jaki słodki...! A co do kotów na smyczy to wiem cos o tym-są strasznie nieposłuszne i chodzą takie przygarbione jak widac :). Nie polecam :P lepiej pusici niech sobie pobiega ale potem jak go zlapac :> :Ppozdro
Gepardek: bez tej smyczy, to bysmy mogli tylko patrzec jak nasz maluch ucieka na wielka przygode;) I jak sie dokladnie przypatrzysz, to smycz go odciaga od tych koniczynek. A nie jak mowisz "wciska na kwiatek";) Pozdrowki i dzieki za komentarze.
ladne zdjecie :) pokazuje ciekawskie nastawienie do zycia (jak to u malego siersciucha ;)) i lekka obawe przed tym na co patrzyl, ale to chyba tylko on moze wiedziec ;)
Widze, ze jest tu wiecej przyjaciół kotów. Kot-ek: Tajger rzadko kiedy ma ochote chodzic ze mna;) Nie to, zeby mnie nie lubil - bo tulic wieczorami sie uwielbia, ale na dzialce ciekawia go chyba inne rzeczy;)
Tomek: jak pierwszy raz moja dziewczyna mi powiedziala, ze sie koty na smyczy wyprowadza - to zareagowalem mniej wiecej tak jak Ty:) Ale pozniej popatrzylem po osiedlu i tu i tam kotek na smyczy. Poza tym jakbysmy tego rozrabiake wypuscili na bez smyczy, to do domu bysmy wracali bez niego:) Taki z niego wiercipieta:P
swietne ujecie
ależ ma oczy nieziemskie!! wygląda jak maskotka,jakieś bajkowe stworzenie! ładnie to wszystko gra razem...
i kwiatków się nawąchał
jaki słodki...! A co do kotów na smyczy to wiem cos o tym-są strasznie nieposłuszne i chodzą takie przygarbione jak widac :). Nie polecam :P lepiej pusici niech sobie pobiega ale potem jak go zlapac :> :Ppozdro
Gepardek: bez tej smyczy, to bysmy mogli tylko patrzec jak nasz maluch ucieka na wielka przygode;) I jak sie dokladnie przypatrzysz, to smycz go odciaga od tych koniczynek. A nie jak mowisz "wciska na kwiatek";) Pozdrowki i dzieki za komentarze.
::: k(n)ot ² :::
a ta smycz to po co? siłą się go na kwiatek wciskało, co? :>
ladne zdjecie :) pokazuje ciekawskie nastawienie do zycia (jak to u malego siersciucha ;)) i lekka obawe przed tym na co patrzyl, ale to chyba tylko on moze wiedziec ;)
bardzo lubię takie stonowane kolory, tu fajnie współgrają ze sobą, kadr i GO ok :-) pzdr
Manta: dzieki za opinie.
sliczny kicius, foto ladne - slicznie oczy wyszly
Widze, ze jest tu wiecej przyjaciół kotów. Kot-ek: Tajger rzadko kiedy ma ochote chodzic ze mna;) Nie to, zeby mnie nie lubil - bo tulic wieczorami sie uwielbia, ale na dzialce ciekawia go chyba inne rzeczy;)
Gdyby kotek nie mial smyczy, zdjecie byloby ciekawsze - ale podoba mi sie i tak.
Koty wyprowadza się na smyczy - niektóre nawet chodzą za właścicielem, chociaż, tylko wtedy, kiedy mają ochotę - jak to koty :))
podoba się; na smyczy, na smyczy Tomaszu...
nie ma brzydkich kocurków!! pozdrawiam wszystkich miłośników sierściuchów ! fajne zdjęcie
fajny kocur
...i miłośnik przyrody! hehe fajny!
Tomek: jak pierwszy raz moja dziewczyna mi powiedziala, ze sie koty na smyczy wyprowadza - to zareagowalem mniej wiecej tak jak Ty:) Ale pozniej popatrzylem po osiedlu i tu i tam kotek na smyczy. Poza tym jakbysmy tego rozrabiake wypuscili na bez smyczy, to do domu bysmy wracali bez niego:) Taki z niego wiercipieta:P
kot na smyczy? :>