znow bardzo dobrze. nogi ruchome i nieruchome w pieknym rytmie. pieknie odseparowane plany [mgielka jesienna pomogla ?]. a milicjantki bardzo modnie odziane. slowem - podoba mi sie.
zeszyty (1zł) były zielone i jasnoceglastoczerwone, nie było niebieskich - to dopiero gdzieś po 66tym; a jak jeszcze nie chodziłem do szkoły w l.40/50 były fioletowe, zresztą przed wojną też albo ciemnowiśniowe
była milicjantka, tramwajarka i traktorzystka - kto pamięta ostatnią stronę okładki do zeszytu 60kartkowego - "budujemy plan 6letni(?)" - narysowany był traktor w tle chyba huta... Jaki był kolor zeszytów?
Mietku - widać w tle "Grubą Kaśkę" - dziś jakiś Mc .... Rog d.Świerczewskiego - dziś Al.Solidarności i Nowotki - dziś Andersa - przy pl.Bankowym, wtedy Dzierżyńskiego :) Pozdrawiam :)
dzielni towarzysze z zakładów dziewiarskich opracowali specjalne stoje, które zabezpieczają nasze dzielne milicjantki przed pożądliwymi spojrzeniami kierowców skutecznie maskując ich kształty, dzięki czemu spada ilość wypadków, co walnie przyczyni się do realizacji planu 5-letniego!
:))
znow bardzo dobrze. nogi ruchome i nieruchome w pieknym rytmie. pieknie odseparowane plany [mgielka jesienna pomogla ?]. a milicjantki bardzo modnie odziane. slowem - podoba mi sie.
Dzięki Krzysztofie :) Dzięki Mariuch :) Pozdrowienia :)
O kurze, znow cos nie dziala (swiatla). I jedna milicjantka prosi kierowcow o zrobienie wolnej drogi dla drugiej :-)
:) super!
Pozdrawiam
Tia, a książki chyba po1,50 w kioskach Ruchu, wydawane na papierze gazetowym :) Dzięki Bogdanie, dzięki Axel :) Pozdrowienia :)
to były czasy :)
zeszyty (1zł) były zielone i jasnoceglastoczerwone, nie było niebieskich - to dopiero gdzieś po 66tym; a jak jeszcze nie chodziłem do szkoły w l.40/50 były fioletowe, zresztą przed wojną też albo ciemnowiśniowe
O kurcze, zeszytu nie pamiętam. Pamiętam natomiast plakaty :) Pozdrawiam :)
była milicjantka, tramwajarka i traktorzystka - kto pamięta ostatnią stronę okładki do zeszytu 60kartkowego - "budujemy plan 6letni(?)" - narysowany był traktor w tle chyba huta... Jaki był kolor zeszytów?
Dzięki Jacku :) Pozdtawiam :)
Przepraszam, skoro W-Z, to koniec trasy :)
To juz lepiej... :)))
Inaczej mówiąc Mietku - początek trasy W-Z :)
ale lacznie, to wlasnie taki obraz W-wy mam w pamieci... ten z koncowki lat 60 i 70...
Ups... sorry, ale mi to wogole nic nie mowi... chociaz urodzilem sie w okolicach... :)
Domyślam się :)
Ja też nie pamiętam, wiem to tylko od Babci :)
Tych czasów Magdaleno już nie pamiętam :) Pozdrawiam serdecznie :)
Andersa, dawniej Nowotki, dawniej Nalewki :)
Mietku - widać w tle "Grubą Kaśkę" - dziś jakiś Mc .... Rog d.Świerczewskiego - dziś Al.Solidarności i Nowotki - dziś Andersa - przy pl.Bankowym, wtedy Dzierżyńskiego :) Pozdrawiam :)
nie wiesz, gdzie to bylo robione? ciekawe jak tam teraz wyglada... tutaj dziwnie spokojnie... . Pozdrawiam :)
no tych planów to troche było
A uniformy rzeczywiście milicja miała gustowne :)
A jeśli chodzi o plan, to nie pamiętam iluletni. Wiem, że wczśniej były ogłaszane przez władze plany sześcio i pięcioletnie.
Podziękowania dla Trolla, MD i Macieja K :) Pozdrawiam :)
Nieco wcześniej - w latach 50-tych o Lodzi milcjantce układano wiersze :)
a najsłynniejsza to była milicjantka Lodzia o ile mi pamięć nie szwankuje :)
Dzięki Marto :) Pozdrowienia :)
Czy to sa faceci, czy kobiety? Oooooooooooo przepraszam, to przeciez milicjanci. Bardzo dobre
Heh :) Pantofelki z przydziału. Element uniformu :) Dzięki Nietku - Pozdrawiam :)
dzielni towarzysze z zakładów dziewiarskich opracowali specjalne stoje, które zabezpieczają nasze dzielne milicjantki przed pożądliwymi spojrzeniami kierowców skutecznie maskując ich kształty, dzięki czemu spada ilość wypadków, co walnie przyczyni się do realizacji planu 5-letniego!
o! z archiwum...X?
Co za pantpfelki :)))
Dzięki Ewka :) Pozdrawiam :)
Swietne :o)