Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Cerkiew greckokatolicka pw. św. Praskewii z 1713 roku. Od wojny opuszczona.Obok cerkwi dwie lipy o obwodzie pnia 7 m. Brusno od wieków było ośrodkiem kamieniarstwa. Obok wsi imponujący kamieniołom
Jaka szkoda, że takie piękne zabytki niszczeją. W tych ścianach jest tyle historii. Szkoda, że w Polsce są zawsze ważniejsze rzeczy. Szkoda, bo niedługo to co takie piękne, zniknie śmiercią naturalną, jeśli nikt o to nie zadba.
to widac nawet na 41274... oprucz tych ruinek, tam nic nie ma, ale sa podswietlone, ladnie wygladaja i zapraszaju tutystow na chwile odpoczynku i wypicie lampki wina...
u nas przy prawie kazdej wiosce sa kierunkowskazy do mjejsc wartych obejrzenia... Nie sa to sprawy narzucone odgornie, tylko kazda wioska dba sama z siebie o to, bo kazdy turysta to "zarobiona gotowka" (obiad, pocztowka, a moze jak sie spodoba, to przyjedzie jeszcze raz...)
Tade: znam wiele taki miejsc. Niektóre połozone z dala od Boga i ludzi. Np, piekna cerkiewka w Piątkowej Ruskiej. Jest tego mnóstwo. I pewnie nie mozna liczyc na uratowanie wszystkich. Moze choć kilka, te najpiekniejsze. W niektórych miejscach to sie udało. Wyremontowano je i teraz ciesza oko. Ale okolice sa biedne, a to kosztuje. A konserwatorowi zabytków tez nie na wszystko wystarcza. Ale teraz jeszcze mozna je obejrzeć i uwiecznic dla potomnych
Barbarzynstwo. Kraj, ktory w ten sposob traktuje swoja historie nie ma czego szukac w nowoczesnym swiecie. niszczymy zabytki naszej wlasnej historii gdyz stolkowe niedouczone debile uwazaja, ze co nie z Rzymu to z piekla. Znasz z pewnoscia niszczejaca cerkiew w Baligrodzie ? Szkoda jej jak i innych. Pieknie sie prezentuja natomiast w skansenie w Sanoku. Czy to nie idiotyzm?
Szkoda, że lokalne władze, gdzie mają taki zabytek, nie są zainteresowane, żeby to odremontować i chwalić się tym na prawo i lewo przyciągając potencjalnych zwiedzaczy. Wg mnie bez jakiegoś szerokiego lobby nic się nie zmieni ... a ograniczanie płaczów do plfoto też nic nie da ... czy temat poruszały kiedykolwiek jakieś media ?
Od Mietka: piec razy wysylalem i nic...:
Zbyszku... wlasnie TO robi Antoni... pokazuje innym czas zatrzymany, czas znisczczenia, czas przemijania.
Odremontowanie takiej cerkiewki, to jest praca na lata, a i tak bez poparcia miejscowej ludnosci, nie wiele sie zdziala.
Ja widze w Niemczech, w jaki sposob oni obchodza sie ze swoimi zabytkami (i nie tylko tyminarodowymi...wystarczy spojrzec na zydowskie cmentarze) Szkoda, ze w Polsce jest to odstawione na boczny tor... ( przynajmniej, jezeli chodzi o inna sztuke niz ta typowo narodowa...)
częśc jest remontowana. Ale w ogóle temat jest szeroki. Jest tych cerkiewek / tylko drewnianych/ ponad 400. A remontuje sie tylko te najstarsze i najcenniejsze. W Uluczu nad Sanem jest jedna z najstarszych. A w Posadzie Rybotyckiej, jest najstarsza murowana cerkiew w Polsce. Byłem tam kiedyś, gdy konserwator odsłaniał napisy na murach / takie ówczesne graffitti/ z datami 1510 itp. To robi wrażenie.
No rzeczywiście, może za płytko znam temat. Mamy niestety społeczeństwo takie, jakie mamy i z tym rzeczywiście kiepska sprawa. Działania administracyjne, czyli odgórne pewnie nie wchodzą w grę, bo zapewne każdy decydent wykpi się brakiem funduszy. Dalej jednak utrzymuję, że sprawa wymaga nagłośnienia w jakikolwiek sposób, bo gdybym nie wiedział, co to plfoto, to i nie wiedział bym o skali tego problemu. A kto o tym wie ? Garstka fotografów-amatorów z plfoto ? A może się mylę ?
Sprawa nie jest taka prosta. Oprócz spraw finansowych/ remont obiektu drewnianego kosztuje niemało/ istnieja uprzedzenia religijne i narodowościowe. Tam , gdzie cerkiewka słuzy jako świątynia rzymskokatolicka sprawa jest w miare prosta. Oczywiście do czasu wybudowania nowego kościoła. Wtedy stara, często bardzo zabytkowa cerkiewka idzie w odstawke. Ale sa miejscowosci, w których niechęć do byłych sąsiadów jest tak ogromna, że czasem problem cerkiewki jest rozwiazywany w sposób drastyczny. I dlatego jest to takie trudne. Zresztą ten sam problem dotyczy drewnianych, bardzo cennych kościółków. Istnieja tylko do momentu wybudowania nowego, całego slicznego, betonowego koscioła.
... już któryś raz śledzę dyskusje pod zdjęciami cerkiewek ... dużo tu smutku, wspomnień, narzekania i ... bezsilności. Zastanawiam się czy tak musi być, że każda z tych dyskusji przypomina stypę. Nie oglądałem pewnie wszystkich tych zdjęć, być może gdzieś jest odpowiedź na moje retoryczne pytania: czy nie można NIC zrobić ? Jeśli tak kochacie te budowle, istniejące jeszcze bądź już nie, to czy oprócz opłakiwania ich nie da się NIC zrobić ? A możę wystarczyłoby zebrać grupę pasjonatów tego tematu, zrobić jakąś zadymę, album, czy coś takiego, co by ten temat wyciągnęło na świat, może ktoś ma możliwość wciągnięcia mediów w ten temat ... Oglądałem kiedyś w byłym Leningradzie wystawę "Stracone zabytki", poświęconą zburzonym w latach 20-30-tych ubiegłego już wieku cerkwiom (i nie tylko) w ZSRR. To normalnie łzy z oczu wyciskało ... Tylko że wtedy te budowle zburzył Stalin, a teaz kto ? Jeśli jest taki ktoś, kto za to odpowiada, to może wartało by się nim zająć - nie żyjemy w ZSRR ... ja niewiele mogę (a może mogę ?) ale Wy, specjaliści w temacie, może macie jakieś pomysły ... może właśnie tu powinny się pojawiać nie tyle płacze nad tym , co się musi (no właśnie - musi ?) stać, co może powinna tu zaistnieć jakaś giełda pomysłów, co z tym fantem zrobić ...
zaraz, jak tylko pójde na emeryturę, ale to jeszcze chwilę. A powaznie , to bardzo chciałbym, ale na to trzeba czasu. A tego mi teraz najbardziej brakuje. Marzę o kilku dniach urlopu.
MB: na Slasku (Dolny, Opolskiem i Gornym) jest podobnie, ale tu mieszanina wplywow polskich czeskich i niemieckich. Wczoraj bylem we Frydlancie ... piekny zamek ale to OT. A cerkwie sa wspaniale, szkoda ze za 50 lat bedziemy je ogldac tylko na zdjeciach.
aaa...przewodnik z 1914....to rozumiem...tez się zastanawiałem skąd wynajdujesz te cerkiewki itp...wczoraj na spacerze po jednej wiosce znalazłem żelazny krzyż nagrobny, napisy po niemiecku i po polsku, data urodzenia 1914 a śmierci 1859...i się uchował i stoi samotny na takim pagórku wskazujacym ze byl tam kiedys cemntarz, może ewangielicki, może katolicki...moj ojciec pamieta czasy wojny i pamieta ludzi...Niemców z polskimi nazwiskami i Polaków z niemieckimi...taka była historia Pomorza...pzdr Antoni
Dobry wieczór Antosiu! no, ładna, ładna, ale ta to już rzeczywiście wymaga remontu - może Ty ze swoimi "starszawymi kolegami" chociaż jedną zasponsorowalibyście, bo nie będzie o czym pisać przewodnika - np. Mietek ma dwa komputery :))) , a Ty sam wiesz....
to chyba na emeryturze. A powaznie, kupiłem kiedyś w antykwariacie "Przewodnik po Galicji" Orłowicza, z 1914 r. Jest to wspaniałe źródło informacji o tych terenach. A jakie zdjęcia!
Obok tej cerkwi jest b. ciekawy cmentarz. Ciekawostka sa nagrobki/ oczywiście brusnieńskie/, bardzo stare, rzymskokatolickie, greckokatolickie i ewangelickie. Te ostatnie o bardzo ciekawym kształcie / 18-ty wiek/.
Z materiału wydobywanego w kamieniołomie, a jest to piekny piaskowiec, wyrabiano słynne krzyże bruśnieńskie. A drewniana cerkiew była pewnie w tamtych czasach tańsza i łatwiejsza do wybudowania. To jednak było prawie 300 lat temu
Dziekuję. Czasem wiem, czasem trafiam przy okazji szukania czegoś innego. Ale dużo i czesto czytam na ten temat, przeglądam stare mapy i przewodniki, nieraz stuletnie.Pozdrawiam
Jaka szkoda, że takie piękne zabytki niszczeją. W tych ścianach jest tyle historii. Szkoda, że w Polsce są zawsze ważniejsze rzeczy. Szkoda, bo niedługo to co takie piękne, zniknie śmiercią naturalną, jeśli nikt o to nie zadba.
oj zal serce sciska jak widze gdy te cerkwie tak niszczeja :-(
Ładnie zaczymany kawałek historii.
Witam Panie Jurku. Mam nadzieję, do zobaczenia!
Istnieje granica poszukiwań...Panie Antku Szperaczu terenowy wspaniałe...Gratuluję nosa)))
mozna i tak!
top 48? he he
dobra, zastanowię się, może chociaż jedną ? - poważnie
Kto? my? eh, podaj skuteczny pomysl pomocy, to mozna dalej planowac :)
oj masz Ty Antoni sentyment do tych cerkiew...
Gniewacie się o tą propozycję sponsorowania ?
to widac nawet na 41274... oprucz tych ruinek, tam nic nie ma, ale sa podswietlone, ladnie wygladaja i zapraszaju tutystow na chwile odpoczynku i wypicie lampki wina...
może kiedys tego doczekam. Ale to musi być przede wszystkim zamozne społeczeństwo
u nas przy prawie kazdej wiosce sa kierunkowskazy do mjejsc wartych obejrzenia... Nie sa to sprawy narzucone odgornie, tylko kazda wioska dba sama z siebie o to, bo kazdy turysta to "zarobiona gotowka" (obiad, pocztowka, a moze jak sie spodoba, to przyjedzie jeszcze raz...)
żadnych skansenów - kategoryczny sprzeciw ! Dobry wieczór Antosiu, Hej Mietek :)))
Masz zupełna racje. One wszystkie najpięknie wygladaja w naturalny otoczeniu!!!
A czy ktoś jeszcze pamięta piękną drewnianą cerkiew w Lutowiskach?
Takie skanseny wygladaja sztucznie, chociaz pomysl nie bylby zly... Tak czy inaczej najlepiej wygladaja takie budynki w swoim naturalnym otoczeniu....
Tade: znam wiele taki miejsc. Niektóre połozone z dala od Boga i ludzi. Np, piekna cerkiewka w Piątkowej Ruskiej. Jest tego mnóstwo. I pewnie nie mozna liczyc na uratowanie wszystkich. Moze choć kilka, te najpiekniejsze. W niektórych miejscach to sie udało. Wyremontowano je i teraz ciesza oko. Ale okolice sa biedne, a to kosztuje. A konserwatorowi zabytków tez nie na wszystko wystarcza. Ale teraz jeszcze mozna je obejrzeć i uwiecznic dla potomnych
A może jak ludzie tego nie chcą u siebie, to zrobić jakiś wielki skansen i poprzenosić ... pewnie głupoty gadam ...
Barbarzynstwo. Kraj, ktory w ten sposob traktuje swoja historie nie ma czego szukac w nowoczesnym swiecie. niszczymy zabytki naszej wlasnej historii gdyz stolkowe niedouczone debile uwazaja, ze co nie z Rzymu to z piekla. Znasz z pewnoscia niszczejaca cerkiew w Baligrodzie ? Szkoda jej jak i innych. Pieknie sie prezentuja natomiast w skansenie w Sanoku. Czy to nie idiotyzm?
Szkoda, że lokalne władze, gdzie mają taki zabytek, nie są zainteresowane, żeby to odremontować i chwalić się tym na prawo i lewo przyciągając potencjalnych zwiedzaczy. Wg mnie bez jakiegoś szerokiego lobby nic się nie zmieni ... a ograniczanie płaczów do plfoto też nic nie da ... czy temat poruszały kiedykolwiek jakieś media ?
Od Mietka: piec razy wysylalem i nic...: Zbyszku... wlasnie TO robi Antoni... pokazuje innym czas zatrzymany, czas znisczczenia, czas przemijania. Odremontowanie takiej cerkiewki, to jest praca na lata, a i tak bez poparcia miejscowej ludnosci, nie wiele sie zdziala. Ja widze w Niemczech, w jaki sposob oni obchodza sie ze swoimi zabytkami (i nie tylko tyminarodowymi...wystarczy spojrzec na zydowskie cmentarze) Szkoda, ze w Polsce jest to odstawione na boczny tor... ( przynajmniej, jezeli chodzi o inna sztuke niz ta typowo narodowa...)
Dlaczego nie ? Na cmentarzu obok tej własnie cerkiewki sa nagrobki ewangelickie sprzed ponad stu lat!
a to zdanie poszlo za trzecim razem....
widocznie te cerkwie nie sa "kompatibel" z niemiecka tastatura...;)))
pewnie tak, ale miło Cie widzieć
No tak Antoni... albo Jan zrobil cenzure albo ilosc dozwolonych komentarzy zostala wyczerpana...;)
mialem za dlugi text czy co????
i znowu nic....eh
o poszlo! .....qurcze, 5 razy wysylalem i ani razu nie wyswietlilo....!
i dlaczego nic nie wysyla????
częśc jest remontowana. Ale w ogóle temat jest szeroki. Jest tych cerkiewek / tylko drewnianych/ ponad 400. A remontuje sie tylko te najstarsze i najcenniejsze. W Uluczu nad Sanem jest jedna z najstarszych. A w Posadzie Rybotyckiej, jest najstarsza murowana cerkiew w Polsce. Byłem tam kiedyś, gdy konserwator odsłaniał napisy na murach / takie ówczesne graffitti/ z datami 1510 itp. To robi wrażenie.
No rzeczywiście, może za płytko znam temat. Mamy niestety społeczeństwo takie, jakie mamy i z tym rzeczywiście kiepska sprawa. Działania administracyjne, czyli odgórne pewnie nie wchodzą w grę, bo zapewne każdy decydent wykpi się brakiem funduszy. Dalej jednak utrzymuję, że sprawa wymaga nagłośnienia w jakikolwiek sposób, bo gdybym nie wiedział, co to plfoto, to i nie wiedział bym o skali tego problemu. A kto o tym wie ? Garstka fotografów-amatorów z plfoto ? A może się mylę ?
Sprawa nie jest taka prosta. Oprócz spraw finansowych/ remont obiektu drewnianego kosztuje niemało/ istnieja uprzedzenia religijne i narodowościowe. Tam , gdzie cerkiewka słuzy jako świątynia rzymskokatolicka sprawa jest w miare prosta. Oczywiście do czasu wybudowania nowego kościoła. Wtedy stara, często bardzo zabytkowa cerkiewka idzie w odstawke. Ale sa miejscowosci, w których niechęć do byłych sąsiadów jest tak ogromna, że czasem problem cerkiewki jest rozwiazywany w sposób drastyczny. I dlatego jest to takie trudne. Zresztą ten sam problem dotyczy drewnianych, bardzo cennych kościółków. Istnieja tylko do momentu wybudowania nowego, całego slicznego, betonowego koscioła.
... już któryś raz śledzę dyskusje pod zdjęciami cerkiewek ... dużo tu smutku, wspomnień, narzekania i ... bezsilności. Zastanawiam się czy tak musi być, że każda z tych dyskusji przypomina stypę. Nie oglądałem pewnie wszystkich tych zdjęć, być może gdzieś jest odpowiedź na moje retoryczne pytania: czy nie można NIC zrobić ? Jeśli tak kochacie te budowle, istniejące jeszcze bądź już nie, to czy oprócz opłakiwania ich nie da się NIC zrobić ? A możę wystarczyłoby zebrać grupę pasjonatów tego tematu, zrobić jakąś zadymę, album, czy coś takiego, co by ten temat wyciągnęło na świat, może ktoś ma możliwość wciągnięcia mediów w ten temat ... Oglądałem kiedyś w byłym Leningradzie wystawę "Stracone zabytki", poświęconą zburzonym w latach 20-30-tych ubiegłego już wieku cerkwiom (i nie tylko) w ZSRR. To normalnie łzy z oczu wyciskało ... Tylko że wtedy te budowle zburzył Stalin, a teaz kto ? Jeśli jest taki ktoś, kto za to odpowiada, to może wartało by się nim zająć - nie żyjemy w ZSRR ... ja niewiele mogę (a może mogę ?) ale Wy, specjaliści w temacie, może macie jakieś pomysły ... może właśnie tu powinny się pojawiać nie tyle płacze nad tym , co się musi (no właśnie - musi ?) stać, co może powinna tu zaistnieć jakaś giełda pomysłów, co z tym fantem zrobić ...
a komu sie urlop nie marzy... ja niby niedawno mialem, ale w tym roku jakos przelecial tak szybko...
zaraz, jak tylko pójde na emeryturę, ale to jeszcze chwilę. A powaznie , to bardzo chciałbym, ale na to trzeba czasu. A tego mi teraz najbardziej brakuje. Marzę o kilku dniach urlopu.
powiedz, kiedy zabierasz sie za przewodnik ? :)))
witaj. pozdrawiam serdecznie
Antoni: ... i my tez :)))
dziękuję wszystkim
Piękne i smutne zarazem....
Niesamowite. I smutne. Jeszcze raz dzieki za Twe zdjecia.
Superek lubie Twoje fotki szczegolnie tego typu :))pozdr
MB: na Slasku (Dolny, Opolskiem i Gornym) jest podobnie, ale tu mieszanina wplywow polskich czeskich i niemieckich. Wczoraj bylem we Frydlancie ... piekny zamek ale to OT. A cerkwie sa wspaniale, szkoda ze za 50 lat bedziemy je ogldac tylko na zdjeciach.
aaa...przewodnik z 1914....to rozumiem...tez się zastanawiałem skąd wynajdujesz te cerkiewki itp...wczoraj na spacerze po jednej wiosce znalazłem żelazny krzyż nagrobny, napisy po niemiecku i po polsku, data urodzenia 1914 a śmierci 1859...i się uchował i stoi samotny na takim pagórku wskazujacym ze byl tam kiedys cemntarz, może ewangielicki, może katolicki...moj ojciec pamieta czasy wojny i pamieta ludzi...Niemców z polskimi nazwiskami i Polaków z niemieckimi...taka była historia Pomorza...pzdr Antoni
zywe wciaz te swiadectwa...
A, bardzo dziękuję za przesyłkę :)
Dobry wieczór Antosiu! no, ładna, ładna, ale ta to już rzeczywiście wymaga remontu - może Ty ze swoimi "starszawymi kolegami" chociaż jedną zasponsorowalibyście, bo nie będzie o czym pisać przewodnika - np. Mietek ma dwa komputery :))) , a Ty sam wiesz....
Ciekawa budowla. Ciekawe też, że miejscowość jest ośrodkiem kamieniarstwa, a cerkiew cała drewniana
Ja także popieram pomysł napisania przewodnika :-)))
Bardzo ciekawa fotografia ...
szkoda, ze poza toba nikt sie nimi nie zajmuje
w takim razie zbieram materiały
w 2114 beda Ciebie cytowac :)
to chyba na emeryturze. A powaznie, kupiłem kiedyś w antykwariacie "Przewodnik po Galicji" Orłowicza, z 1914 r. Jest to wspaniałe źródło informacji o tych terenach. A jakie zdjęcia!
Twoje komentarze to rarytasy:)
Tez jestem za :)))
mowie powaznie
jesteś bardzo miły!!!
Antoni, moze bedziesz pisal przewodniki, masz nieklamany talent!
Obok tej cerkwi jest b. ciekawy cmentarz. Ciekawostka sa nagrobki/ oczywiście brusnieńskie/, bardzo stare, rzymskokatolickie, greckokatolickie i ewangelickie. Te ostatnie o bardzo ciekawym kształcie / 18-ty wiek/.
............. - pięknie, ale i smutno - jestem ciekaw jak długo jeszcze ta Cerkiew bedzie stawiać opór przyrodzie - pozdrawiam Antoni
trzej świadkowie
Z materiału wydobywanego w kamieniołomie, a jest to piekny piaskowiec, wyrabiano słynne krzyże bruśnieńskie. A drewniana cerkiew była pewnie w tamtych czasach tańsza i łatwiejsza do wybudowania. To jednak było prawie 300 lat temu
Dziwne, ze cerkiew drewniana, majac kamieniołom pod bokiem... .
Dziekuję. Czasem wiem, czasem trafiam przy okazji szukania czegoś innego. Ale dużo i czesto czytam na ten temat, przeglądam stare mapy i przewodniki, nieraz stuletnie.Pozdrawiam
Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami ... Antoni - Twoje zdjęcia kojarzą mi się z ilustracjami do opowiadań, bajek itp. Po prostu ładne :-)))
Bardzo ładne... Antoni, czy ty przypadkiem trafiasz na takie piękne zabytki, czy po prostu wiesz gdzie one są? :-)))