Odpowiadam: zoil [ignoruj] 08.01.05 15:00
wd68: nie rozumiem. Czyż Sianki nie leżą dalej od Brukseli niż powyższe miejsce? No i co znaczy "koniec polskiej UE na granicy z UA"?. …………………..Oczywiście mówiąc o końcu UE miałem na myśli humorystyczne podejście do granicy naszego państwa. mam nadzieję że niczyich uczuć nie uraziłem. …………………….luc4s [ignoruj] 14.01.05 12:06
dyskusja tutaj rzeczywiście ciekawa, wd68 mowisz że " Siankach to jest koniec linii kolejowej relacji Uzgorod - Sianki", nie rozumiem tego, przecież to jest linia Lwów - Użhorod, przebiegająca przez przełęcz Użocką, a więc dlaczego piszesz, ze koniec. " Zoli przyjacielu drogi koniec polskiej UE na granicy z UA jest na trójstyku czyli na górze Krzemieniec" Z tym też sie nie zgadzam, jak zaznaczył zoil, Bruksela w lini prostej leży parenaście kilometrów dalej z Sianek jak z Kremenarosa, cekawi mnie również Twoja wypowiedź " a po polskiej stronie granicy nieopodal znaku granicznego nr 224 jest monolit granitowy z ukraińskim napisem informującym o wypływającym w tym niejscu żródle rzeki San", Czy teraz można już zejśc na samą przełęcz do źródeł Sanu, gdy tam byłem sciezka dydaktyczna "Górnego Sanu" konczyła się jakieś 200 m od granicy i do samych źródeł zejsc nie mozna było. ………………..odpowiadam: jeżeli chodzi o linie kolejową to w Sainkach po stronie Ukraińskiej jest koniec trakcji łączącej Sianki z Wielkim Bierioznym i Użgorodem.
Jeżeli chodzi o źródła Sanu to ty tez możesz tam podejść w każdej wolnej chwili jak będziesz w Bieszczadach bo do źródła prowadzi szlak turystyczny. Od znaku 224 czyli od źródła Sanu granica państwa przebiega środkiem rzeki, która dopiero w okolicach Sianek łapie rozmiar ok. 1,5 m szerokości. Ścieżka, o której mówisz nie prowadzi do źródeł Sanu, dlatego że do źródła Sanu nie zejdziesz tylko musisz wyjść. Nie wiem, kiedy tam byłeś ale to musiało być dawno. Pozdrawiam
Skoro interesują nas Bieszczady to może wyskoczymy w długi majowy weekend w te górki na mały plener?
Odpowiadam: zoil [ignoruj] 08.01.05 15:00 wd68: nie rozumiem. Czyż Sianki nie leżą dalej od Brukseli niż powyższe miejsce? No i co znaczy "koniec polskiej UE na granicy z UA"?. …………………..Oczywiście mówiąc o końcu UE miałem na myśli humorystyczne podejście do granicy naszego państwa. mam nadzieję że niczyich uczuć nie uraziłem. …………………….luc4s [ignoruj] 14.01.05 12:06 dyskusja tutaj rzeczywiście ciekawa, wd68 mowisz że " Siankach to jest koniec linii kolejowej relacji Uzgorod - Sianki", nie rozumiem tego, przecież to jest linia Lwów - Użhorod, przebiegająca przez przełęcz Użocką, a więc dlaczego piszesz, ze koniec. " Zoli przyjacielu drogi koniec polskiej UE na granicy z UA jest na trójstyku czyli na górze Krzemieniec" Z tym też sie nie zgadzam, jak zaznaczył zoil, Bruksela w lini prostej leży parenaście kilometrów dalej z Sianek jak z Kremenarosa, cekawi mnie również Twoja wypowiedź " a po polskiej stronie granicy nieopodal znaku granicznego nr 224 jest monolit granitowy z ukraińskim napisem informującym o wypływającym w tym niejscu żródle rzeki San", Czy teraz można już zejśc na samą przełęcz do źródeł Sanu, gdy tam byłem sciezka dydaktyczna "Górnego Sanu" konczyła się jakieś 200 m od granicy i do samych źródeł zejsc nie mozna było. ………………..odpowiadam: jeżeli chodzi o linie kolejową to w Sainkach po stronie Ukraińskiej jest koniec trakcji łączącej Sianki z Wielkim Bierioznym i Użgorodem. Jeżeli chodzi o źródła Sanu to ty tez możesz tam podejść w każdej wolnej chwili jak będziesz w Bieszczadach bo do źródła prowadzi szlak turystyczny. Od znaku 224 czyli od źródła Sanu granica państwa przebiega środkiem rzeki, która dopiero w okolicach Sianek łapie rozmiar ok. 1,5 m szerokości. Ścieżka, o której mówisz nie prowadzi do źródeł Sanu, dlatego że do źródła Sanu nie zejdziesz tylko musisz wyjść. Nie wiem, kiedy tam byłeś ale to musiało być dawno. Pozdrawiam
widzę,że lubimy Bieszczady, zresztą inaczej sie nie da...aha,jest do Ciebie post pod moim zdjęciem ze słupkami
i tylko rozwinąć skrzydła i lecieć......
Ładnie pokazana przestrzeń,i te przedziwne chmury! Fajne zdjęcie :))
Ładny widok..:)
fajna przestrzen, lubie taka bardzo:) pozdrawiam
Takie przestrzenie są tylko w Bieszczadach. Fajne. Zobacz moje fotki z Bieszczadów.
Bardzo fajna
niezłe
ładny ,głeboki kadr
fajne tłuste chmury - juz niedługo w Bieszczadach zacznie sie czerwienic..
Całkiem niezłe...