Bardzo ciekawe zdjęcie o kobietach. Podobają mi się ręce, wszystkie w ruchu. Może ciut, ciut za ciemne, ale jest O.K. I zgadzam się, że im więcej zdjęć (scenek) w zdjęciu tym lepiej. Można wówczas patrzeć i patrzeć i wypatrywać co tam jeszcze się dzieje...
MIPS, przy następnym dam czerwoną ramkę, będzie lepiej;) Wojtek Lucki - faktycznie nie trzeba było dawać pełnego kadru, bo te plecy przeszkadzają. A jeśli chodzi o 2 zdjęcia w jednym to akurat wg mnie jest zaleta. Pozdrawiam
balagan. ale nie taki jakiego oczekiwalby widz. plecy dziewczyny na I planie zaslaniaja najwazniejszy bezmala akcent opowiadanej historii - stolik. tam to sie dopiero dzieje !!! :) [warte pokazania]. z interesujaca poza malujacej sie dziewczyny konkuruje plama swiatla na scianie. wreszcie - ciekawa relacja miedzy kobietami w prawej czesci kadru schowala sie w cieniu. a mogly byc dwa dobre zdjecia. do poprawki :) [bez urazy]
Te plecy z rogu możnaby było przegonić, ale wtedy pewnie ta chwila by się rozwiała w mrokach przeszłości. Pozy i układ rąk rzeczywiście są ciekawe.
Bardzo ciekawe zdjęcie o kobietach. Podobają mi się ręce, wszystkie w ruchu. Może ciut, ciut za ciemne, ale jest O.K. I zgadzam się, że im więcej zdjęć (scenek) w zdjęciu tym lepiej. Można wówczas patrzeć i patrzeć i wypatrywać co tam jeszcze się dzieje...
stolu mi szkoda najbardziej [im dluzej patrze tym bardziej podoba mi sie poza dziewczyny w bialej koszulce].
MIPS, przy następnym dam czerwoną ramkę, będzie lepiej;) Wojtek Lucki - faktycznie nie trzeba było dawać pełnego kadru, bo te plecy przeszkadzają. A jeśli chodzi o 2 zdjęcia w jednym to akurat wg mnie jest zaleta. Pozdrawiam
wszystko jest na swoim miejscu, dystans od "obiektu" w sam raz, a swiatlo nazywa sie zastane, nie wszystko trzeba wyswiecic fleszem Pozdrawiam
cienkie oswietlenie, sytuacja fajna - no za ciemne - i ta czarna ramka - blee
bez przesady - pisze o zadaniu pn "dwa kroczki w prawo lub jeden w lewo'.
wojtek:)))) byłbyś mistrzem mikroneurochirurgii:)
balagan. ale nie taki jakiego oczekiwalby widz. plecy dziewczyny na I planie zaslaniaja najwazniejszy bezmala akcent opowiadanej historii - stolik. tam to sie dopiero dzieje !!! :) [warte pokazania]. z interesujaca poza malujacej sie dziewczyny konkuruje plama swiatla na scianie. wreszcie - ciekawa relacja miedzy kobietami w prawej czesci kadru schowala sie w cieniu. a mogly byc dwa dobre zdjecia. do poprawki :) [bez urazy]
fajne - czuję w tym dynamikę;)
Pani z prawej chyba troche nie doswietlona... ale to slonce na scianie swietne..
coś w sobie ma. Podoba mi się.