ja bardzo przepraszam, ciagle poprawki mnie zaczely denerwowac, dziekuje za dobre rady, ale na chwile obecna niech zostanie, to, co jest... czyli ktoras z kolei wersja... oooa tu widze moje ulubione ziarno :-)
piękne,choć mozna popracowac, by na FS nie bylo tak bardzo widac przejścia. wtedy subtelnie, miekko oświetlona twarz wyłaniałaby sie z czarnej otchłani
no przeciez to jest Ula Kiebzak :D uwielbiam ja w Niewinie!
"powiedzmy że" robi dużą różnicę;] bardzo piękne zdjęcie.
no, Paweł, udało się. fajnie byłoby, gdybym jeszcze kiedyś Uli jakieś foto zrobił. pozdrawiam
berlin... 1932... ;)
;-D
hehe, adam, w razie czego wezmę do krakówka statyw samoobronny ;)
to ci jeszczę daruję;)
ja bardzo przepraszam, ciagle poprawki mnie zaczely denerwowac, dziekuje za dobre rady, ale na chwile obecna niech zostanie, to, co jest... czyli ktoras z kolei wersja... oooa tu widze moje ulubione ziarno :-)
adam: ba ;) ale na szczęście nieostrość nieostrości nierówna, nadzieję mam
ha, też mam problem z ostrością w takich warunkach
camp: okej, niech będzie, że w teatrze ;) yv: to zrób mi taką wersję! dzięki + pozdr.
podoba mi sie , zreszta mówiłam juz;-)
piękne,choć mozna popracowac, by na FS nie bylo tak bardzo widac przejścia. wtedy subtelnie, miekko oświetlona twarz wyłaniałaby sie z czarnej otchłani
światło przypadkowe, lampka kawiarniana.. a osoba faktycznie urzekająca. można ją zobaczyć na deskach teatru starego w krakowie, bardzo polecam
urzekająca osoba...
3200?? to jakie tam swiatlo bylo? :)
OJ SZUMI ;)))
dobrze szumi