DZięki Arku za komentarz Wiem że brakuje trochę dołu, ale nie zdążyłem zrobić innego tak udanego ujęcia bo model trochę mi uciekał Używam podobnego zestawu jak Ty dawniej i z tym światłem jest troche krucho, ale może kiedyś zafunduję sobie dwupalnikową Minolty i będzie wszystko grać PozdrawiamPiotrze Też był bym raczej za Tamronem Ostatnio jednak Sigma wypuściła na rynek nowe wersje makro obiektywów 100 i 50-tkę Cena jest jak dawniej w miare rozsądna a jakośc może i lepsza Nie wiem Nigdzie nie znalazłem info o tych nowych szkłach
Zamiast ringa lepsza jest lampa z dwoma ruchomymi palnikami. Miałem MR-14EX i wymieniłem na MT-24EX (ze sporą dopłatą, niestety), możliwości kompozycji światła są nieporównywalne. Poza tym pamiętaj, że taka lampka musi mieć sporą moc, lampki od małpek mogą być sporo za słabe.
Fakt, używany Canon chyba byłby najlepszy, nigdy nie wiadomo co wykombinują w nowszych aparatach ;/ Tyle że nadal 2x razy droższy od Sigmy. Cóż... trzeba zgromadzić fundusze i czatować na Allegro, a w "międzyczasie" bede dłubał sobie Ringa z lampek od "małpek"... może coś z tego będzie ;-)
Całkiem udane ujęcie z poziomu modela, ciekawa akcja i fajne światło (choć cienie lekko przy głębokie), można by może lekko niżej skadrować. Nie jestem pewien, ale model to chyba aclypea undata. Moje gratulacje. Wetnę się jeszcze do dyskusji o obiektywach, testy w sieci dowodzą, że Tamron jest zdecydowanie lepszy (szczególnie duża różnica przy pełnym otworze) od Sigmy, cena podobna więc polecam raczej Tamrona, lub ew. używanego Canona. Dodatkowo Sigmy mają czasem problem z nowszymi korpusami EOS. Sam kupiłem lekko używanego Canona na Allegro, cenowo wyszło deczko więcej jak nowy Tamron czy Sigma.
Dobrze myślisz Piotrze Ja osobiście używam normalnej lampy i przedłużacza z kartonu wyłożonego folią aluminiową Z przodu 2 warstwy kalki techniczej dla rozproszenia światła Ostatnio zamontowałem doświetlacz z 4 białych diód, bo po założeniu pierścieni robi się czasami zbyt ciemno aby móc dobrze ustawić ostrość TA Sigma jest spoczko Na pewno nie będziesz żałował
Kosmo - tak, tak taką przeróbkę mam w planach - rozłożyć jeden pierścien i "w środek" zamontować mieszek :)) najpierw muszę kupić jakiś sensowny obiektyw makro, bo tych zoomów co teraz mam i tak nie ma sensu podpinać do mieszka... ta sigma byłaby chyba w sam raz... w miare tania a jakość jak widzę jest OK :) Jeszcze pytanie o oświetlenie: używasz jakiegoś "przedłużacza" do lampy ? Ja myślałem o zrobienu ringa domowymi metodami - wydłubać ze 4 flesze z "małpek" i dorobić kawałek elektroniki do sterowania i regulacji mocy - trochę posiedzieć i dałoby się zrobić... brakowałoby tylko TTL-a ;-)
Ruski mieszek można fajnie dostosować do systemu EOS podczepiając po odpowiednich przeróbkach z przodu jakis obiektyw makro (Skontaktuj się z Arkiem Stopą On właśnie ma taki sprzęt) Z Minoltą miałem z tym ogromny problem i pozostałem przy pierścieniach
DZięki Arku za komentarz Wiem że brakuje trochę dołu, ale nie zdążyłem zrobić innego tak udanego ujęcia bo model trochę mi uciekał Używam podobnego zestawu jak Ty dawniej i z tym światłem jest troche krucho, ale może kiedyś zafunduję sobie dwupalnikową Minolty i będzie wszystko grać PozdrawiamPiotrze Też był bym raczej za Tamronem Ostatnio jednak Sigma wypuściła na rynek nowe wersje makro obiektywów 100 i 50-tkę Cena jest jak dawniej w miare rozsądna a jakośc może i lepsza Nie wiem Nigdzie nie znalazłem info o tych nowych szkłach
Zamiast ringa lepsza jest lampa z dwoma ruchomymi palnikami. Miałem MR-14EX i wymieniłem na MT-24EX (ze sporą dopłatą, niestety), możliwości kompozycji światła są nieporównywalne. Poza tym pamiętaj, że taka lampka musi mieć sporą moc, lampki od małpek mogą być sporo za słabe.
Fakt, używany Canon chyba byłby najlepszy, nigdy nie wiadomo co wykombinują w nowszych aparatach ;/ Tyle że nadal 2x razy droższy od Sigmy. Cóż... trzeba zgromadzić fundusze i czatować na Allegro, a w "międzyczasie" bede dłubał sobie Ringa z lampek od "małpek"... może coś z tego będzie ;-)
Całkiem udane ujęcie z poziomu modela, ciekawa akcja i fajne światło (choć cienie lekko przy głębokie), można by może lekko niżej skadrować. Nie jestem pewien, ale model to chyba aclypea undata. Moje gratulacje. Wetnę się jeszcze do dyskusji o obiektywach, testy w sieci dowodzą, że Tamron jest zdecydowanie lepszy (szczególnie duża różnica przy pełnym otworze) od Sigmy, cena podobna więc polecam raczej Tamrona, lub ew. używanego Canona. Dodatkowo Sigmy mają czasem problem z nowszymi korpusami EOS. Sam kupiłem lekko używanego Canona na Allegro, cenowo wyszło deczko więcej jak nowy Tamron czy Sigma.
Jak chcesz mogę wrzucić Ci na maila fotkę mojej maszynki :-)
Dobrze myślisz Piotrze Ja osobiście używam normalnej lampy i przedłużacza z kartonu wyłożonego folią aluminiową Z przodu 2 warstwy kalki techniczej dla rozproszenia światła Ostatnio zamontowałem doświetlacz z 4 białych diód, bo po założeniu pierścieni robi się czasami zbyt ciemno aby móc dobrze ustawić ostrość TA Sigma jest spoczko Na pewno nie będziesz żałował
Kosmo - tak, tak taką przeróbkę mam w planach - rozłożyć jeden pierścien i "w środek" zamontować mieszek :)) najpierw muszę kupić jakiś sensowny obiektyw makro, bo tych zoomów co teraz mam i tak nie ma sensu podpinać do mieszka... ta sigma byłaby chyba w sam raz... w miare tania a jakość jak widzę jest OK :) Jeszcze pytanie o oświetlenie: używasz jakiegoś "przedłużacza" do lampy ? Ja myślałem o zrobienu ringa domowymi metodami - wydłubać ze 4 flesze z "małpek" i dorobić kawałek elektroniki do sterowania i regulacji mocy - trochę posiedzieć i dałoby się zrobić... brakowałoby tylko TTL-a ;-)
Ruski mieszek można fajnie dostosować do systemu EOS podczepiając po odpowiednich przeróbkach z przodu jakis obiektyw makro (Skontaktuj się z Arkiem Stopą On właśnie ma taki sprzęt) Z Minoltą miałem z tym ogromny problem i pozostałem przy pierścieniach