Cześć ! bardzo mi się podobaja wszystkie Twoje fotki. Oceniłbym je ale z nieznanych mi powodów nie mogę tego robić. Ale oceniam tak, : dobre, b.dobre, super i odlot. Twoje O D L O T. Pozdrawiam
VanGodz: Muszę przyznać, że czułam się wyjatkowo. Podobnie zresztą osoby postronne i inni zaangażowani w działanie. Historia miejsca ma potęzną siłę i... czuc ją przy każdym zwolnieniu migawki... Zachęcam do podobnych działań i do poszukiwań na swoim terenie.
Vitja: skarlała w sensie uproszczona, skondensowana czy jak. Bo jeśli uproszczona, to OK, ale wtedy dziwić się człowiekowi pozostaje, że głupieje i nic nie rozumie. Z przesytu bzdurnych danych [informacji i obrazów] proste komunikaty wydają się trudne i wydają się arcywyzwaniem intelektualnym - vide cały "A... jak alfabet" LB
Dewaluacja wartości? Hmmm, jest problem, ale i złota żyła dla wszelkiej maści psychologów psychiatrów czy, co staje się "trendy", specjalistów o komunikacji. Kiedyś w komunikat obojętnie jaki- werbalny, niewerbalny artystyczny wkomponowane były wartości. Rozumiało się przekaz bez dodatkowych słów. Teraz komunikacja przez tą dewaluację staje sie skarlała a człowiek w tym głupieje.
yoonoo: opis jak najbardziej potrzebny i własnie w takiej formie. To się nazywa PRZEMYT [może powinnam cykl zatytułować PRZEMYTNICY?] Nie wiem, ktoś może chce pogadać o dewaluacji wartości wszelakich, nie tylko estetycznych?
A nenen! proszę Państwa WS! Nie idzie tu o dokument [wertujemy, wertujemy w poszukiwaniu definicji dokementu]. To czysta aranżacja z komentażem włącznie. Grot uwagi ma tu swój zwrot skierowany w ogólne zainteresowanie a) miejscem; b) faktami, które miały znaczące miejsce w naszej historii, a które to niespełna 65 lat później jakby nieco się zatarły [w świadomości młodzieżowej zwłaszcza]. Nie ma tu żadnych głębszych podtekstów, a na tytułowej "straży" w założeniu RADOSNEGO TFURCY niniejszego wyczynu czyli mnie [jak widzę - ku mojej uciesze - zrealizowanym] ma stać samo zdjęcie ze swoim jakimś tam ładunkiem estetyki i z podpisem choćby i rodem z sensacji XX wieku [podpis też samam uczyniła w oparciu o mądralińskie źródła - ciąg dalszy w nastepnym odcinku]. Nic tu głębszego zatem nie ma. Tyle racjonalnego uzasadnienia i na tym może na razie poprzestanę.
1. Katharsis- teoria (z języka greckiego "oczyszczenie"), teoria związana z estetyką antyczną. Pod wpływem działania dzieła sztuki (zwłaszcza muzyki) i dramatu miało następować duchowe wyzwolenie. 2. Katharsis, w psychologii pozbycie się, usuwanie napięcia emocjonalnego, związanego z nieświadomymi dotychczas przeżyciami urazowymi, poprzez ich ujawnienie w procesie psychoanalizy. Oczywiście tego słowa użyłem jako chwytu retorycznego.
traktuję to jako mały żarcik. "A kiedy przyjdą podpalić dom". Pytanie brzmi jaki? Skoro Niemcy się bronili, to końcówka powinna brzmieć - ten w którym mieszkasz- Niemcy, a zatem w oryginale - "wenn kommen verbrennen das Haus, dieses in dem du wohnst- Deutschland. A zatem "Gruesse an Waechter der Geschichte.
A na serio - podoba mi się przewrotnośc fotki.
zdjęcie b. ciekawe, ale (jeżeli moge dopisac ale) ... ale jezeli to ma dokumentowac historie i jakies tam bunkry wały itp, to nie za bardzo rozumiem tego miśka (?) a jeżeli to ma być (tak jak ja je odebrałem) praca nie "dokument" to troche niepotrzebny ten opis.
autor do ulubionych
brrr no ciekawe
Nastrój niesamowity, bardzo sie podoba. :)
Przerwa na reklamę: Minolta Dimage 7
fourag miazdzysz !
Znaczy: na rzetelną KRYTYKĘ tu czekam
Nie ma IDEALNYCH kadrów. Tego typu zdjęcia zawsze można ugryźć na jakieś 1000 sposobów i żaden z nich pewnie nie będzie idealny
świetne miejsce, kadr idealny , dobre swiatlo ... troche straszno tam ale romantycznie:-)
Hydro: dziekuję za pierwszy rzetelny głos o odczuciach :)
no, wyjątkowo malarskie... bardzo...
pieknie ujeta przestrzen. takie mam odczucia :>
Hhhhmmm...
Cześć ! bardzo mi się podobaja wszystkie Twoje fotki. Oceniłbym je ale z nieznanych mi powodów nie mogę tego robić. Ale oceniam tak, : dobre, b.dobre, super i odlot. Twoje O D L O T. Pozdrawiam
VanGodz: Muszę przyznać, że czułam się wyjatkowo. Podobnie zresztą osoby postronne i inni zaangażowani w działanie. Historia miejsca ma potęzną siłę i... czuc ją przy każdym zwolnieniu migawki... Zachęcam do podobnych działań i do poszukiwań na swoim terenie.
Hipnotyzujace! Piekne zdjecie. Az chce sie zlapac za aparat i jesli nie zrobic, to choc poczuc magie podczas prob z takimi tematami. Gratuluje. Mi :)
Vitja: skarlała w sensie uproszczona, skondensowana czy jak. Bo jeśli uproszczona, to OK, ale wtedy dziwić się człowiekowi pozostaje, że głupieje i nic nie rozumie. Z przesytu bzdurnych danych [informacji i obrazów] proste komunikaty wydają się trudne i wydają się arcywyzwaniem intelektualnym - vide cały "A... jak alfabet" LB
O! Jak u Hitomi :)
Hm, natchnąłeś mnie - następny razem spróbuję wpuścić STRAŻNIKA bez opisu a la Wołoszański - zobaczymy, co z tego wyniknie :) [się zresztą zgadzam]
Dewaluacja wartości? Hmmm, jest problem, ale i złota żyła dla wszelkiej maści psychologów psychiatrów czy, co staje się "trendy", specjalistów o komunikacji. Kiedyś w komunikat obojętnie jaki- werbalny, niewerbalny artystyczny wkomponowane były wartości. Rozumiało się przekaz bez dodatkowych słów. Teraz komunikacja przez tą dewaluację staje sie skarlała a człowiek w tym głupieje.
yoonoo: opis jak najbardziej potrzebny i własnie w takiej formie. To się nazywa PRZEMYT [może powinnam cykl zatytułować PRZEMYTNICY?] Nie wiem, ktoś może chce pogadać o dewaluacji wartości wszelakich, nie tylko estetycznych?
Do misiaczka wrócę w jednym z następnych odcinków, ok? :))
A nenen! proszę Państwa WS! Nie idzie tu o dokument [wertujemy, wertujemy w poszukiwaniu definicji dokementu]. To czysta aranżacja z komentażem włącznie. Grot uwagi ma tu swój zwrot skierowany w ogólne zainteresowanie a) miejscem; b) faktami, które miały znaczące miejsce w naszej historii, a które to niespełna 65 lat później jakby nieco się zatarły [w świadomości młodzieżowej zwłaszcza]. Nie ma tu żadnych głębszych podtekstów, a na tytułowej "straży" w założeniu RADOSNEGO TFURCY niniejszego wyczynu czyli mnie [jak widzę - ku mojej uciesze - zrealizowanym] ma stać samo zdjęcie ze swoim jakimś tam ładunkiem estetyki i z podpisem choćby i rodem z sensacji XX wieku [podpis też samam uczyniła w oparciu o mądralińskie źródła - ciąg dalszy w nastepnym odcinku]. Nic tu głębszego zatem nie ma. Tyle racjonalnego uzasadnienia i na tym może na razie poprzestanę.
1. Katharsis- teoria (z języka greckiego "oczyszczenie"), teoria związana z estetyką antyczną. Pod wpływem działania dzieła sztuki (zwłaszcza muzyki) i dramatu miało następować duchowe wyzwolenie. 2. Katharsis, w psychologii pozbycie się, usuwanie napięcia emocjonalnego, związanego z nieświadomymi dotychczas przeżyciami urazowymi, poprzez ich ujawnienie w procesie psychoanalizy. Oczywiście tego słowa użyłem jako chwytu retorycznego.
traktuję to jako mały żarcik. "A kiedy przyjdą podpalić dom". Pytanie brzmi jaki? Skoro Niemcy się bronili, to końcówka powinna brzmieć - ten w którym mieszkasz- Niemcy, a zatem w oryginale - "wenn kommen verbrennen das Haus, dieses in dem du wohnst- Deutschland. A zatem "Gruesse an Waechter der Geschichte. A na serio - podoba mi się przewrotnośc fotki.
Dokladnie : )) I jeszcze panna w pelerynce ; ) Za duzo grzybow w barszcz.
zdjęcie b. ciekawe, ale (jeżeli moge dopisac ale) ... ale jezeli to ma dokumentowac historie i jakies tam bunkry wały itp, to nie za bardzo rozumiem tego miśka (?) a jeżeli to ma być (tak jak ja je odebrałem) praca nie "dokument" to troche niepotrzebny ten opis.
Hej, spiesz się z tym cyklem, bo w przyszłym roku udostępnią bunkry w s z y s t k i m - żeby tylko nie zadeptali strażnika historii!
Masz rację. Dzięki tobie przeżyłem katharsis i nie mieszam języków.
światło naturalne
... no no... dobre;)
Yesiek: Wał Pomorski to jedna wielka sensacja
jakiej, takie dziwne, ale podoba mi sie:)
komentarz ala Wołoszański - sensacje XX wieku ;)