Wiem Arek, juz mi powiedziano gdzie indziej. Faktcznie mozna poznac po skrzydlach i chyba oczach, ze to nie pszczola. Szczrze mowiac, nie pasowalo mi to od razu na pszczolke, ale myslalem, ze jest to jakas "pszczolowata". ALe Ty dopiero napisales, co to naprawde jest. Dzieki, pzdr :)))
Całkiem niezłe ujęcie, gratuluję. Tak patrzę jak wszyscy chwalą tę pszczółkę..., tylko że to pszczółka nie jest! Czy nie widzicie, że to to ma tylko dwa skrzydełka? Czyli trzeba to nazwać muchówką, a dokładnie to jest gnojka trutniowata, czyli pospolity gatunek z naszych rodzimych bzygów.
Cichooo... prosze nie denerwowac Astrid. Wystarczy, ze ja to robie. Chcialbym jeszcze kilka fotek zamiescic ;))) Astrid, hop, hop - gdzie jestes? Gdzie fotka? Obiecaaaaalaaaas.. Dziadek chce fotke!
Oj Astrid, jak wiesz nie pierwszy raz mnie juz zdenerwowalas. Ale, jak napisalem pod zdjeciem woj2nia (polemizujac z Twoim komentrzem) - jakos lubie Cie :) Ciesze sie, ze dbasz o moj rozwoj i doceniam to (bez ironii) - zreszta - ponownie - popatrz na komentarz pod zdjeciem woj2nia. Ale please - nie pisz juz tego "trudnosci nie tlumacza" - dziala to na mnie jak viagra ;) Roznica miedzy nami jest taka: Ty skrytykowalasbys i zjechalas czyjes zdjecie - dajmy na to - atomu ;), bo niesotry, malo wyrazny, a te kolory..., a fuj. Ja dalbym maksa, bo docenilbym wlasnie trudnosci przy robieniu takiego obiektu. To taki napredzce wymyslony przukladzik. Nie mowie, ze trudnosci maja calkowicie usprawiedliwic wynik, ale docen to, jakim sprzetem robie (aczkolwiek jestem z niego wielce zadowolony). Trudno z tym obejsc robala, ja musze ostrzyc recznie, kombinowac z pierscieniami (czasami zeby robal sie zmiescil musze je zdejmowac, czasami dodawac, zeby skala byla wieksza), musze sie zajmowac lampa, caly czas baczyc na fotografowana gadzine i kadr, a sprzet jest dodatkowo bardzo ciezki i musze sie podpierac na monopodzie. Wierz mi, mam cyfraka i wiem, jaki jest komfort pracy z nim (wlasciwie jedyna denerwujaca rzecz podczas robienia fotek to brak kontroli nad ostroscia). Latwiej jest tez o duza zblizenie - po prostu (o ile masz duza matryce) wycinasz robala przed zwymiarowaniem obrazka (zastrzegam - nie wiem jak Ty robisz). Za to w analogu mozna se zrobic fote 1m x 1m ;), a z cyfraka juz nie, o! :)))
A co do fotki - jak mialem dac robaka w mocnym, skoro jest niewiele mniejszy od kwiatka? Chyba ze ciachnalbym platki -napisz prosze, jak to widzisz OK?
A tak w ogole to tez wolabym nieco inne ujecie, ale ciszylem sie i z tego. Nie jestem zapatrzony - zapewniam Cie -w te fotke jak w przyslowiowy obrazek. Z czasem zdobywam coraz wiecej cierpliwosci, to tez przyniesie efekt -mam nadzieje.
Szczerze mowiac, denerwuje (albo - wala) mnie tez troche ta relacja Mistrz-uczen (z natury jestem krbarny ;), ale - przygne karku, niech Ci bedzie. Ja sie lubie uczyc :)) Ale Ty tez robisz w 99% centralnie - co Ty na to?
Uff dlugie..., dalem publicznie, bo przeciez miesem nie rzucalem, przyznasz? ;)
pzdr serdecznie :))))
A co do centralnego kadru: musi mieć uzasadnienie. W tym konkretnym przypadku mogłeś owada obejść z drugiej strony. I tyle. Jeżeli owad ma zostać w tej pozycji, powinien mieć więcej miejsca przed sobą niż za sobą. Wolałabym go w mocnym punkcie. A zupełnie nie wiem co tam było dookoła, a co obciąłeś.
Napisz do mnie na maila, mozemy tą dyskusję poprowadzić na priv, bo bardzo się denerwujesz. Pozdrawiam :)
Wiesz co, nawet jak cie pochwalić to się czepisz... Pochwaliłam ostrość toś też niezadowolony. Wyjaśnię Ci teraz, o co mi chodzi: o Twoj rozwój. Widzę, że umiesz już robić zdjęcia bardzo dobre technicznie. Teraz oczekuję, że te zdjęcia staną się niezwykłe i powalające na kolana. Myślę, że stać Cię na to. Dziś wieczorem, jak skończy sie 48 godzinne embargo, wrzucę coś specjalnie dla Ciebie :)
Kobito, Ciebie zadowolic... (dobrze ze znamy sie tylko z galerii ;). Z ta ocenka troche chyba przesadzilas, zlosnica jestes ;) Makro czesto jest centralne, to nie jest zdjecie typu przyroda, gdzie mozesz bawic sie w trojpodzialy i inne trele morele :) Luzniejsze kadrowanie? Astrid, to mialo byc makro, nie zauwazylas? Po co mi te lisciochy dookola? Ciezki przypadk z Ciebie. To ze mocne i ostre jak zyleta to pewnie tez zle, nie ? ;))))
Bardzo mocne i ostre jak żyleta. Poproszę luźniejsze kadrowanie. No i mniej centralne... Może by tak wreszcie jakiegoś gościa od pyska a nie od d... odwłoka?
Klikasz na pasku ocen pod danym zdjeciem i widzisz, komu i za ci jestes winien ;)))))) Zartuje :)
Jesli wejdziesz do mnie i klikniesz 'moje oceny' to beda tam ocenki tych, ktorym ocenilem co najmniej 2 zdjecia. A ja wpisalem sie wczoraj, jako trzeci od dolu - wejdz do swojego katalogu, a zobaczysz. Pzdr :))))
zbigniew do mnie mówisz? nie pamietam jaka dałem ci ocenke... a nawet nie bardzo wiem jak to sprawdzic bo jak wszedłem do ciebie to widac twoje oceny - no mojej fotki tam nie ma - nie jest to az tekie istotne ale jak to sprawdzić? bo juz zdurniałem.. ;)
Dzieki za komentarze i ocenki :). Zapomnialem dodac, ze uzywalem monopodu - to pierwsze ze zdjec zrobione EOSem, ktore prezentuje po dokupieniu wlasnie monopodu i lampy (+ nakladana nasadka patentu Arka Stopy). No i zdecydowalem sie tym razem zeskanowac w labie, efekt znacznie lepszy od mojego plaszczaka ScanMagic. Biedak chyba trafi do kosza... pzdr :)
No coz, Arek to spec od robali :))) Antoni - dalem dzisiaj wazke (wiem, wiem - tyle ich juz bylo), moze wpadniesz? :))
Arkadiusz> Jestem pełen uznania.
Wiem Arek, juz mi powiedziano gdzie indziej. Faktcznie mozna poznac po skrzydlach i chyba oczach, ze to nie pszczola. Szczrze mowiac, nie pasowalo mi to od razu na pszczolke, ale myslalem, ze jest to jakas "pszczolowata". ALe Ty dopiero napisales, co to naprawde jest. Dzieki, pzdr :)))
Całkiem niezłe ujęcie, gratuluję. Tak patrzę jak wszyscy chwalą tę pszczółkę..., tylko że to pszczółka nie jest! Czy nie widzicie, że to to ma tylko dwa skrzydełka? Czyli trzeba to nazwać muchówką, a dokładnie to jest gnojka trutniowata, czyli pospolity gatunek z naszych rodzimych bzygów.
very gutas : )))))))))))))) 1oo lat ; ))))))))))))))
I jest... 40305
eeeeee jaka sliczna sloneczna i pracowita :) ojjj
Cichooo... prosze nie denerwowac Astrid. Wystarczy, ze ja to robie. Chcialbym jeszcze kilka fotek zamiescic ;))) Astrid, hop, hop - gdzie jestes? Gdzie fotka? Obiecaaaaalaaaas.. Dziadek chce fotke!
Astrid jest jakas przewrazliwiona ;))))
A pszczółka jak żywa ...
Oj Astrid, jak wiesz nie pierwszy raz mnie juz zdenerwowalas. Ale, jak napisalem pod zdjeciem woj2nia (polemizujac z Twoim komentrzem) - jakos lubie Cie :) Ciesze sie, ze dbasz o moj rozwoj i doceniam to (bez ironii) - zreszta - ponownie - popatrz na komentarz pod zdjeciem woj2nia. Ale please - nie pisz juz tego "trudnosci nie tlumacza" - dziala to na mnie jak viagra ;) Roznica miedzy nami jest taka: Ty skrytykowalasbys i zjechalas czyjes zdjecie - dajmy na to - atomu ;), bo niesotry, malo wyrazny, a te kolory..., a fuj. Ja dalbym maksa, bo docenilbym wlasnie trudnosci przy robieniu takiego obiektu. To taki napredzce wymyslony przukladzik. Nie mowie, ze trudnosci maja calkowicie usprawiedliwic wynik, ale docen to, jakim sprzetem robie (aczkolwiek jestem z niego wielce zadowolony). Trudno z tym obejsc robala, ja musze ostrzyc recznie, kombinowac z pierscieniami (czasami zeby robal sie zmiescil musze je zdejmowac, czasami dodawac, zeby skala byla wieksza), musze sie zajmowac lampa, caly czas baczyc na fotografowana gadzine i kadr, a sprzet jest dodatkowo bardzo ciezki i musze sie podpierac na monopodzie. Wierz mi, mam cyfraka i wiem, jaki jest komfort pracy z nim (wlasciwie jedyna denerwujaca rzecz podczas robienia fotek to brak kontroli nad ostroscia). Latwiej jest tez o duza zblizenie - po prostu (o ile masz duza matryce) wycinasz robala przed zwymiarowaniem obrazka (zastrzegam - nie wiem jak Ty robisz). Za to w analogu mozna se zrobic fote 1m x 1m ;), a z cyfraka juz nie, o! :))) A co do fotki - jak mialem dac robaka w mocnym, skoro jest niewiele mniejszy od kwiatka? Chyba ze ciachnalbym platki -napisz prosze, jak to widzisz OK? A tak w ogole to tez wolabym nieco inne ujecie, ale ciszylem sie i z tego. Nie jestem zapatrzony - zapewniam Cie -w te fotke jak w przyslowiowy obrazek. Z czasem zdobywam coraz wiecej cierpliwosci, to tez przyniesie efekt -mam nadzieje. Szczerze mowiac, denerwuje (albo - wala) mnie tez troche ta relacja Mistrz-uczen (z natury jestem krbarny ;), ale - przygne karku, niech Ci bedzie. Ja sie lubie uczyc :)) Ale Ty tez robisz w 99% centralnie - co Ty na to? Uff dlugie..., dalem publicznie, bo przeciez miesem nie rzucalem, przyznasz? ;) pzdr serdecznie :))))
A co do centralnego kadru: musi mieć uzasadnienie. W tym konkretnym przypadku mogłeś owada obejść z drugiej strony. I tyle. Jeżeli owad ma zostać w tej pozycji, powinien mieć więcej miejsca przed sobą niż za sobą. Wolałabym go w mocnym punkcie. A zupełnie nie wiem co tam było dookoła, a co obciąłeś. Napisz do mnie na maila, mozemy tą dyskusję poprowadzić na priv, bo bardzo się denerwujesz. Pozdrawiam :)
Wiesz co, nawet jak cie pochwalić to się czepisz... Pochwaliłam ostrość toś też niezadowolony. Wyjaśnię Ci teraz, o co mi chodzi: o Twoj rozwój. Widzę, że umiesz już robić zdjęcia bardzo dobre technicznie. Teraz oczekuję, że te zdjęcia staną się niezwykłe i powalające na kolana. Myślę, że stać Cię na to. Dziś wieczorem, jak skończy sie 48 godzinne embargo, wrzucę coś specjalnie dla Ciebie :)
czyste, technika ok! ale temat dla konesera...
Jaki obiektyw?
niezla zyleta, ale kontrast ciut przyduzy:)))
Na moment wrocilem do Twoich fotek - jakos zyczen, ktore zglaszasz innym, sama sobie nie potrafisz spelnic (a to od zadka, a to centralnie itd) ;-P
Kobito, Ciebie zadowolic... (dobrze ze znamy sie tylko z galerii ;). Z ta ocenka troche chyba przesadzilas, zlosnica jestes ;) Makro czesto jest centralne, to nie jest zdjecie typu przyroda, gdzie mozesz bawic sie w trojpodzialy i inne trele morele :) Luzniejsze kadrowanie? Astrid, to mialo byc makro, nie zauwazylas? Po co mi te lisciochy dookola? Ciezki przypadk z Ciebie. To ze mocne i ostre jak zyleta to pewnie tez zle, nie ? ;))))
Bardzo mocne i ostre jak żyleta. Poproszę luźniejsze kadrowanie. No i mniej centralne... Może by tak wreszcie jakiegoś gościa od pyska a nie od d... odwłoka?
Śliczna Maja ... Ja też taką chce "ustrzelić" ;-)
eee, przezylem :)) Odlamki troche mnie pokaleczyly, ale najwazniejsze u fotografa - wzrok - ocalal :)
faktycznie wejscie miałem niezłe... :))) przepraszam
Az sie wystraszylem tego Twojego 'Ar ju tokin tu mi !? ' :)))
Klikasz na pasku ocen pod danym zdjeciem i widzisz, komu i za ci jestes winien ;)))))) Zartuje :) Jesli wejdziesz do mnie i klikniesz 'moje oceny' to beda tam ocenki tych, ktorym ocenilem co najmniej 2 zdjecia. A ja wpisalem sie wczoraj, jako trzeci od dolu - wejdz do swojego katalogu, a zobaczysz. Pzdr :))))
zbigniew do mnie mówisz? nie pamietam jaka dałem ci ocenke... a nawet nie bardzo wiem jak to sprawdzic bo jak wszedłem do ciebie to widac twoje oceny - no mojej fotki tam nie ma - nie jest to az tekie istotne ale jak to sprawdzić? bo juz zdurniałem.. ;)
ostre ,ladniusie .Pzdr
ale ja juz bylem u Ciebie :) - ale ocenke dalem Ci lepsza :))
bardzo ładne - polecam równiez 39624
Dzieki za komentarze i ocenki :). Zapomnialem dodac, ze uzywalem monopodu - to pierwsze ze zdjec zrobione EOSem, ktore prezentuje po dokupieniu wlasnie monopodu i lampy (+ nakladana nasadka patentu Arka Stopy). No i zdecydowalem sie tym razem zeskanowac w labie, efekt znacznie lepszy od mojego plaszczaka ScanMagic. Biedak chyba trafi do kosza... pzdr :)
super ostrość, cały czas poluje na takie cosik le zawsze reka drgnie, albo szybciutko odleci... jeszcze raz gratuluje refleksu
zaraz mi z monitora wyleci :>
śliczne