sprawia raczej wrażenie opaski niewidomego a nie naturalnego zakrycia oka przez włosy. Zdjęcie ogólnie dziwnie kadrowane. Z jednej strony MZ za dożo wolnego po prawej jednak po cięciu też nie pasuje.
swietna GO, swiatlo we wlosach :) jest kontrastowe jestem za :) staram sie flasha omijac, ale pod swiatlo sie bez tego nie da zyc :)
Z pewnościa moj komentarz będzie odbiegał od komentarzy znawców fotografiki i tych którzy "popełniają" portrety niemniej jednak ta fotka mnie osobiście bardzo się podoba. W takich barwach znacznie sugestywniej odbieram portrety. Jest piekny z modelką na czele.
Wiem, że pisze Pan w dobrej wierze i dziękuję za cenne uwagi. Sam zaczynałem od takiego aparatu. Zaglądałem na wskazane adresy "portrecistów", cóż... doskonali zawodowcy - nic dodać nic ująć. To jest mój pierwszy portret w karierze, który opublikowałem i przyznam szczerze, że jestem świadom, że nie jest pozbawiony wad. Ale w sumie plfoto jest też dla amatorów. :) W przyszłości postaram się robić portrety bez lampy - zobaczymy co z tego wyjdzie. :) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
W dobrej wierze piszę. Że choroba to wiem i że przemija też wiem, bo sam tak robiłem, jeszcze Prakticą. Portretów u mnie tylko kilka, bo to cholernie trudna sprawa jest. Zresztą akt jeszcze trudniejszy, nawet się nie zbliżam. Co nie znaczy, że nie można wziąć modela (modelki) i pstryknąć, a potem pokazać. Można jak ktoś chce. Uważam, że można się też uczyć, nawet trzeba, pokazywać czasami też, ale wierzyć że coś jest dobre czy dostateczne to już inna sprawa. Problem z fleszem polega nie na tym, że jest błysk w oku (nawet go nie zauważyłem) ale na tym, że takie światło rujnuje ośwetelenie twarzy modela. jak chcesz zobaczyć mistrza portretu, to zobacz zdjęcia gościa o nicku Czarny Kwadrat, albo dr Feelgood, poproś ich o komentarz, Możesz zobaczyć też gościa o nicku kajteck, ale obawiam się, że jego zdjęcia od razu powstrzymają Cię od porównań. On robi z naturalnym światłem co che. A jak chcesz zobaczyć do czego służy flesz i z całą pewnością dobrze się przsłuża, to prosze skocz do fotki 431130. Pozdr.
super pokazana modelka
ładne tylko to uszko niepotrzebnie wystaje,pozdr
ja tam do portretu i samego zdjęcie nic nie mam, ale jakoś włącza mi się odruch odsuwania grzywki z oczu :D
Panie Jurku. Nie twierdzę, że ten portret jest wybitny. Z resztą jakoś u Pana zatrzęsienia portretów nie ma w odróżnieniu od pani perla1. Poza tym doświetlanie to nie choroba, jak się zdjęcia robi CELOWO pod słońce. A że nie lubię robić sztuczek w PSie to i odbłysk w oku został. Pozdrawiam.
podoba mi sie bardzo
Holy: jeśli uwierzysz, że to zdjęcie mieści się w kategoriach "wybitne", a takie dostałes oceny od Yawora i Perły, to spoko, nigdy nie zrobisz dobrego portretu, a szkoda, bo niby czemu nie miałbyś robić ? Pozdr.
Dziękuję bardzo "Perełce". Taki komentarz od prawdziwej zawodowczyni to nielada komplement. :)
A przy okazji: Holy - zobacz od kogo dostałeś pierwszy koment. to specjalistka od portretów.
świetna fotka i bardzo sympatyczna portretowana :) I nie zgodzę się z Jerzym, to nie choroba, tu wyszedł z tego ciekawy efekt. Pozdrawiam
doświetlanie fleszem - chroba, która z czasm mija. pozdr.
dobre foto _))