Piotrze- otóż Iron-girl nadużywa pojęcia wzglendności sztuki i to widać- jest awangardowa i nieobliczalna, jest inna, zaskakująca a co najważniejsze-jest sobą i nie daje sie zamykać w rzadnych ramach i konformizmach- warto o tym pamiętać
scentralizowane światło rozszczepione w mroku cegielnianych czeluści industrialnego miasta aniołów a w samym środku tego czyśćca- demon w kaptuże... Prawdziwa i nieosiągalna dla wielu dyletantów awangarda przez duże A (d'Avangarde)... Pozdrawiam i podziwiam ciebie moja inspiracjo...
dobry tytul. fajna fotka tez.
troche razi mnie biała plama.....
najbardziej to chyba się zgodze z nieobliczalnością, a względność uwielbiam :> pozdrawiam:)
Piotrze- otóż Iron-girl nadużywa pojęcia wzglendności sztuki i to widać- jest awangardowa i nieobliczalna, jest inna, zaskakująca a co najważniejsze-jest sobą i nie daje sie zamykać w rzadnych ramach i konformizmach- warto o tym pamiętać
podoba mi sie, klimatyczne , tajemniecze
iron_girl: masz rację - sztuka to pojęcie b. względne. Warto o tym pamiętać. I nie nadużywać.
scentralizowane światło rozszczepione w mroku cegielnianych czeluści industrialnego miasta aniołów a w samym środku tego czyśćca- demon w kaptuże... Prawdziwa i nieosiągalna dla wielu dyletantów awangarda przez duże A (d'Avangarde)... Pozdrawiam i podziwiam ciebie moja inspiracjo...
a tak na marginesie dla Marcina: sztuka jest pojęcięm względnym i jeśli to zdjecie nie przypadło Ci do gustu-inaczej ją rozumiemy. pozdrawiam
hehe wszystko jeszcze przed wami... :D
Fajnie ze to piorko powtarza sie na kilku zdjeciach. Ciekawe pomysly, ciekawe czy kiedys zobaczymy twarz aniolka.
mimo braków technicznych i tak niezła psychodela!
ja nie zachwycalbym sie tak bardzo wysokim kontrastem i przeswietlonymi zdjeciami, jesli to ma byc sztuka to jestem na nie
na poczatku myslalam ze koles to poduszka!
wybacz ale nie
Ja bym trochę w dół posunął