masz pomysł jak sprawdzić jedną piosenkę z filmu "Marrakech Express"?... w tekście jest fraza "in the desert"... znany utwór ale zapomniałem czyj... wysil się, co?...
"...Hej.. hoo... na umrzyka skrzyni... i buteeelka rumu!.." Peiter, przez Ciebie mnie z domu wymeldują ;)) Śpiewam na okrągło... a może troche kanciasto? i to dlatego? ;))
Mówisz Peiter że szanty śpiewali... Tylko troche przeklinali? trzy cztery.. "Gdzie ta keeeeeja przy niej ten jacht... gdzie ta kooooja... wymarzona w snaaaaaaach..." ;)))
Udokumentowano ujawnienie foniczne duetu krakowsko - opolskiego,
niestety - grupa istniała zbyt krótko i nie zdążyli wymyślić sobie nazwy.
Repertuar - szanty.
uff... ale to nie byłam ja
spróbuję poszukać, witaj!
masz pomysł jak sprawdzić jedną piosenkę z filmu "Marrakech Express"?... w tekście jest fraza "in the desert"... znany utwór ale zapomniałem czyj... wysil się, co?...
w więzieniu - za zamordowanie staruszki, Babciu....
na leczeniu? czy na koloniach?
głupawe ciąg dalszy
toż to czołgiści nie kawalerzyści :)
za naukauem :)
Widzę, że sie podoba - nie dziwota - toż to genialne zdjecie jest (jak zwykle)
"...Hej.. hoo... na umrzyka skrzyni... i buteeelka rumu!.." Peiter, przez Ciebie mnie z domu wymeldują ;)) Śpiewam na okrągło... a może troche kanciasto? i to dlatego? ;))
Mówisz Peiter że szanty śpiewali... Tylko troche przeklinali? trzy cztery.. "Gdzie ta keeeeeja przy niej ten jacht... gdzie ta kooooja... wymarzona w snaaaaaaach..." ;)))
:DD
jak zwykle leżę i kwiczę ;)
Widziałem. Dawno temu.
uszatki w paski natomiast pierfsza klasa
uj, peiter, na kiepskich typow trafiles:(
:)
za dużo uwagi przywiązywali do wyglądu... to nie ma przyszłości...
to zdjecie plakatuu?? a moze to tych 2 pijanych gosci spiewalo po rusku TITANICA?
O fotografiach nie będę pisał (autor tepiej to robi). Wstawię ocenki.
Wybitne... Do albumu.
najciekawsze w tym zdjęciu jest to coś białe, z prawej u dołu?
wstąpić chaciałem, ale zaspałem
tragedy...
szanty - to chyba marynarka wojenna???
masiakra!!
Udokumentowano ujawnienie foniczne duetu krakowsko - opolskiego, niestety - grupa istniała zbyt krótko i nie zdążyli wymyślić sobie nazwy. Repertuar - szanty.
ło Jezu.. (nie obrażając Jezusa)
tytuł oczywiście miał brzmieć: "IN DE ARMY NAŁ czyli Do Kawalwerii Wstąpić Chciałem Ale Za Słabo Przeklinałem"