To już koniec, masz jednego, moze dwóch widzów... kończysz się. Twoja wizja umiera. Spadłeś w jakąś koszmarną odchłań, bez wyjścia a włąściwie bez granic. Zostajesz tylko ty i Twoje powykręcane, czarno-białe wizje! Zaczyna brakować tlenu... Oddychasz ccieżko... nie możesz mówić, zniekształcona perspektywa wiruje dookoła. KONIEC!
ten na dole jest swietny:-)
rewela, co za perspektywa!!!
git.
Swietne. Mariola.
ciekawy kadr. i to co sie dzieje. zupelnie inny swiat foto i strasznie mi pasuje klimatem. i jakoscia! pzdr!
najs
klasa. zwłaszcza gosć na samym dole
Dalczego mialbys nie pisac tego co czujesz? Wlasnie o to chodzi!
Patrze i czuję, czasem piszę co czuję. Jeśli nie chcesz, żeby pisać, to napisz to pod fotografią.
Ja tam zaczynam dopiero, ale jak Ty sie tak czujesz, to jest dobrze. :)
To już koniec, masz jednego, moze dwóch widzów... kończysz się. Twoja wizja umiera. Spadłeś w jakąś koszmarną odchłań, bez wyjścia a włąściwie bez granic. Zostajesz tylko ty i Twoje powykręcane, czarno-białe wizje! Zaczyna brakować tlenu... Oddychasz ccieżko... nie możesz mówić, zniekształcona perspektywa wiruje dookoła. KONIEC!