Opis zdjęcia
No i doigrałem się.... Negocjacje z rodziną trwają nieprzerwanie już ponad 10 godzin. Nie wiem już sam, czym do zmiany zdania ich przekonać... brak argumentów.
Opis zdjęcia
No i doigrałem się.... Negocjacje z rodziną trwają nieprzerwanie już ponad 10 godzin. Nie wiem już sam, czym do zmiany zdania ich przekonać... brak argumentów.
Przewrotne, autotematyczne, ale jednak duży minus za błąd ortograficzny. I nie tłumacz się, że to ta rodzina, a nie Ty ;-).
;-))
A ja nie żądam prywatności! Żądam poprawnej polszczyzny. Nadaremnie. ;)
more and more. we want more!! i want more :) jakis seryjny komiks
no po prost świetne tu jest
A jednak oceny nie ma, a mam cię w swoich ulubinych :(
Jarbas... jestes niesamowity z swoimi pomysłami a i komentarze masz bardzo ciekawe. Powedrowałeś do ulubionych.
Wrzucilam Cie do ulubionych bom wielce ciekawa jak sie owe perypetie rozwina. Moze wziasc ich glodem?...
hehe... cały zakręt polega na tym, że podobno możesz robić zdjęcia supermarketu ale... spoza należącego do nich terenu. Jeśli robisz zdjęcia np. z ich parkingu to mogą Cię gonić, jeżli stoisz na ulicy... mogą Cię ugryźć...
Ano... sam już nie wiem co można a co nie „bezpiecznie” fotografować. Dzisiaj miałem przeprawę z jednym z ochroniarzy spod znanego dużego marketu, że mi nie wolno robić zdjęć budynkowi.
jak widac, to nie taka daleka rodzina Edyty G. ;)
juz na miniaturce poznalem ten domek :)