otwieram wino z moją dziweczyną ...upsss dwóch facetów..:-))

zdjecie jest wysmienite - jesli sie moge wtracic. moze troszke popsute przez nadmierna kompresje. doprawdy wysmienite.:)

a vikii... a vikii... to on sam jest baranem! i juz.

a aureolke zakladam codziennie przed wyjsciem z domu.:)

ten po lewej to nie ja. ale afrodyte poznalem - niezwykle pociagajaca postac.

no coz.....zatrzymało mnie.... ;-)

chyba za duzo tych "grzybkow" wciałes...

pan po lewej ma swiatełko nad głowa, czyżby to aureola, która mu wyrosła za ujawnienie swojej twarzy na zdjeciu?

ale przyciąga uwagę, szczególnie ten atomowy grzybek :]

mam w kompie "Mike" i inne grzyby-bo się bardzo interesuję bronią nuklearną....ups chyba juz mnie namierzają antyterroryści :/!!!

hehe

Afrodyta ;]

co to jest?

Super!

ojej ;)

dwa barany