OK. Może nie jest to artyzm. Nie o to tu chodziło. Poprostu wydała mi się zabawna fotka bo wszystkich którzy ją oglądali rozbawiała, Dlatego postanowiłem ją tu umieścić.
dość ciumkania nad niemowlakami... obserwuję fatalną eskalację wyrazu infantylnych instynktów, które dają o sobie znać pod takimi fotami... jakby wielu oglądających zapominało, że to nie kronika towarzyska tylko serwis, którego ambicją jest pokazywanie dobrych, ciekawych lub zaskakujących fotografii... w mojej ocenie zdjęcie nie spełnia dwóch pierwszych warunków, a do trzeciego tylko nieporadnie aspiruje...
...jak myślisz dlaczego tak wykonane fotografie sa tak czesto krytykowane, ze ma autorze nieraz nie pozostaje sucha nitka? Czy sądzisz że ta fotografia posiada wartość: artystyczną i techniczną czy tylko emocjonalną dla bliskich modela? Czy nie sądzisz, że umieszczanie tak wykonaych fotografii to niczym nie uzasadniona pycha i duma z posiadanego przychówku? Czy publikowanie rodzinnej fotografii tak tandetnie skonoconej technicznie jest przejawem chwalipięctwa, kabotyństwa czy tylko próbą przywołania do siebie większej ilości komentatorów?
OK. Może nie jest to artyzm. Nie o to tu chodziło. Poprostu wydała mi się zabawna fotka bo wszystkich którzy ją oglądali rozbawiała, Dlatego postanowiłem ją tu umieścić.
daje maksa dla przedmówców
dość ciumkania nad niemowlakami... obserwuję fatalną eskalację wyrazu infantylnych instynktów, które dają o sobie znać pod takimi fotami... jakby wielu oglądających zapominało, że to nie kronika towarzyska tylko serwis, którego ambicją jest pokazywanie dobrych, ciekawych lub zaskakujących fotografii... w mojej ocenie zdjęcie nie spełnia dwóch pierwszych warunków, a do trzeciego tylko nieporadnie aspiruje...
...jak myślisz dlaczego tak wykonane fotografie sa tak czesto krytykowane, ze ma autorze nieraz nie pozostaje sucha nitka? Czy sądzisz że ta fotografia posiada wartość: artystyczną i techniczną czy tylko emocjonalną dla bliskich modela? Czy nie sądzisz, że umieszczanie tak wykonaych fotografii to niczym nie uzasadniona pycha i duma z posiadanego przychówku? Czy publikowanie rodzinnej fotografii tak tandetnie skonoconej technicznie jest przejawem chwalipięctwa, kabotyństwa czy tylko próbą przywołania do siebie większej ilości komentatorów?
nie ten serwis
włączę pościelową muzykę :)
dumny tata widze robil fotke :) fotka bardzo sympatyczna, zabawna, jakosciowo niestety slaba (jak na fotograficzny serwis).
super;-))