pół litra rodinalu plus fomafix plus ilfocośtam do płukania plus ocet do przerywania to 100 zł i starczy na rok :) a na poważnie to trzymam kciuki za finanse i czekam cierpliwie na czarno-białe. pozdrawiam
w kolorze czuje soe beznadziejnie, ale ze z mojej wyprawy mam wywolane ylko kolorowe zdjecia, a 20 czarno bialych rolek siedzi w lodowce, wrzucam to co mam!I czekam na poprawe stanu finansowego!:)
rzeczywiście, jakoś tak średnio pasuje kolor do Twojego potrfolio, tutaj już na przykład brak ostrości przeszkadza... ale fajna scenka, zwłaszcza z opisem..
Nie jestem taki wrażliwy, niemniej jednak ciekawi mnie myśl, że ateiści nie mają żadnych świętości i rad byłbym gdybyś ją rozwinęła. Nie spotkałem się jeszcze niegdy z taką opinią.
Od kiedy ateiści nie mają żadnych świętości? Mówisz to jako ateistka,od wewnątrz, czy jako osoba wierząca, od zewnątrz? Bo mi na ten przykłąd jakoś ateizm nie przeszkadza w posiadaniu pewnych -świętości-.
No tak, ale nazwałaś w podtytule to miejsce "świętą górą". Wydaje mi się, że to raczej festyn dla turystów. Malowniczy, owszem, ale "święty" to chyba nie jest najlpesze słowo.
Oj. sliczne i tylko przyciąć ciut z prawej, żeby pana umieścić między drugą a trzecią cześcią zdjęcia [wysłowić się nie umiem, ale mam nadzieję na zrozumienie]
:)
a jednak...:)
super GO, aż nierealne
do ciemni w srode ruszam:)
pół litra rodinalu plus fomafix plus ilfocośtam do płukania plus ocet do przerywania to 100 zł i starczy na rok :) a na poważnie to trzymam kciuki za finanse i czekam cierpliwie na czarno-białe. pozdrawiam
w kolorze czuje soe beznadziejnie, ale ze z mojej wyprawy mam wywolane ylko kolorowe zdjecia, a 20 czarno bialych rolek siedzi w lodowce, wrzucam to co mam!I czekam na poprawe stanu finansowego!:)
rzeczywiście, jakoś tak średnio pasuje kolor do Twojego potrfolio, tutaj już na przykład brak ostrości przeszkadza... ale fajna scenka, zwłaszcza z opisem..
to moze Ci ja w innych okolicznosciach przedstawie, co?Bo tu to troche sensu ni ma.
Nie jestem taki wrażliwy, niemniej jednak ciekawi mnie myśl, że ateiści nie mają żadnych świętości i rad byłbym gdybyś ją rozwinęła. Nie spotkałem się jeszcze niegdy z taką opinią.
przykro mi jesli Cie cos zabolalo
Od kiedy ateiści nie mają żadnych świętości? Mówisz to jako ateistka,od wewnątrz, czy jako osoba wierząca, od zewnątrz? Bo mi na ten przykłąd jakoś ateizm nie przeszkadza w posiadaniu pewnych -świętości-.
jak nie ma , jak nie ma.. a TV, a onet, a plfoto.. to co gips? ;D
nie obrazaj sie!i co sie kupy nie trzyma?
Ale żeś z tym ateizmem wypaliła...Nie trzyma się to kupy ani w kontekście tego zdjęcia, ani jako samodzielne stwierdzenie.
i to byla zarazem swieta gora, wojtek nam o tym w busie opowiadal/
swiety, swiety.jak sie jest ateista to nie ma zadnych swietosci.
podoba mi sie to zdjecie, jest ciekawe
No tak, ale nazwałaś w podtytule to miejsce "świętą górą". Wydaje mi się, że to raczej festyn dla turystów. Malowniczy, owszem, ale "święty" to chyba nie jest najlpesze słowo.
orzeciez pisze o kamieniach. Dywan z Budda tez tam byl, ale nie tam gdzie on sie patrzy.
Świętej góry? Znaczy tego kopca z kamulców, dywanu z Buddą, czy pięciometrowego wzgórka?
moge Ci zdradzic na co patrzy- na swiatynie, czyli sterte kamieni z wbitym posrodku patykiem.Bardzo ciekawe.
przesunelabym w prawo obiektyw, bo strasznie mnie ciekawi, na co on patrzy. swietne kolorki, lubie naturalnosc
ludzie piszcie cos jak dajecie ocene!
dziekuje!ani jednego "nie!co to za szmelc?!"milo:)
Oj. sliczne i tylko przyciąć ciut z prawej, żeby pana umieścić między drugą a trzecią cześcią zdjęcia [wysłowić się nie umiem, ale mam nadzieję na zrozumienie]
a już myślałem, że czeka na PKS ;>
dzieki!Kolorowe zdjecie jakos srednio pasuje mi w portfolio...
no prosze mi sie podoba... nawet bardzo: )