Jest jakaś opowieść, jakaś intryga. Czytam oczy i nagie ramię, a pomiędzy nimi gest niby-wstydu, jakiegoś krygowania się i wiszący krzyż. Napięcie zbudowane. Wszystko jednak za mało podkreślone, uwydatnione kompozycją. Za dużo, jak na mój gust, światła i przestrzeni w GP... Poza tym cienie od lampy dają "brzytkie" efekty, co to się ViKii z sierścią skojarzyły...
prowokujące
z włosami dzieje sie coś niedobrego...kadr też mi nie pasuje...
Jest jakaś opowieść, jakaś intryga. Czytam oczy i nagie ramię, a pomiędzy nimi gest niby-wstydu, jakiegoś krygowania się i wiszący krzyż. Napięcie zbudowane. Wszystko jednak za mało podkreślone, uwydatnione kompozycją. Za dużo, jak na mój gust, światła i przestrzeni w GP... Poza tym cienie od lampy dają "brzytkie" efekty, co to się ViKii z sierścią skojarzyły...
chodzi mi o to zaciemnienie zaraz pod włosami, co to jest?
vikki się coś czepia... a zdjęcia nadal mi nie pasuje :)
jaka siersc????????
sierść nadal jest. może szczapą opalić??
?? to już było!!
nadal leci...