Konrad, Mój znajomy zrobił prawie identyczne zdięcie. Może to chore ale zostało wykożystane za grube pieniądze w reklamie. I nie powiem reklama się udała. Moim zdaniem poruszyś aparatem w taki sposób też trzeba umieć! ;o)
Całą noc jeździłeś zeby zrobić to zdjęcie? O! to nalezy sie maks. A jesli świadomie nawiązujesz do pierwszych (i milion razy powtarzanych) fotografii poruszonych wykonanych poruszającym sie obiektom z zamocowanymi światełkami to dałbym nawet dwa maksy. Za podtrzymywanie tradycji! ale mogę dac tylko jeden!
nie natrudziłeś się :)
Dzieki za cieple slowa to :) to napewno zmotywuje mnie do robienia takich(innych zdjec).....za krytyke tez dziekuje
Najlepiej poruszyć aparatem tak, żeby napis reklamowanej firmy wyszedł.
Konrad, Mój znajomy zrobił prawie identyczne zdięcie. Może to chore ale zostało wykożystane za grube pieniądze w reklamie. I nie powiem reklama się udała. Moim zdaniem poruszyś aparatem w taki sposób też trzeba umieć! ;o)
Całą noc jeździłeś zeby zrobić to zdjęcie? O! to nalezy sie maks. A jesli świadomie nawiązujesz do pierwszych (i milion razy powtarzanych) fotografii poruszonych wykonanych poruszającym sie obiektom z zamocowanymi światełkami to dałbym nawet dwa maksy. Za podtrzymywanie tradycji! ale mogę dac tylko jeden!
Autor chcial pokazac raczej sam efekt niz artystyczna strone zdjecia....
autorze co chciałeś pokazać na tym zdjęciu????
słabe