Smiejesz się ze mnie czy się uśmiechasz? Czasem mam wątpliwości, a nawet częściej niż czasem :) A Preisner ci zagrał w rzeczywistości czy na niby? Ten fragment naprawdę bardzo pasuje do twoich marionetek...
Czyżby jesienna melancholia? Jak dla mnie to tendencja i ewolucja po prostu przeszły do Kuszącego... Tam powinieneś je tropić... Tu widzę coś w rodzaju notatnika - wrażenia, zdziwienia, dowcip, spojrzenia - różne... Jeśli to ma być stagnacja - to mi się też taka zamarzyła... W kontekście innych rozmów w tle na temat tego, co nas tu wciągnęło i trzyma - niech to będzie (jak mi ktoś powiedział) dopingiem, by po prostu zatrzymać w kadrze to, co zachwyciło, czy to będzie pejzaż, łabędź jak kwiatek, kropelki z kabaretem, średnik, który okazał się wykrzyknikiem, czy ten zbieg z US Army, dzięki któremu wybrałam się w końcu do lasu... Miło, że jesteście - Ty i jeszcze pare osób... :) Pozdrawiam - Danuta
Dziękuję za komentarze i oceny. Tomasz: straszne mi się ruszał, Deadm: on (ona?) tak chciał (chciała), Rysio: miałem znaczną przewagę wzrostu, Koszałek: musiałem się uwjać. Pozdrawiam wszystkich.
Anka: :-))
:))
Smiejesz się ze mnie czy się uśmiechasz? Czasem mam wątpliwości, a nawet częściej niż czasem :) A Preisner ci zagrał w rzeczywistości czy na niby? Ten fragment naprawdę bardzo pasuje do twoich marionetek...
Turdan: diagnoza ++, bardzo mi miło i wzajemnie :-))) Ciepło pozdrawiam. W.
Czyżby jesienna melancholia? Jak dla mnie to tendencja i ewolucja po prostu przeszły do Kuszącego... Tam powinieneś je tropić... Tu widzę coś w rodzaju notatnika - wrażenia, zdziwienia, dowcip, spojrzenia - różne... Jeśli to ma być stagnacja - to mi się też taka zamarzyła... W kontekście innych rozmów w tle na temat tego, co nas tu wciągnęło i trzyma - niech to będzie (jak mi ktoś powiedział) dopingiem, by po prostu zatrzymać w kadrze to, co zachwyciło, czy to będzie pejzaż, łabędź jak kwiatek, kropelki z kabaretem, średnik, który okazał się wykrzyknikiem, czy ten zbieg z US Army, dzięki któremu wybrałam się w końcu do lasu... Miło, że jesteście - Ty i jeszcze pare osób... :) Pozdrawiam - Danuta
Gilbronka: szalenie mi miło, dzięki, pozdrawiam.
pieknie, w miniaturce jak kwiat wygladal :)
Patrzę po długiej przerwie i oczom nie wierzę, że ktoś tu jeszcze może zajrzec. Adam: serdecznie dziekuję i pozdrawiam.
No nie, piękne ujęcie - naprawdę BARDZO mi się podoba!!!
Anna, Cezary: dziękuję bardzo za miłe słowa/oceny i pozdrawiam.
bardzo dobry pomysł na portret łabędzia
Ale dostojnośc z niego emanuje
Dziękuję za komentarze i oceny. Tomasz: straszne mi się ruszał, Deadm: on (ona?) tak chciał (chciała), Rysio: miałem znaczną przewagę wzrostu, Koszałek: musiałem się uwjać. Pozdrawiam wszystkich.
Ciekawie uchwycony. Dla mnie bomba i zapraszam do siebie na portret łabędzia.
Taki z I piętra...
Co prawda centralnie ale sie podoba
ach ... gdyby ciut bardziej ostry był ... :)