niektórzy w ogóle nie znają się na stych zegarach. stare zegary mają niesamowicie brudny i magicznie popękany klimat, i to własnie sprawia, że są takie niepowtarzalne i rasowe. jedyne w swoim rodzaju. uwazam, ze to bardzo ciekawe i fajne zdjecie. rewelacyjnie lezy na tapecie:)
miałam taki budzik.... :)) z sentymentem:)
moze skupiłabym się raczej na konkretnym jednym elemencie;)
no wlasnie co-nieco wiedzialem ze to ty! dzieki za komentarz! wysle ci je dzisiaj nie martw sie! :)
wyslij mi w koncu te obiecane zdjecia z londynu i z parku- ta aleja mi się podobała;)
podoba mi sie
niektórzy w ogóle nie znają się na stych zegarach. stare zegary mają niesamowicie brudny i magicznie popękany klimat, i to własnie sprawia, że są takie niepowtarzalne i rasowe. jedyne w swoim rodzaju. uwazam, ze to bardzo ciekawe i fajne zdjecie. rewelacyjnie lezy na tapecie:)
bo to stary zegar jest, popekany, dletego wogole go nie czyscilem!
ja mialem slave (z identyczna tarcza) w wersji skladanej
jak juz włożyłeś tyle starń ,to dlaczego pojwaiła sie na budziku ta przepalona plama
za siedemnaście ósma
miałem taki...
rozumiem ze to wprawka, dobrze zrobiona, choc malo interesujaca :)