hehe - miejsce znajome - jakbym tam kiedyś był - hehe - ogólnie Suwalszczyzna bardzo mi się podoba - co do zdjęcia: uroczy zakątek, jak dla mnie rewelacja
Wiskar: otóż nie! Przez długi czas przed zakupem uchwytu Cokina ze szarą połówką
przytrzymywałem ręką płytkę polaryzatora liniowego, który mógł pełnić także rolę szarej polówki (z nieznacznym rozpraszaniem na granicy), przy dowolnym obiektywie i aparacie. Stosowałem go też przy kompakcie. Jeśli zechcesz, mogę się podzielić
polaryzatorem, którego dosć dużo uratowałem kiedyś ze śmietnika bardzo bogatej instytucji naukowej zagranicą. Daj ew. zać na b4@poczta.gazeta.pl Pzdr.
To w Sejnach? albo w Puńsku? Prosze o przypomnienie. B.trudne warunki - nieuniknione przepalenia na murze i chmurach. Mogło by dobrze wyść z szarą połówką ukośnie. Pzdr.
hehe - miejsce znajome - jakbym tam kiedyś był - hehe - ogólnie Suwalszczyzna bardzo mi się podoba - co do zdjęcia: uroczy zakątek, jak dla mnie rewelacja
Wiskar: otóż nie! Przez długi czas przed zakupem uchwytu Cokina ze szarą połówką przytrzymywałem ręką płytkę polaryzatora liniowego, który mógł pełnić także rolę szarej polówki (z nieznacznym rozpraszaniem na granicy), przy dowolnym obiektywie i aparacie. Stosowałem go też przy kompakcie. Jeśli zechcesz, mogę się podzielić polaryzatorem, którego dosć dużo uratowałem kiedyś ze śmietnika bardzo bogatej instytucji naukowej zagranicą. Daj ew. zać na b4@poczta.gazeta.pl Pzdr.
Piękny obiekt, ale zdjęcie jakieś mdłe...
To są Sejny. Przy takim aparacie niestety nie da się zastosować żadnych filtrów.
To w Sejnach? albo w Puńsku? Prosze o przypomnienie. B.trudne warunki - nieuniknione przepalenia na murze i chmurach. Mogło by dobrze wyść z szarą połówką ukośnie. Pzdr.