"Koyaanisqatsi" oznacza "szalone, pozbawione równowagi życie, dążenie do katastrofy". Właśnie słucham muzykę z filmu o tym tytule. Opowiada on o naszej historii - cywilizacji, która niesie zagładę samej sobie. Muzyki z tego filmu nie powinni słuchać ludzie, którzy zgubili sens albo którzy są tego bliscy. Mimo monotonii, na przemian dołuje, denerwuje, uspokaja, przeraża, usypia. To dziwne, zważywszy na jej prostotę (ale nie: prostactwo). Twoje zdjęcia nasuwają skojarzenie z obrazami tego filmu. Filmu bez słów, bez gwiazdorskich ról, bez obsady. Główną rolę gra ludzkość stojąca naprzeciw Stwórcy. Polecam odnaleźć tę muzykę i słuchając jej, przyglądać się tym zdjęciom.
widzisz czasem sie trzeba wylamac z 1/3...te usypiska na dole byly dla mnie ciekawsze niz chmury, nizej zas sie nie dalo bo tam ciemnosc byla(( zebym mial wtedy tele to bys w ogole nieba nie zobaczyl...rubezahl-fota z 98, wybiore sie znow, bedzie lepsza)
Podzial ekranu przez "blat" na pol - moim zdaniem slabo wyglada. Ja bym sprobowal inaczej skadrowac - tak, zeby ten wspomniany blat przechodzil na linii 1/3 zdjecia - aczkolwiek to tylko moje zdanie;) yarre: odpowiedzialem Ci przy moim zdjeciu - zapraszam do dyskusji.
w takiej jakości zero emocji
"Koyaanisqatsi" oznacza "szalone, pozbawione równowagi życie, dążenie do katastrofy". Właśnie słucham muzykę z filmu o tym tytule. Opowiada on o naszej historii - cywilizacji, która niesie zagładę samej sobie. Muzyki z tego filmu nie powinni słuchać ludzie, którzy zgubili sens albo którzy są tego bliscy. Mimo monotonii, na przemian dołuje, denerwuje, uspokaja, przeraża, usypia. To dziwne, zważywszy na jej prostotę (ale nie: prostactwo). Twoje zdjęcia nasuwają skojarzenie z obrazami tego filmu. Filmu bez słów, bez gwiazdorskich ról, bez obsady. Główną rolę gra ludzkość stojąca naprzeciw Stwórcy. Polecam odnaleźć tę muzykę i słuchając jej, przyglądać się tym zdjęciom.
Niesamowity jest Park Yellowstone... Ciekawiego pokazałeś na tym zdjęciu. Mnie sie podoba Twój sposób widzenia :))
piekna okolica
ładne miejsce, yarre - jak chcesz - to zobacz, co Ci odpowiedziałam :P
widzisz czasem sie trzeba wylamac z 1/3...te usypiska na dole byly dla mnie ciekawsze niz chmury, nizej zas sie nie dalo bo tam ciemnosc byla(( zebym mial wtedy tele to bys w ogole nieba nie zobaczyl...rubezahl-fota z 98, wybiore sie znow, bedzie lepsza)
Podzial ekranu przez "blat" na pol - moim zdaniem slabo wyglada. Ja bym sprobowal inaczej skadrowac - tak, zeby ten wspomniany blat przechodzil na linii 1/3 zdjecia - aczkolwiek to tylko moje zdanie;) yarre: odpowiedzialem Ci przy moim zdjeciu - zapraszam do dyskusji.
miejce ciekawe, fota taka sobie
pod takimi zdjeciami powinno byc napisane gdzie zostalo wykonane:-)))
Very good
Bardzo ładny widok......pozdr.
Chmurki nie chcialy Ci zejsc z kadru? I bardzo dobrze, podoba mi sie!:-)
ciekawe miejsce! :)
gdzie to było robione? fantastyczne! zapraszam na fajne zdjęcie do siebie... pozdrawiam
bardzo fajne, szkoda ze takie trosze bez kolorków, ale fotka ładna
Całkiem ładne , zwłaszcza ta "nawałnica" chmur :)
OK!!!
Ciekawe
dobre